reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Ja mam mały brzuch, wszystko mi idzie w biodra :( spodnie mam już większe o 3 rozmiary... Jest to dla mnie kłopotliwe, dopominać się o pierwszeństwo, na szczęście tam gdzie chodzę jest mało ludzi więc czekam na swoja kolej :D
A ja przy już 22tc przytyłam półtora kilo. Tyle że moja dieta zmieniła się przez zachciewajki:( bo mam do zrobienia CRP i to chyba trzeba naczczo. Jak będę w laboratorium o 8 to pewnie z numerka wejdę koło 11/12 :( takie kolejki. A najgorsze że należę do bab spokojnych i proszenie o pierwszenstwo jest mega wstydliwe i kłopotliwe
 
reklama
Dziewczyny które nie mają wielkiego brzucha tylko raczej taki po "sysącym obiedzie". Czy do laboratorium na krew wchodzicie jako uprzywilejowane?:p czy czekacie z racji tego że ciąża jest mało widoczna?:p
U mnie brzuszek jest średni raczej, ale nie zdarzyło się żeby ktoś mnie przepuścił. Czekam zawsze spokojnie na swoją kolej. Zobaczymy jak to będzie przy glukozie ;)
 
A ja przy już 22tc przytyłam półtora kilo. Tyle że moja dieta zmieniła się przez zachciewajki:( bo mam do zrobienia CRP i to chyba trzeba naczczo. Jak będę w laboratorium o 8 to pewnie z numerka wejdę koło 11/12 :( takie kolejki. A najgorsze że należę do bab spokojnych i proszenie o pierwszenstwo jest mega wstydliwe i kłopotliwe
Ja nie prosze. Staje przy drzwiach i pytam jak ktos wychodzi, czy kobiety brzemienne poza kolejnością, bo przevzytalam takie info na drzwiach [emoji23] w tamtej ciąży czekalam cierpliwie. Teraz nie mam na to czasu, bo córka czeka na mnie
 
Ja czekam, bo w przychodni w której.robię badania, większość to ciężarne...

Liczba u mnie było podobnie z kotem, sikał nam pod choinkę :p. I to sztuczną!

Ja do świąt jeszcze nic nie mam przygotowane, dom jak po tornadzie, bo stolarz robi nam schody, planowaliśmy ma górę na święta się przeprowadzić ( narazie żyjemy w salonie). Ale jak widzę co on tam zrobił, wszystko w warstwie kurzu, to mi ręce opadają. Żałuję że zgodziłam się, żeby docinał w domu, bo mamy garaż połączony, ale tam jest chłodniej i nie chciałam żeby marzł. To teraz mam swoją dobroć... Do tego od dwóch dni syn masakrycznie śpi w nocy, budzi się z płaczem i nie może zasnąć...
 
A ja ostatno chetnie stoję w tych kolejkach... zawsze to dodatkowe 15.min poza domem. A jeśli chodzi o.labo to i tak robię wszystko prywatnie a tam kolejek brak...
 
A ja ostatno chetnie stoję w tych kolejkach... zawsze to dodatkowe 15.min poza domem. A jeśli chodzi o.labo to i tak robię wszystko prywatnie a tam kolejek brak...
Ja tez robie prywatnie i kolejki.... Boże, raz bylo 70 osob przede mną, a kolejka konczyla sie na zewnątrz
 
Ja tez robie prywatnie i kolejki.... Boże, raz bylo 70 osob przede mną, a kolejka konczyla sie na zewnątrz
OMG.... jakaś epidemia...[emoji52][emoji52]
U mnie gdzie nie pójdę to pusto no czasem jedna osoba więc co się będę wpychać.
Ale przy 70 to pewnie bym się upomniała o pierwszeństwo. Szczególnie na glukoze.
 
Ja czekam, bo w przychodni w której.robię badania, większość to ciężarne...

Liczba u mnie było podobnie z kotem, sikał nam pod choinkę :p. I to sztuczną!

Ja do świąt jeszcze nic nie mam przygotowane, dom jak po tornadzie, bo stolarz robi nam schody, planowaliśmy ma górę na święta się przeprowadzić ( narazie żyjemy w salonie). Ale jak widzę co on tam zrobił, wszystko w warstwie kurzu, to mi ręce opadają. Żałuję że zgodziłam się, żeby docinał w domu, bo mamy garaż połączony, ale tam jest chłodniej i nie chciałam żeby marzł. To teraz mam swoją dobroć... Do tego od dwóch dni syn masakrycznie śpi w nocy, budzi się z płaczem i nie może zasnąć...
Biedna ty... Jak ty to ogarniesz do świąt....
Ja mam tornado w domu ale to głównie zabawki... ale to spokojnie dam radę ogarnąć w 3 godziny....
 
reklama
Ja tez robie prywatnie i kolejki.... Boże, raz bylo 70 osob przede mną, a kolejka konczyla sie na zewnątrz
A to to, tam gdzie robię badania też takie kolejki. Ludzie o 6 przychodzą i biorą już numerki. Raz chciałam być cwana i pojechałam na 6;45 (pobieranie od 7;30) miałam numerek 20 któryś:)
 
Do góry