reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Kasiula, a skad dokladnie jestes? Ja robilan usg genetyczne z obliczeniami w tym programie fmf, czy cos w ten desen u lekarza pro2adzacego ciąże.


Co do profamilii. Ja tam nie rodzilam. Szwagierka i bratowa tak. Szwagierja zadowolona i z opieki i porodu. Bratowa mowi, ze miala prze wstretne polozne.
 
reklama
Co myslicie dziewczyny o pobieraniu krwi pepowinowej ? Wlasnie czytam ulotke
Też się nad tym zastanawiałam w poprzedniej ciąży, ale położna mi odradziła... Wg niej często ta krew jest źle pobrana, albo coś tam innego jest nie tak, i i tak się do niczego później nie przyda.. No i nie pomoże dziecku od którego ja pobiorą tylko rodzeństwu.. Takie mam informację.. Jakoś wnikliwie tego nie sprawdzałam szczerze mówiąc..
 
Super że wyniki dobre ;))Ale dużo jest nas z Podkarpacia;)Moja ciąża z córką zapowiadała się na prawidłową ale gdy w 6 mięs wody odchodziły to wysłali mnie do pro famili i tam lekarz odkrył wadę serca a o zespole genetycznym dowiedziałam się po porodzie ... Wiec był szok . Aż dziwię się że się zdecydowałam na kolejne dziecko ale jaka jest silny instynkt macierzyński to się ryzykuje .Zostało się tylko modlić by było tym razem dobrze .
Nieźle , właśnie wyniki wynikami , a kończy się różnie.

U mojego syna pęknięciu uległa czaszka , przy porodzie i nikt o tym nie powiedział wyszło miesiąc później na prywatnej wizycie. Tak jak malutka wada serca , którą dopiero Pani doktor wykryla, w szpitalu na marszałkowskiej. A tak poza tym leżało się przyjemnie :wink:
 
Uhuhu to Podkarpacie rzadzi :d ja lubelskie :) co do pobierania krwi to czytałam o tym i chyba jest więcej minusów niż plusów. Krew się nie cofa do dziecka, jeśli nie daj boze będzie chore na białaczkę np to i tak nie skorzysta bo krę od pocczatku będzie ,,zła" a dla rodzeństwa jest 25 % szans że będzie zgodna
 
@delicious kiedy masz kolejna wizyte ?
Ja idę kiedy chcę ;). Lekarz powiedział, żebym przyszła na początku października. Myślałam, żeby się wybrać jutro i pokazać mu wyniki, ale jestem przeziębiona, więc chyba za tydzień. Chodzę na nfz i tam nie ma usg, więc na forum wizytowym nawet nie opisuję moich wizyt, bo po co. Jeśli chodzi o kolejne usg to chyba dopiero w 21 tygodniu połówkowe i chcę zrobić prywatnie tak jak prenatalne. Nie wiem tylko czy wytrzymam tyle tygodni, bo to będzie pod koniec listopada :eek:. Jak nie to skoczę gdzieś prywatnie około 15-17 tygodnia :cool2:.

Wyniki odebrane. Ryzyko niskie, uspokoilam się trochę. W uwagach jest że należy sprawdził ta przepuklina przy crl powyżej 55mm. I okazało się że ciąża nie Ty dzień starsza tylko 4dni . Więc badania były w 11w6d . Myślę że na nast usg już może być ok :)
Pójdę w środę bo mam jakąś infekcje, zobaczymy czy zrobi usg czy za tydzień na wizycie.

Rodziłam w Profamili , napewno komfort jest ogromny.. mi osobiście tego było trzeba ,bo miałam zalamke po porodzie, ale jakbym miała jakieś problemy to są lepsze szpitale na poród. Teraz też myślę o Profamili ;)
No to kamień z serca, jak wyniki dobre to jest mega ulga.

Super że wyniki dobre ;))Ale dużo jest nas z Podkarpacia;)Moja ciąża z córką zapowiadała się na prawidłową ale gdy w 6 mięs wody odchodziły to wysłali mnie do pro famili i tam lekarz odkrył wadę serca a o zespole genetycznym dowiedziałam się po porodzie ... Wiec był szok . Aż dziwię się że się zdecydowałam na kolejne dziecko ale jaka jest silny instynkt macierzyński to się ryzykuje .Zostało się tylko modlić by było tym razem dobrze .
W jakim wieku jest twoja córka? Teraz który tydzień u ciebie?
 
jejku, wchodzę rano a tu ponad 5 stron do odrobienia! jesteście szalone :D

Nigdy na forum nie bedziesz wiedziala :) skad wiesz czy ciezarna "Kasia" z wadowic ktora slodko odpisuje od poczatku nie ma cos z glowa :)

tak mi się skojarzyło, kiedyś były takie reklamy apropo znajomości w internecie, gdzie po 2 stronie ekranu pisząc z dziewczynka siedział wstrętny spocony facet i pisał 'jestem Kasia i też mam 12 lat'..
no nigdy nie wiemy z kim mamy do czynienia. trzeba mieć dystans ale też dopuścić myśl że nie wszyscy to jednak jakieś trolle. wada internetu..

@liczba czytałam ulotkę z diagnostyki ostatnio, ale osobiście chyba się nie zdecyduję. przeszperałam internet, i nierzadko były sytuacje kiedy nie udało się pobrać minimalnej ilości krwi podczas porodu. no a pieniądze przepadały. pamiętam również że były głosy jakoby ta krew ostatecznie w większości przypadków wcale nie pomagała później naszemu maluszkowi. ale nie pamiętam dokładnie, musiałabym przypomnieć sobie szczegóły.
 
Ja idę kiedy chcę ;). Lekarz powiedział, żebym przyszła na początku października. Myślałam, żeby się wybrać jutro i pokazać mu wyniki, ale jestem przeziębiona, więc chyba za tydzień. Chodzę na nfz i tam nie ma usg, więc na forum wizytowym nawet nie opisuję moich wizyt, bo po co. Jeśli chodzi o kolejne usg to chyba dopiero w 21 tygodniu połówkowe i chcę zrobić prywatnie tak jak prenatalne. Nie wiem tylko czy wytrzymam tyle tygodni, bo to będzie pod koniec listopada :eek:. Jak nie to skoczę gdzieś prywatnie około 15-17 tygodnia :cool2:.


No to kamień z serca, jak wyniki dobre to jest mega ulga.


W jakim wieku jest twoja córka? Teraz który tydzień u ciebie?

Dla mnie czas sie tak ciagnie :) podziwiam, ze tyle wytrzymasz do nastepnego usg :)
 
Uhuhu to Podkarpacie rzadzi :d ja lubelskie :) co do pobierania krwi to czytałam o tym i chyba jest więcej minusów niż plusów. Krew się nie cofa do dziecka, jeśli nie daj boze będzie chore na białaczkę np to i tak nie skorzysta bo krę od pocczatku będzie ,,zła" a dla rodzeństwa jest 25 % szans że będzie zgodna

O lubelskie jak ja :) gdzie na prenatalne jesli mozna wiedziec ?
 
reklama
Do góry