reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2019

@Heda czy przygotowujesz jakos specjalnie kota na nowego członka rodziny?:p bo ja mam dwa koty i tak myślę, czy będą bobasa akceptować czy wyjdą jakieś ceregiele.
 
reklama
Ja chyba będę musiała iść prywatnie zrobić tę glukozę, bo zanim pani z rejestracji zadzwoni do enel-medu i sprawdzi czy mi przysługuje, to już z 10 osób będzie przede mną. Ostatnio tak miałam na krwi.

U mnie brzydka pogoda nic się nie chce.. No, ale trzeba by było się wziąć za jakieś porządki.

3mam kciuki za dzisiejsze wizyty! Miłego dnia dziewuszki :)
 
@Heda czy przygotowujesz jakos specjalnie kota na nowego członka rodziny?:p bo ja mam dwa koty i tak myślę, czy będą bobasa akceptować czy wyjdą jakieś ceregiele.
Ja teraz nie ma zwierzaków. Jak byłam w 1 ciąży to był i kot i pies. Kotek był malutki miał ok 6 mięs i uwielbiał leżeć mi na wielkim brzuchu. A ja się młoda urodziła to z nią w łóżeczku. Oczywiście nie w nocy... Ale w ciągu dnia czemu nie cały czas miałam ich na oku. Myślę że zwierzęta są na tyle mądre że nie trzeba ich jakoś specjalnie przygotowywać. Bo niby i ja... pierwsze kilka dni trzeba bacznie obserwować i wrazie co reagować. A potem to tak jak z kolejnym dzieckiem poświęcić dość uwagi i jednemu i drugiemu... kot czy pies to w końcu tylko zwierzę i nie może być ponad nasze dziecko ale przyzwyczajony do głasiania czy spacerów napewno będzie się ich domagać więc warto trzymać się swojej rutyny i wpleść w nią niemowlaka.
 
Ja właśnie po wizycie w laboratorium, ale na szczęście nie było nikogo przede mną. Jak jestem za długo na czczo to mam paskudne bóle głowy.
 
Ja to się nie muszę martwić o kolejki, u mnie w przychodni krew pobierają od 8 do ok 9:15 wiec odrazu o 8:00 biorą ciężarne na glukozę bo chcąc nie chcąc musza siedzieć godzine a o 9:15 krew jest zabierana przez transport wiec wszyscy musza zdążyć:)
 
Ja chyba będę musiała iść prywatnie zrobić tę glukozę, bo zanim pani z rejestracji zadzwoni do enel-medu i sprawdzi czy mi przysługuje, to już z 10 osób będzie przede mną. Ostatnio tak miałam na krwi.

U mnie brzydka pogoda nic się nie chce.. No, ale trzeba by było się wziąć za jakieś porządki.

3mam kciuki za dzisiejsze wizyty! Miłego dnia dziewuszki :)
U mnie na glukoze każą wchodzić bez kolejki a czasem nawet pytają czy ktoś jest. Ja bez pytania weszłam ale nikt z kolejki się nie buntowal a nawet starsza babka tłumaczyła że będę musiała dwie godziny siedzieć. Widziała że mam glukoze w ręce a ja jeszcze specjalnie ja eksponowalam ;)
 
No to ładne atrakcje Wam serwowała psina :D Nasz dostał z karmą maskotkę pingwinka w czapce mikołaja z szaliczkiem i się go boi, a taki duży z niego cwaniak haha :D

U nas jeszcze nie ma choinki z ozdób jedynie poszewki na poduszkach i szyszki ze świecami na parapetach. Plan na choinkę jest w sobotę bo będzie żywa jak zwykle.

@liczba, a jeszcze wrócę do tej glukozy. Sama przyniosłaś sobie cytrynę i wycisnęłaś? Panie w labo nic nie miały przeciwko?

Tak pol cytryny sobie przynioslam. Labolatorium w szpitalu i nie mieli nic przeciwko.
 
Dziewczyny które nie mają wielkiego brzucha tylko raczej taki po "sysącym obiedzie". Czy do laboratorium na krew wchodzicie jako uprzywilejowane?:p czy czekacie z racji tego że ciąża jest mało widoczna?:p

A co to za roznica czy widoczna czy nie. Masz pierwszenstwo i karte ciazy jakby sie jakas uprzejma trafila.

Crp nie trzeba na czczo. Ja caly czas mam wynik okolo 20.
 
reklama
Dzisiaj odebrałam wyniki bo jutro mam wizyte.
Hemoglobina nadal leci w dół. Już mam 10,6 a biorę tardyferon na receptę :/ ehh...

I zastanawiam się co z moczem bo wyszły mi liczne nablonki płaskie i pasma śluzu. Bakterie nieliczne a leukocyty 1-3 gdzie norma jest 0-5. W sumie to nie mam specjalnych objawów oprócz tego ze od jakiegoś czasu wydaje mi się ze sikam takimi mniejszymi porcjami i nie jednym strumieniem a tak z przerwami. Miała któraś z was te nablonki i pasma śluzu ? Jakoś to leczyłyscie ?
 
Do góry