reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dla mnie 500+ to jest w ogóle program pomyłka.
U mnie w mieście nawet w państwowych trzeba płacić, może nie 1700 zl jak w prywatnych ale nie są za darmo.
Jak tak piszecie to mam wrażenie jakbym mieszkala w innym państwie hehehe u mnie badanie usg juz z wizytą porada itp kosztuje 100 zl u ordynatora, przedszkole kosztuje 63zl miesięcznie (za obiady), usg i badanie to prenatalne z tego co widzialam kosztuje 400 zl, w szpitalu nie trzeba martwić się o miejsce bo jest duzo wolnych łóżek wiec chyba mam szczęście :D bo jak piszecie ceny np prywatnego przedzzkola 1700 zl masakra u nas prywatny żłobek np kosztuje 800 zl
 
reklama
Hej dziewczyny. Mnie dziś trochę ciągnie brzuch, z rana ostro wziełam się za sprzątanie a później z 5min trzymałam syna na rękach na stojąco bo byli sprawdzać komin i syn się bał obcego chłopa w domu. Teraz odpoczywam, czekam na męża i wyśle chłopaków na zakupy to będę miała chwile dla siebie.

Ogólnie uważam że tematy religijne i polityczne powinny być omijane w towarzystwie i w takich grupach. Wiadomo każdy ma swoje przekonania i nie ma co się spierać o to. Kto jak żyje to indywidualna sprawa czy po ślubie czy w konkubinacie, tymbardziej ile ludzi tyle historii.

A i koleżanka która jest przekonana tylko do lekarzy ginekologów-kobiet. Na początku chodziłam do kobiety, w pierwszej ciąży poszłam do faceta i różnica jest wielka. Mężczyźni gibekolodzy okazują więcej zrozumienia niż kobiety, są delikatniejsi i mają więcej cierpliwości na tłumaczenie. Po tym jak wylądowałam na patologii ciąży a potem po porodzie było mi obojętne kto mi zagląda, bo byłam już jak stary weteran 😅
 
A ja uwazam, ze każdy ma prawo decydować o swoim zycia i każdy wybiera swoja droge jaka chce isc, nie na miejscu jest oceniać, narzucać swoje zdanie bądź krytykować. Ja pracowałam od 12 r życia cale wakacje w wieku 18 lat pracowałam juz na pelne etaty a na studiach dorabiałam gdzie sie da, mam 30 lat i wybrałam moje dziecko aby bylo przy mnie, zrezygnowałam z pracy wraz z końcem umowy na ten czas i chcąc mieć 2 dziecko nie poszłam do pracy bo wybrałam to, ze chce mieć teraz dziecko poki jeszcze będzie mala różnica wieku, mam chorobę Genetyczna gdzie ryzyko ze wystąpi u mojego dziecka wraz z moim wiekiem wzrasta więc wybralam rodzine i nie zaluje, to ze nie będę pracować zawodowo przez te 3 lata nie znaczy ze jestem pijawka państwa czy męża bo pracuje w inny sposób czy mam truskawki czy maliny czy sprzedaje krzewy, ale to takie przykre, ze ktos moze uwazac druga osobe za pijawke bo nie pracuje w zawodzie, chcialam przypomnieć, ze praca raz jest a raz jej nie ma i owszem życie pisze rozne scenariusze kazdemu z nas .
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Praca z dziećmi w domu i wykonywanie obowiązków domowych jest cięższa niż normalna praca na etacie. Wiele kobiet woli mieć nianie i sprzątaczki a same chodzą do pracy, spędzają czas w towarzystwie osób dorosłych. Jeżeli ktoś może i chce poświęcić się rodzinie to należy to tak samo docenić jak pracę na etacie.
 
@Martxx1 a kiedy się zapisujesz na prenatalne? :D o ile w ogóle idziesz ;)


Dokładnie. Z moich podatków płacę na publiczne żłobki i co z tego, skoro u mnie takich nie ma i muszę płacić za prywatny ;)

Wy tu o odstawianiu luteiny, a ja ledwo co dostałam podwójną dawkę 😂 W pierwszej ciąży odstawianie przeszło bezproblemowo :)
Ja dostałam w 6 tygodniu a teraz jestem 13+2. Przestrzenny tory jak jest po odstawieniu i będziesz wiedzieć za jakiś czas :)
 
Powiedzialam dzisiaj w pracy, ze jestem w ciazy. Radosci bylo co niemiara😊
Szef powiedzial, ze swietna wiadomosc i bardzo mi gratuluje.
Moj przelozony, jak uslyszal, ze mam rozmowe z szefem, to sie tak stresowal, ze odchodze, ze malo zawalu nie dostal, a to “na szczescie tylko ciaza“😉
Tak wiec w pracy bardzo pozytywnie.
Teraz sie stresuje znowu piatkowa wizyta. Takie kolo z tymi wizytami🙈
 
@Martxx1 a kiedy się zapisujesz na prenatalne? :D o ile w ogóle idziesz ;)


Dokładnie. Z moich podatków płacę na publiczne żłobki i co z tego, skoro u mnie takich nie ma i muszę płacić za prywatny ;)

Wy tu o odstawianiu luteiny, a ja ledwo co dostałam podwójną dawkę 😂 W pierwszej ciąży odstawianie przeszło bezproblemowo :)
Zadzwonię w tym tygodniu zapisze się do Gdańska 😊
 
W ogóle dziewczyny nie opowiadałam Wam mojej historii z progesteronem. Na początku ciąży miałam go mało bo 16 ng do 18 ng więc mały. Powiedziałam o tym ginowi, a on mnie opieprzył po co go robię i kto mi kazał mówię mu więc no wie Pan bo jestem na takiej grupie i tam dziewczyny.. A on się tylko uśmiechnął, powiedział, że wszystko jest w porządku i że mam nic nie brać. No i teraz juz tak o tym nie myślę, ale wcześniej kurde balam się, wszystkie dziewczyny brały Luteine albo dupka a on mi nic nir kazał brać 🤷‍♀️

Czy jakoś oo jajnikach widać np albo po czymś w macicy, że warto zacząć brać coś na podtrzymanie?
Wiem, że plamienia, lub jakieś krwawi to tak, ale czy jak jest mało progesteronu czy to jakoś na usg można wyhaczyć?

Jestem ciekawa czy jest jakaś kobietka, która miała podobną sytuację :p
 
W ogóle dziewczyny nie opowiadałam Wam mojej historii z progesteronem. Na początku ciąży miałam go mało bo 16 ng do 18 ng więc mały. Powiedziałam o tym ginowi, a on mnie opieprzył po co go robię i kto mi kazał mówię mu więc no wie Pan bo jestem na takiej grupie i tam dziewczyny.. A on się tylko uśmiechnął, powiedział, że wszystko jest w porządku i że mam nic nie brać. No i teraz juz tak o tym nie myślę, ale wcześniej kurde balam się, wszystkie dziewczyny brały Luteine albo dupka a on mi nic nir kazał brać 🤷‍♀️

Czy jakoś oo jajnikach widać np albo po czymś w macicy, że warto zacząć brać coś na podtrzymanie?
Wiem, że plamienia, lub jakieś krwawi to tak, ale czy jak jest mało progesteronu czy to jakoś na usg można wyhaczyć?

Jestem ciekawa czy jest jakaś kobietka, która miała podobną sytuację :p
Ja nie wiem jaki mam poziom, jutro idę pierwszy raz zbadać. Zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży z uwagi na bóle podbrzusza kazali brać luteinę. W pierwszej brałam całą ciąże, różnicy nie widziałam. Druga ciąża zaczęła się tak samo, bóle podbrzusza i znowu luteina tak na wszelki wypadek... Nie biorę, może glupie zachowanie ale twierdzę że taka moja natura. Od momentu zapłodnienia miałam bóle... W czwartek mam usg, trochę się boję...
 
reklama
Ja nie wiem jaki mam poziom, jutro idę pierwszy raz zbadać. Zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży z uwagi na bóle podbrzusza kazali brać luteinę. W pierwszej brałam całą ciąże, różnicy nie widziałam. Druga ciąża zaczęła się tak samo, bóle podbrzusza i znowu luteina tak na wszelki wypadek... Nie biorę, może glupie zachowanie ale twierdzę że taka moja natura. Od momentu zapłodnienia miałam bóle... W czwartek mam usg, trochę się boję...
Ja nie biorę nic, bo gin wybił mi to z głowy i w sumie cieszę się, bo skoro dzidzi bije serduszko a na początku w 4 tc był progesteron niski to. Znaczy, że wszyztko dobrze i dzidzia się odżywia dobrze. Więc chyba trochę się sama uspokajam 🤣🤣

Wszystko będzie dobrze, a gin kazał Ci badać czy sama badasz?
 
Do góry