a u mnie dziś jest niestety dalej dramat.
mąż kupił miód lipowy, prenaleen do ssania, i paracetamol doraźnie, oraz imbir..
od rana się ratuje herbata z miodem cytryna i imbirem, lekami, zrobiłam rosolek na rozgrzanie. mam w planach tak jak wczoraj płukanie gardla woda z solą, a na noc mleko z miodem. no i doszedł mi zatkany nos wie chyba zrobię irygacje zatok jeszcze..
myślicie że mogę iść jutro na morflogie w takim stanie? zawsze byłam zdrowa, więc nie wiem czy to nie jest jakieś przeciwwskazanie.
mąż kupił miód lipowy, prenaleen do ssania, i paracetamol doraźnie, oraz imbir..
od rana się ratuje herbata z miodem cytryna i imbirem, lekami, zrobiłam rosolek na rozgrzanie. mam w planach tak jak wczoraj płukanie gardla woda z solą, a na noc mleko z miodem. no i doszedł mi zatkany nos wie chyba zrobię irygacje zatok jeszcze..
myślicie że mogę iść jutro na morflogie w takim stanie? zawsze byłam zdrowa, więc nie wiem czy to nie jest jakieś przeciwwskazanie.