jaguar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2016
- Postów
- 408
No pewnie że tak, w takim razie ja też bym wolała na twoim miejscu iść prywatnie skoro na NFZ nie masz dobrych lekarzy!raczej chciałam zacząć chodzić na NFZ a potem już prywatnie bo dobry lekarz, a jak zobaczyłam opinie naszych lekarzy na NFZ o stratach ciąż to wole nie ryzykowac. Jak miałam biochemiczna poszłam do lekarza, do którego zawsze chodziłam bo myslalam, ze jest jednym z lepszych lekarzy na NFZ to strasznie mnie potraktował, po pierwsze jak mogę się starać teraz o dziecko w dobie koronawirusa, mam po biochemicznej odczekać 3 miesiace jak po każdym poronieniu+ jak chce się starać o dziecko to internista ma mi dać skierowanie na badania różyczka itd.. [emoji2370] Oczywiście nie posłuchałam go bo sam powiedział, ze wszystko jest ok jak badał. Dziewczyny pisały, ze od razu po biochemicznej zaszły w ciąże co mi tez się teraz udało. Moje znajome chodzą do tego lekarza gdzie ja chce iść prywatnie i chwała. Mi zależało najpierw pójść na NFZ zrobić badania a potem zmienić na prywatnego żeby trochę zaoszczędzić na tych badaniach, ale nigdzie się dostać nie idzie. Nie ma co oszczędzać według mnie.. zdrowie dziecka najwazniejsze tez w prywatnych przychodniach mniej ludzi [emoji4]