reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2017

Dziewczyny tak w ogóle to dzięki za słowa otuchy odnośnie podejścia do zwolnienia w pracy. A niech tam, głowy mi nie urwą. Tylko nadal zastanawiam się jakich słów użyć.
Oczywiście jeszcze kwestia czy dostanę to zwolnienie, właśnie siedzę w przychodni i czekam na wizytę.
U mnie lekarz powiedzial, ze da zwolnienie przy nast wizycie czyli 21.09.. Czyli to bedzie 6 tydzien z okresu 8;)

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
 
reklama
U nas beda prawie 4 lata roznicy. Dla nas to dobrze bo corka chodzi juz do przedszkola, jest w miare samodzielna ale jeszcze tak calkiem nie zapomnielismy o pieluchach i butelkach bo to niedawno bylo
Dla dzieciakow im mniejsza roznica wieku tym widze ze lepiej. Pewnie troche czasu minie zanim zlapia jakis kontakt.
 
Witajcie Dziewczyny!

Mam 26 lat i jestem w 7 tygodniu mojej pierwszej ciąży. Ogólnie choruję na PCOS i niedoczynność dlatego bałam się że nigdy nie uda mi się zaznać tego stanu. Bardzo się cieszę ale równie bardzo boję. Byłam na pierwszej wizycie i serduszko ładnie bije. :)
w mojej sytuacji od razu dostałam duphaston ale tylko 2 razy dziennie. Obecnie z objawów mam ból piersi, czasem w dole brzucha, nudności (ciągłe praktycznie) oraz tragiczne zaparcia. :/ ale to nic - nie skarżę się tylko chwalę :) :)

Też mam dylemat z L4. Pracuję w biurze a więc 8 godzin siedzenia, a to też podobno niezdrowe. Dodatkowo przychodzą różni ludzie i już się boję o ewentualne choroby (panikara ze mnie) - wiadomo sezon na prychających ludzi właśnie nadchodzi :/ Lekarka u której byłam na pierwszej wizycie od razu chciała mi L4 dawać ale tu też problem że póki co boję się dać ciążowe zwolnienie...jest tak wcześnie a to jednak pożywka w miejscu pracy :/

Dodatkowo mam problem z wyborem ginekologa ponieważ na pierwszej wizycie byłam u przemiłej pani doktor, ponieważ mój lekarz ginekolog endokrynolog nie miał terminów. I teraz ciągle zastanawiam się któremu z nich zaufać czy dobrej lekarce, która głównie zajmuje się ciążami i do tego jest przyjemna i można z nią pogadać czy jednak trochę bardziej mrukowatego ale specjalistę od tak "problematycznych" osób jak ja... do tego oczywiście ona jest droższy a i szpital w którym bym docelowo rodziła trochę dalej... hmmm dylematy się zaczynają :)

Rozpisałam się ale musiałam nadrobić ponad 80 stron dyskusji:)

Pozdrawiam!
Hej, ja też mam niedoczynność i to druga moja ciąża. Chodzę do dwóch lekarzy. Mój gin co wizytę pytał jak tsh i ft4. Trochę dużo wizyt wychodzi bo raz w m-cu endo plus 2 razy gin [emoji13] [emoji13]



Napisane na SM-T211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie Dziewczyny :)
Trochę Was poznałam czytając wczoraj co naskrobałyście. Jesteście bardzo sympatyczne , miłe i wspierające , byłoby mi milo gdybyście mnie przyjęły do swojego grona. Mogę?

Moja ciąża jest nieplanowana, gdyż mam już w domu 8-miesięcznego synka.
Gdy się dowiedziałam ogarnął mnie lęk i przerażenie - jak ja sobie poradzę.
Cały czas oswajam się z tą myślą, musiałam zweryfikować plany na przyszłość, chociażby z pracą.
Mój termin porodu wychodzi na 15 kwietnia. Jestem po pierwszej wizycie, serduszka jeszcze nie było widać, czekam do następnej wizyty 8 września.

Pozdrawiam
Witamy i my!
Nie masz co się martwić, Twój ośmiomiesięczniak będzie co raz samodzielniejszy.

Napisane na SM-T211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie Dziewczyny :)
Trochę Was poznałam czytając wczoraj co naskrobałyście. Jesteście bardzo sympatyczne , miłe i wspierające , byłoby mi milo gdybyście mnie przyjęły do swojego grona. Mogę?

Moja ciąża jest nieplanowana, gdyż mam już w domu 8-miesięcznego synka.
Gdy się dowiedziałam ogarnął mnie lęk i przerażenie - jak ja sobie poradzę.
Cały czas oswajam się z tą myślą, musiałam zweryfikować plany na przyszłość, chociażby z pracą.
Mój termin porodu wychodzi na 15 kwietnia. Jestem po pierwszej wizycie, serduszka jeszcze nie było widać, czekam do następnej wizyty 8 września.

Pozdrawiam
Witamy z nami zawsze razniej!
 
Hej ;) napewno dasz rade a dzieci będą się cieszyć bo mala różnica wieku bedzie między nimi ;)

Dziewczyny czy wy tez macie taki niesamowity apetyt? Ja dzis na śniadanie zjadłam dwie bułki aż sama sie siebie wystraszylam[emoji14]nie chcę przytyć 20kg[emoji14]

Ja przed ciążą jadlam ciągle i wszystko! A teraz ledwo co i słodyczy nie znosze, a zawsze paczkę delicji zjadalam obowiązkowo wszystko zalezy chyba od organizmu i ciąży... Może Twój organizm ma teraz zapotrzebowanie a później mu przejdzie ☺
 
Ja przed ciążą jadlam ciągle i wszystko! A teraz ledwo co i słodyczy nie znosze, a zawsze paczkę delicji zjadalam obowiązkowo wszystko zalezy chyba od organizmu i ciąży... Może Twój organizm ma teraz zapotrzebowanie a później mu przejdzie ☺
Ja znowu za slodyczami przed ciaza nie przepadalam a teraz to dziennie musze cos slodkiego zjesc :)
 
Byłam wczoraj na kolejnym badaniu u gina (wszystko ok, 7t 4d z usg), rozmawialiśmy długo o różnych rzeczach, jaką dietę stosowac, syplementacja, czego nie robić itp. i w końcu zaczął mówić o badaniach prenatalnych usg i pomyślałam że warto zrobić, a gin dał do zrozumienia że polskie prawo dopuszcza zakończenie ciąży jeżeli po tych badaniach okaże się ze dziecko ma np zespół downa lub inny. Nie wyobrażam sobie usunąć ciąży nawet jeśli nie daj Boże dziecko byłoby chore. Powiedzcie co Wy byście zrobiły gdyby tak było?
 
Czesc dziewczyny!
Zglaszam sie i ja na kwiecien! Oby!
Poki co jestem okrutnie zestresowana ciaza, glownie dlatego, ze dwie poprzednie dawaly mi sie ostro we znaki od poczatku (mdlosci), a tym razem jedyny objaw (poza brakiem okresu ;) ) to slinotok... mdli mnie delikatnie, raz na 3-4 dni i poza tym niewiele sie dzieje. I tym sposobem zamiast sie cieszyc, to sie zamartwiam. Gdzies po drodze zrobilam bete i wyszla ok, ale wizyta u gina DOPIERO 1 wrzesnia. To juz bedzie 6t5d, wiec licze na to, ze zobaczymy ponad centymetr malego czlowieka z bijacym serduchem!
No i trzymam mocno kciuki za Was i maluszki!
 
reklama
Hej. Dziewczyny mnie wczoraj wieczorem mega mdlosci męczyły ale rano czuje się dobrze. Troszkę się martwię bo przestały pobolewac mnie piersi za to sutki są duże i bardzo widoczne żyły.


U mnie w domu dwójką Kacper 7 lat Karolina 5.5 czyli półtora roku przerwy ojjjj było ciężko ale najgorzej pierwsze pół ponieważ mały był zazdrosny o córkę .. wychodziły mu jeszcze zęby mała miała kolki.. no i nie mogłam wyjść z domu sama z dziećmi bo syn uwielbiał uciekać a ja nie mogłam za nim biegać skoro miałam niemowlę w wózku. . Ale po pol roku jakoś wszystko zgralam. Później syn poszedł do przedszkola to już w ogóle odetchlam. Fajnie bawią się razem i nie mogą żyć bez siebie. Teraz wiem ze będą mi pomagać .

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry