reklama
Z ciekawości sama się zmierzyłam i wyszło, że w obwodzie na wysokości pępka mam aż 113!!!!! ale prawda jest taka, że dzisiaj mam wyjątkowo duży brzuch :/ Wczoraj znajoma mówiła, że prawie nie widać a dzisiaj od rana dosyć mocno mnie rozpycha i brzuch zrobił się jak piłka plażowa :/ Ogólnie mam 5 kg na plusie (27 tydzień). Do tego stopnia mnie dzisiaj rozpychało, że po raz pierwszy w tej ciąży zwymiotowałam, ale na prawdę czuję się, jakby ktoś napompował mi wielki balon w środku i on naciskałby mi na wszystkie wnętrzności :/ Mężuś zrobił pyszną kolacyjkę sylwestrową, a ja mimo tego, że nie jadłam nic od południa, nie miałam miejsca, żeby wcisnąć w siebie :/ może Antoś się tak ułożył a może już tak zostanie do końca....
Pisałyście o cukrzycy ciążowej i ja zaliczam się do tych, które muszą z nią żyć Na początku się nie lubiłyśmy, ale już jest lepiej. Ogólnie mam problem jedynie z cukrem na czczo, więc co wieczór insulina a w dzień mierzenie cukru. Dieta nic nie zmienia, więc jem wszystko na co mam ochotę Dobre jest tylko to, że nie będę musiała pić już glukozy
Pisałyście o cukrzycy ciążowej i ja zaliczam się do tych, które muszą z nią żyć Na początku się nie lubiłyśmy, ale już jest lepiej. Ogólnie mam problem jedynie z cukrem na czczo, więc co wieczór insulina a w dzień mierzenie cukru. Dieta nic nie zmienia, więc jem wszystko na co mam ochotę Dobre jest tylko to, że nie będę musiała pić już glukozy
U mnie +9 kg i 91 cm na poziomie pępka.
Z tą położną to nie obowiązek tylko prawo pacjenta do spotkania - moja położna powiedziała, że jeśli chcę się spotkać przed porodem i porozmawiać to ona może przyjechać i mi co nieco poopowiadać. To nasza decyzja czy chcemy. Ja nie korzystałam bo chodziłam do szkoły rodzenia.
Milka mi też się kiedyś śniło, że kota urodziłam i w różku go bujałam
Rsz ja w pierwszej ciąży też do ok 24 tc miałam praktycznie płaski brzuch, a potem jak mnie wybiło w ciągu paru dni to nie mogłam uwierzyć. Myślę, że mięśnie dobrze trzymają macice i dopiero w pewnym momencie się rozluźniają i wtedy brzuszek wyskakuje w ciągu kilku dni. Ćwiczyłaś dużo brzuch przed ciążą?
Ja byłam wczoraj na wizycie, synek ma już 1100 g, więcej opiszę w wątku wizytowym.
Z tą położną to nie obowiązek tylko prawo pacjenta do spotkania - moja położna powiedziała, że jeśli chcę się spotkać przed porodem i porozmawiać to ona może przyjechać i mi co nieco poopowiadać. To nasza decyzja czy chcemy. Ja nie korzystałam bo chodziłam do szkoły rodzenia.
Milka mi też się kiedyś śniło, że kota urodziłam i w różku go bujałam
Rsz ja w pierwszej ciąży też do ok 24 tc miałam praktycznie płaski brzuch, a potem jak mnie wybiło w ciągu paru dni to nie mogłam uwierzyć. Myślę, że mięśnie dobrze trzymają macice i dopiero w pewnym momencie się rozluźniają i wtedy brzuszek wyskakuje w ciągu kilku dni. Ćwiczyłaś dużo brzuch przed ciążą?
Ja byłam wczoraj na wizycie, synek ma już 1100 g, więcej opiszę w wątku wizytowym.
klaudynaaa
Fanka BB :)
Reniu ja boje się wejśc na wagę mam pewnie ponad 10kg moja gin też pewnie zadowolona nie będzie
Rsz ja mam nianię elektryczną ale bez monitora, z Ikea, polecam :-) a mam mieszkanie i przydaje się bardzo i w domu i jak gdzieś jedziemy
Milka przebierasz się przed porodem albo w swoją koszulę albo w porodową( ja wolałam w ich ;-) )
Martita ja siedzę przed TV też ale u rodziców
Schauma jejku jaki duży już
ja siedze u rodziców i piję soczek i jem ale jestem już padnięta więc pewnie po 24 się położe, córcia śpi, wcześniej szalała i tańczyła z nami, przeciągnęłam ją troszkę i mam nadzieję, że prześpi największe strzelanie, ale raczej kiepsko to widzę bo już teraz tak szaleją a za chwilkę to się zacznie dopiero, mam nadzieję, że to prześpi a jak się obudzi, że nie będzie się bardzo bać, pewnie się wtedy już położę z nią...
kochane życzę wam dużo szczęścia, radości, miłości, spełnienia marzeń i realizacji planów :-)
Rsz ja mam nianię elektryczną ale bez monitora, z Ikea, polecam :-) a mam mieszkanie i przydaje się bardzo i w domu i jak gdzieś jedziemy
Milka przebierasz się przed porodem albo w swoją koszulę albo w porodową( ja wolałam w ich ;-) )
Martita ja siedzę przed TV też ale u rodziców
Schauma jejku jaki duży już
ja siedze u rodziców i piję soczek i jem ale jestem już padnięta więc pewnie po 24 się położe, córcia śpi, wcześniej szalała i tańczyła z nami, przeciągnęłam ją troszkę i mam nadzieję, że prześpi największe strzelanie, ale raczej kiepsko to widzę bo już teraz tak szaleją a za chwilkę to się zacznie dopiero, mam nadzieję, że to prześpi a jak się obudzi, że nie będzie się bardzo bać, pewnie się wtedy już położę z nią...
kochane życzę wam dużo szczęścia, radości, miłości, spełnienia marzeń i realizacji planów :-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 236 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 202 tys
Podziel się: