reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2017

reklama
Elgi bardzo mi przykro [emoji20][emoji20]
Laski piszecie piorunem, u nas zaczęło sie przedszkole a ja w tym czasie ogarniam dom, mąż jutro wyjeżdża do pracy za granicę więc pakowanie w kółko.
Trzymajcie się

Napisane na Che2-L11 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Elgi - bardzo mi przykro...trzymaj się :(

aal - kurcze, wiem jak musisz się czuć. Biedna. Trzymaj się, rozluźnij się, rozwiązuj krzyżówki czy coś...

Ja dziś zjadłam nieco więcej niż przez resztę tygodnia i odżyłam, choć wciąż mam nudności. Tak już chyba zostanie, w końcu to ciąża ;) Waga mi spadła o 2 kilo od początkowej. Dziewczyny w drugiej i kolejnej ciąży, ile tyłyście w ciąży? Trochę się tego obawiam...
 
Na tycie nie ma reguly ale warto na pewno nie popuszczac sobie i nie wsuwac wszystkiego jak odkurzacz :D ja sie szczerze zastanawiam ile po tej szpitalnej diecie bede wazyc. Z jednej strony troche malo tu jedzenia daja, z drugiej caly czas leze to spalanie mam tylko nieco ponad podstawowe xD ale np dzis moi rodzice mi przywiezli owoce i ciastko zas od tesciow maz przywiozl opakowaie ptasiego mleczka i pudelko malin, aaaaaleeeee za to szpitalny obiad piorunem przeze mnie przelecial xD
ja juz do ciazy przytylam zeby wyjsc dla zdrowia z niedowagi choc negatywnych jej objawow nie mialam, ale no dla malucha te liczby byly wazne, to bylo 2-3 kg i tak mysle moze sie uda zamknac w 12 do konca... choc jak bede miec zakaz cwiczen i aktywnosci to slabo to widze nawet przy rygorystycznej diecie -.-
 
reklama
Hej dziewczyny :)
U mnie w sumie po wizycie ok, fasol rośnie zgodnie z terminem, serducho pracuje i póki co nic nie odbiega od normy.

Mdłości się nasilają, ale cóż poradzić... jeszcze nie na tyle żebym wymiotowala, więc tragedii nie ma.

Piersi mam lekko powiekszone i troszkę bardziej wrażliwe niż zwykle, ale bez przesady. Ogółnie są w mini romiarze, więc nie przeszkadzają :p
W pierwszej ciąży od samego początku były mega bolące i jakby nabite silikonem... ;) A w drugiej już tak mocno nie zareagowały na hormony... nie wiem od czego to może zależeć. Ale teraz też szału nie ma.
Śluz mam biały, czasem więcej, czasem mniej.

A z wagą to też chyba różnie bywa... u mnie przynajmniej organizm w ciąży lubi robić zapasy, wody i tluszczu -_- niestety.
I naprawdę nie zależało to od ilości i jakości jedzenia, bo dużo opcji zdążyłam wypróbować :p także mniej więcej +20 kg za każdym razem :( na szczęście długa jestem, więc tragedii nie było i waga wracała mniej więcej do normalnosci bez problemu po kilku miesiącach.
Zobaczymy co tym razem będzie. Teraz regularnie co 3h włącza mi się głodek przeplatany mdłościami :) jak coś zjem, to głodek znika, a mdłości jeszcze bardziej się nasilają :D

Cały czas trzymam kciuki za wszystkie maluchy!
Te pierwsze miesiące to jest prawdziwy cud jak z jednej komórki rozwija się cały, skomplikowany organizm.
Także keep calm i miejmy nadzieję, że już wszystkie dotrwamy do kwietnia w dwupaku.
 
Do góry