reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Rsz, mój gin mówił że co najmniej dwa lata przerwy między cesarkami... U nas wyszło trochę szybciej... No i między cc będę mieć 17 miesięcy, więc nawet 1,5 roku nie będzie. :-D
 
reklama
Rsz mi gin kiedyś mówiła o 2 latach, ja mam przerwę 6,5 wiec teraz nawet nie pytam. My też mieliśmy plany mieć jedno po drugim, ale Ada dala nam tak popalić ze o drugim zaczęliśmy myśleć jak Ada miała z 3 lata.
Marzenka pięknie dom ustrojony, my nawet jeszcze choinki nie mamy :(
 
Bluelovi, Laura to prawie idealnie w terminie urodzona. Na 9 września miałam, a 10 września rano się urodziła. Był to termin z USG bo z miesiączki to dwa tygodnie wcześniej miałam, ale tym się nie sugerowałam, bo moje cykle wiecznie rozjechane i owulacja opóźniona.

Marzenka, piękne i świąteczne klimaty :) My chyba dopiero w przyszły weekend będziemy ubierać choinkę, u mnie w domu rodzinnym to się ubierało dzień przez Wigilią, albo dopiero w samą Wigilię rano.

Annika to gratulacje dla córki :) Ja z odstawieniem pampersów poczekam do lata. Mała będzie miała niecałe 2 latka to myślę, że będzie już bardziej kumata. Jak na razie sadzam ją na nocnik kilka razy dziennie, czasem nawet coś zrobi, ale chyba jeszcze nie za bardzo świadomie :)

Dziewczyny, z tym miodem na przeziębienie to podobno najlepiej rozpuszczać w płynach do 40 stopni celcjusza, bo w bardziej gorących to wszystkie właściwości miodu zanikają. A najlepiej to nie rozpuszczać tylko prosto ze słoika, ewentualnie na kanapkę :)

Ja mam dziś teściów na podwieczorku i kolacji, zaległa mini impreza imieninowa. Ale większość rzeczy już zrobiona więc czas na relaks :)
 
Jakoś muszę sobie radzić, bo mąż w Niemczech, będzie za tydzień w domu. 4 dzień walczę z Julką o nocnik, nie chce zołza wołać siku, no chyba że po fakcie jak jest zlana po pięty . W dodatku jest masakrycznie nieznośna, czyli bunt dwulatka w pełnej krasie : wrzask, udawanie kaszlu, dławienia, a w akcie desperacji nawet rzut na podłogę i histeria totalna. Zaparłam się, żeby się u niej pampków pozbyć do marca.Będą cuda jak się uda ale muszę spróbować.


Jakbym o swoim synku czytala. Nocnik beee, a jak chce kupe to chowa sie pod stol i nie chce dac nawet pampka zmienic. Bardzo szybko sie denerwuje, krzyczy,piszczy, rzuca sie na podloge, a jak w tym szale zapytam go czy chce np lizaka to jak reka odjal, tylko lzy jak grochy na policzkach i usmiech od ucha do ucha. Czasami sie zastanawiam co moja biedna sasiadka o mnie mysli, pewnie ze jakas patologia sie nad dzieckiem zneca, a on krzyczy i placze bo np auto mu nie chce stac na balonie a tak sobie wymyslil
 
Karolinka bardzo ładny avatar :-)


A ja dzisiaj dopiero pierwszy dzień w miarę dobrze się czuję. Cały tydzień trzymała mnie choroba. To chyba jednak nie było zwykłe przeziębienie tylko jakaś grypa :baffled:

Właśnie robi się u mnie obiad (powoli odzyskuję apetyt) - rumsztyk wołowy z ziemniaczkami i surówką :-)
 
bluelovi o kurcze, jak równo z płcią u nas na kwietniowkach! :D ciekawe jak to wyjdzie na samym końcu :)

Beata dobrze, ze chorobsko juz przeszlo!

Renia kurcze, dałaś mi dobry pomysł! :) podjadę sobie do pl restauracji i najwyżej pokupuje sobie trochę dań :) daj znac jak te pierogi ;)

schauma dzięki za info o miodzie :) nie miałam pojęcia, ze tak to jest. milych imieninek! :)

a ja jestem w pracy, juz po weekendzie, bo ja mam w piatki i soboty wolne. ten tydzien popołudniowa zmiana więc przynajmniej się wysypiam :)
 
reklama
U mnie dzis rosol na obiad tylko. Maz do 20 w pracy wiec bez sensu wiecej gotowac. Ja od rana chodze i jak ta krowa miele buzia. wczoraj bylismy na zakupach tygodniowych a ja chyba pozjadam wszystko do wieczora:-D:-D:-D waga mi sie zatrzymala na -2 od poczatkowej, lada moment zacznie leciec jak szalona w gore.
 
Do góry