reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Mieszkam na Islandi, tutaj nic nie jest takie jak u nas ;-)
Super [emoji7] ja 5 lat swojego życia spędziłam w Norwegii, kocham ten kraj i zawsze będę mieć do niego sentyment, tam urodziłam swoje pierwsze dziecko, pierwsze kroki w dorosłość stawiała właśnie w Norwegii.

Co to samopoczucia. Fizycznie jest ok, natomiast psychicznie masakra. Wczoraj leżąc myślałam, że wybuchne płaczem. Ogarnął mnie jakiś strach, smutek i same głupie myśli. Z natury jestem pesymistka i już mam w głowie myśli, że mój mąż niedługo umrze, a ja zostanę sama z trójką dzieci [emoji2356] wiem głupie.
 
Super [emoji7] ja 5 lat swojego życia spędziłam w Norwegii, kocham ten kraj i zawsze będę mieć do niego sentyment, tam urodziłam swoje pierwsze dziecko, pierwsze kroki w dorosłość stawiała właśnie w Norwegii.
O proszę. Ja też 5 lat spędziłam w Irlandii i tam rodziłam pierwsze dziecko, uwielbiam ten kraj i ludzi. Wróciłam, bo mąż chciał a teraz żałuję....
 
My nie żałujemy powrotu, ale bardzo tęsknimy. Brakuje mi tego luzu psychicznego jaki tam miałam, mam wrażenie, że tam się żyło wolniej. Dzień trwał i trwał, wszystko na spokojnie. U nas w Polsce to jest taki pęd, że szok[emoji2356]
 
My nie żałujemy powrotu, ale bardzo tęsknimy. Brakuje mi tego luzu psychicznego jaki tam miałam, mam wrażenie, że tam się żyło wolniej. Dzień trwał i trwał, wszystko na spokojnie. U nas w Polsce to jest taki pęd, że szok[emoji2356]
A długo już w Polsce?
Ja 12 lat temu wróciłam
 
Ojej super, zawsze mnie fascynowała Islandia. Opowiedz skąd się tam wzięłaś i co porabiasz. Jacy ludzie tam są?

Pojechałam za miłością [emoji1787] mój wtedy jeszcze chlopak pojechał na zarobek. Miał wrócić po 3 miesiącach, ale mówił, że jest spoko, ze może dłużej. Ja juz wtedy nie mogłam wytrzymać i pojechalam do niego "na chwilę i tak zostaliśmy :-) nie mamy planów wracać do Polski. Maz parę dni temu rzucił "a może byśmy za pare lat wrócili do pl" szybko mu wybiłam z głowy :-) nie jest tutaj idealnie, nigdzie nie będzie, ale podoba mi się ten luz. Na wszystko jest czas, choć ja wcale tego luzu tyle nie mam ;-) ludzie jak dla mnie są super, pomocni, życzliwi. Wiadomo,że trafia się wyjątki i dużo zależy od tego jakie ty masz nastawienie do innych. Ja nie narzekam. Tam jest mój dom, moja rodzina a w Polsce najbardziej tesknie za tym, że jest ciepło, zielono i pachnie wiosna ;-)


Super [emoji7] ja 5 lat swojego życia spędziłam w Norwegii, kocham ten kraj i zawsze będę mieć do niego sentyment, tam urodziłam swoje pierwsze dziecko, pierwsze kroki w dorosłość stawiała właśnie w Norwegii.

Co to samopoczucia. Fizycznie jest ok, natomiast psychicznie masakra. Wczoraj leżąc myślałam, że wybuchne płaczem. Ogarnął mnie jakiś strach, smutek i same głupie myśli. Z natury jestem pesymistka i już mam w głowie myśli, że mój mąż niedługo umrze, a ja zostanę sama z trójką dzieci [emoji2356] wiem głupie.

Co cie sklonilo do powrotu do Polski? Nie było ci ciezko sie przestawić?
 
reklama
Do góry