reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

mój mąż był przy pierwszym porodzie, a teraz jakoś nie mam takiego wielkiego parcia, żeby był

szczególnie, że mamy taki problem, że cała rodzina jest daleko i jak zacznie się akcja to ja zamawiam taxę, a mąż czeka na mojego tatę, który na dobrym gazie przyjedzie z podkarpacia w 2,5 h i ma zostać z Nelą.. a ten stan rzeczy (mój tata sam z Nelą) dość mocno mnie stresuje..
chyba bardziej niż samodzielny poród ;)

na pewno moje dziecko najtrudniej wysłać do przedszkola rano.. potem po południu to już bez problemów powinno być.. więc jeśli pora trafi się nocna to wolę, żeby mąż został do rana i ją rano ogarnął albo urwał się z porodówki w tym celu niż martwić się, że dziadek wpadnie w załamanie nerwowe

pierwszy poród trwał 13 h u mnie... nie nastawiam się, że teraz pójdzie jakoś super szybko w związku z tym
 
reklama
mój mąż był przy pierwszym porodzie, a teraz jakoś nie mam takiego wielkiego parcia, żeby był

szczególnie, że mamy taki problem, że cała rodzina jest daleko i jak zacznie się akcja to ja zamawiam taxę, a mąż czeka na mojego tatę, który na dobrym gazie przyjedzie z podkarpacia w 2,5 h i ma zostać z Nelą.. a ten stan rzeczy (mój tata sam z Nelą) dość mocno mnie stresuje..
chyba bardziej niż samodzielny poród ;)

na pewno moje dziecko najtrudniej wysłać do przedszkola rano.. potem po południu to już bez problemów powinno być.. więc jeśli pora trafi się nocna to wolę, żeby mąż został do rana i ją rano ogarnął albo urwał się z porodówki w tym celu niż martwić się, że dziadek wpadnie w załamanie nerwowe

pierwszy poród trwał 13 h u mnie... nie nastawiam się, że teraz pójdzie jakoś super szybko w związku z tym
Zawsze dziadek może nie posyłać córki do przedszkola. Spędzą razem trochę czasu. Przedszkolak to już duze dziecko:)
Ja mam dziecko szkolne i nie wiem co zrobimy. Jak będzie CC ale takie planowane to zostanie na świetlicy szkolnej.
 
U nas A. Gra na gitarze i kolekcjonujemy płyty winylowe wiec mam wiele możliwości, mam dla niego efekty do gitary i Pink Floyd limitowana płytę ;)
 
@kaliiiia
U nas tez jest podobnie. Z ta różnica ze rodziny nie mamy żadnej a w terminie 8.04-22.04 dzieci maja wolne od szkoły (tylko prywatne przedszkola są otwarte, czyli Olka) poprzednim razem pojechałam sama taxowka, a rano zadzwoniłam do przedszkola czy josia mógłby przyjęć dodatkowo bo na porodówce jestem. A. odwiózł go i po 9 był ze mną a Olek urodził się o 9.28. Tym razem tez jade sama jak zacznie się w nocy a A. odstawi dzieci do znajomych i dojedzie (o ile zdąży) ale to wszystko wyjdzie w praniu jeszcze...
 
Dzieki dziewczyny za pomysły prezentowe. My jesteśmy razem już prawie 20 lat więc trudno o coś czego jeszcze nie było [emoji6]
Małż od zawsze twierdzi że on już swoje prezenty dostał i nic więcej nie chce, cieszy się z głupich skarpetek[emoji1787]. Pewnie w tym roku padnie na jakiś portfel lub pasek, ewentualnie książka. Muszę jeszcze przejrzeć internety bo u mnie w tym roku wszystkie prezenty on-line.... nawet nie mam jak wyjść i spokojnie po sklepach pochodzić.
 
@motylek24 no jeśli trafi w weekend to i tak zostanie z dziadkiem cały dzień, ale jeśli w tygodniu to chciałabym, żeby miała możliwie najbardziej normalny dzień, jak zawsze.. ona i tak będzie przeżywać mocno, jak zniknę (a to jest dziecko z głośno i buntowniczo przeżywających mimo 3 lat), a z dziadkiem nigdy nie została sama na dłużej niż kwadrans.. więc co za dużo to niezdrowo.. ja będę spokojniejsza, jak pójdzie do przedszkola, a mój spokój w tej sytuacji będzie istotny ;)

mnie trafił jakiś sentyment i w tym roku zamówiłam mężowi bluzę z napisem Misiaczek, a dla mnie z napisem Pysiaczek :D normalnie zawsze wyśmiewałam takie prezenty, ale teraz nie wiem.. ciąża.. starość.. normalnie, jak je zobaczyłam to zamówiłam od razu :D:D
a jeszcze pod choinkę mu zamówiłam T-shirt z napisem "Bądź dla mnie miły. Moja kobieta jest w ciąży" :D:D
no, możecie mnie wyśmiewać :D zrozumiem Was :D
 
@motylek24 no jeśli trafi w weekend to i tak zostanie z dziadkiem cały dzień, ale jeśli w tygodniu to chciałabym, żeby miała możliwie najbardziej normalny dzień, jak zawsze.. ona i tak będzie przeżywać mocno, jak zniknę (a to jest dziecko z głośno i buntowniczo przeżywających mimo 3 lat), a z dziadkiem nigdy nie została sama na dłużej niż kwadrans.. więc co za dużo to niezdrowo.. ja będę spokojniejsza, jak pójdzie do przedszkola, a mój spokój w tej sytuacji będzie istotny ;)

mnie trafił jakiś sentyment i w tym roku zamówiłam mężowi bluzę z napisem Misiaczek, a dla mnie z napisem Pysiaczek :D normalnie zawsze wyśmiewałam takie prezenty, ale teraz nie wiem.. ciąża.. starość.. normalnie, jak je zobaczyłam to zamówiłam od razu :D:D
a jeszcze pod choinkę mu zamówiłam T-shirt z napisem "Bądź dla mnie miły. Moja kobieta jest w ciąży" :D:D
no, możecie mnie wyśmiewać :D zrozumiem Was :D

Fajna ta koszulka :) też bym zamówiła, ale tam piszą, że dostawa to 30 dni roboczych, prawda to?
 
I wiecie co? Kupiłam płyn Lacibios Femina Pregna, w piątek profilaktycznie wzięłam Lactovaginal, a teraz czuję, że coś mnie swędzi :( to możliwe jest? Czy już sobie wmawiam?
Jutro mam wizytę na szczęście.
 
reklama
Dziewczyny a tak nie ciążowo zapytam... siedzę i myślę nad prezentami na gwiazdkę. Macie już jakieś pomysły dla drugiej połówki? Mi to zawsze sprawia największy problem. Dzieci mają zawsze listę na 4km i z tym nie ma problemu. Mąż nigdy niczego sobie nie życzy a mi z roku na rok coraz trudniej coś wymyślić.
Ja tez mam zawsze problem z prezentem dla mojego Męża...Jak się pytam co chciałby dostać ( bo znacznie ułatwiłoby mi to szukanie....)...to odpowiada, że nic :baffled:
Mój Mąż jest zapalonym fanem F1 i lubi firmę Ferrari :-D Sporo kasy inestuje w oryginalne ciuchy tej firmy :biggrin2: W ubiegłym roku kupiłam m.in. super rozpinaną koszulę. W tym roku kupiłam czarną koszulkę polo i 2 perfumy- czerwony i czarny (wszystko oczywiście Ferrari):biggrin2: Mąż będzie bardzo, bardzo zadowolny :-D
 
Do góry