reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Dzień dobry :), czytam Was już od kilku dni, ale dopiero teraz się odzywam.
U mnie OM 24 lipca, wyliczyłam sobie termin na 30 kwietnia, ale zobaczymy jeszcze co powie ginekolog na drugiej wizycie.

Poszłabym na l4, ale umowę mam przedłużyć dopiero od września. Jednak boję się już, bo pracuję w zlobku. Już od jakiegoś czasu staram się nie podnosić dzieci, ale czasem się nie da... Jeszcze przyjdą infekcje, być może u mnie chęć wymiotów i jak tu być samej na sali z nimi? :/
Ale już najbardziej obawiam się cytomegalii, dostałam skierowanie od gin, ale podobno i tak ewentualne przeciwciała nic nie dadzą.
Niby tylko miesiąc, ale przeraża mnie ta wizja, szczególnie że w przyszłym tygodniu mam 2 razy jazdy i potem egzamin na prawko, bo wszystko się przesunelo przez covid i nie dość że pierwszy termin miałam późno, to później przez ten przestój aż 2 miesiące czekania... Jazdy przed lub po pracy więc praktycznie 11h cały czas w gotowości. Myślę czy by nie iść do szefowej, szczerze powiedzieć o co chodzi, bo niby kiedyś zapewniała żeby się nie bać. Z tego co widzę to w tak małej firmie i tak ZUS będzie przez większość czasu płacił. A jednak boję się jeszcze przez miesiąc pracować, to jednak nie jest praca za biurkiem, pierwszy trymestr jest wbrew pozorom ciężki.
Chyba jutro do niej pójdę. Tak tylko chciałam się wygadać. :)
 
Ja miałam podobne wyniki. A masz jakieś objawy zapalenia pęcherza? Bo wysłałam wyniki badań mojej ginekolog. I powiedziała że jak nie mam jak na razie objawów to mam brać 3x2 Urosept i zrobić posiew moczu. Oprócz tego jem żurawinę i pije sok żurawinowy. Po wynikach badań jak wyjdą konkrety to najprawdopodobniej antybiotyk. Chodź liczę, że uda się wyleczyć to bez antybiotyku.
No właśnie nie wiem. Często robię siku,specjalnie nie czuję pieczenia/teraz to chyba z nerwów cos czuję/ boli mnie podbrzusze,ale to chyba nie pęcherz. Czy na.posiew dostalas skierowanie? Mam nadzieje ze nie bede musiala czekac 10 dni na wizytę🙄dzieki za odp
 
Dzień dobry :), czytam Was już od kilku dni, ale dopiero teraz się odzywam.
U mnie OM 24 lipca, wyliczyłam sobie termin na 30 kwietnia, ale zobaczymy jeszcze co powie ginekolog na drugiej wizycie.

Poszłabym na l4, ale umowę mam przedłużyć dopiero od września. Jednak boję się już, bo pracuję w zlobku. Już od jakiegoś czasu staram się nie podnosić dzieci, ale czasem się nie da... Jeszcze przyjdą infekcje, być może u mnie chęć wymiotów i jak tu być samej na sali z nimi? :/
Ale już najbardziej obawiam się cytomegalii, dostałam skierowanie od gin, ale podobno i tak ewentualne przeciwciała nic nie dadzą.
Niby tylko miesiąc, ale przeraża mnie ta wizja, szczególnie że w przyszłym tygodniu mam 2 razy jazdy i potem egzamin na prawko, bo wszystko się przesunelo przez covid i nie dość że pierwszy termin miałam późno, to później przez ten przestój aż 2 miesiące czekania... Jazdy przed lub po pracy więc praktycznie 11h cały czas w gotowości. Myślę czy by nie iść do szefowej, szczerze powiedzieć o co chodzi, bo niby kiedyś zapewniała żeby się nie bać. Z tego co widzę to w tak małej firmie i tak ZUS będzie przez większość czasu płacił. A jednak boję się jeszcze przez miesiąc pracować, to jednak nie jest praca za biurkiem, pierwszy trymestr jest wbrew pozorom ciężki.
Chyba jutro do niej pójdę. Tak tylko chciałam się wygadać. :)
Hej. Ja też pracuje w przedszkolu z dziećmi 1,5-2 lata. Ostatnio za dużo je podnosiłam i zaczęłam plamić. Poza tym nie ma tragedii.

Wróciłam z pracy, zjadłam i padłam. Chwilę się przespałam i dalej bym poszła. Jestem nieprzytomna
 
Byłam na wizycie i tak jak mówiłam niczego nowego się nie dowiedziałam. 🤷🏻‍♀️ Mam zrobić badania do 28.09, 10.09 mam USG. Bardzo dziwne czasy nastały. Do 25 tc rekomendują co drugą wizytę w postaci telekonferencji, oczywiscie jak wszystko jest ok. Ciekawe jak ciężarna ma to ocenic. Gin rekomenduje oprocz USG genetycznego pobranie krwi na badania genetyczne. Na zwolnienie mogę iść od razu, kiedy tylko otrzymam wyniki bety.
 
Byłam na wizycie i tak jak mówiłam niczego nowego się nie dowiedziałam. 🤷🏻‍♀️ Mam zrobić badania do 28.09, 10.09 mam USG. Bardzo dziwne czasy nastały. Do 25 tc rekomendują co drugą wizytę w postaci telekonferencji, oczywiscie jak wszystko jest ok. Ciekawe jak ciężarna ma to ocenic. Gin rekomenduje oprocz USG genetycznego pobranie krwi na badania genetyczne. Na zwolnienie mogę iść od razu, kiedy tylko otrzymam wyniki bety.
Czyli usg nie miałaś?
 
Dziewczyny pomocy. Odebrałam wyniki badań i mocz mi slabo wyszedł. Mam Widoczne leukocyty 3-5w polu widzenia
20-30 nabłonkow płaskich
Bakterie liczne. Lekarza mam dopiero 11.09 .Miala ktoras z Was podobne wyniki? Bede do Niego jutro dzwonic,ale nie wiem czy uda mi sie do niego dostać.....
U mnie chyba też już infekcja się rozkręca bo pH mi wyszło 8, nabłonki obecne i z krwi górna granica normy leukocytów (plus anemia jak zwykle)... Masakra z tymi drogami moczowymi w ciąży 😔 Kupiłam żurawit i muszę więcej pić. Aaa no i dowiedziałam się, że przeszłam dawniej toxoplazmozę co mnie zaskoczyło.
 
reklama
Do góry