reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Kitki wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!! Samych szczęśliwych, pełnych miłości dni!

Fajnie czyta sie Wasze historie związane z zajściem w ciążę. Ja niestety starałam się kilka lat i nici. Ostatnim ratunkiem była pomoc w klinice. Najważniejsze, że udało się i noszę pod seduszkuem upragnione swoje szczęście.

Witam wszystkie nowe forumowiczki.

Dziewczyny jestem załamana. Od soboty do niedzieli w nocy cierpiałam. Nie byłam w stanie się poruszać bo tak mnie kulo w prawym boku. Lezalam caly czas w lozku nieruchoko bo wtedy najmniej bolalo.Przypuszczam, że to jakaś kolka mnie dopadła bo zjadłam pierogi z kapustą. Miałam już tak raz jak zjadłam bigos. Wtedy jednak klucia trwały kilka godzin i przeszły. Mam już nauczkę, że nie mogę jeść ani grama kapusty. Powiedzcie mi czy też tak macie i czy macie na to jakieś lekarstwo albo jakiś sposób na zmniejszenie klucia - bólu? Wole się zabezpieczyć gdyby historia się powtórzyła.
 
reklama
Alexia.G - współczuje ale to rzeczywiście wygląda na kolkę. Może jakieś leki rozkurczowe??

Kitki - gratuluje zamążpójścia ;), wszystkiego pięknego dla Was. i czy były już zdjęcia?? przegapiłam?? a jeśli nie to kiedy się pojawią??:) ps. co do samochodu przykra sprawa, ale postaraj się nie stresowac bo szkoda maluszka.

co do wózków też podobają mi się x-landery i tez się zastanawiam nad zakupem
 
Alexia nie zazdroszczę... raz miałam podobnie. Pol dnia przelezalam I wkoncu przeszło :) lekarz mi powiedział żebym wzięła no spe jak bym miała kolejny taki atak. Ale na szczęście się nie powtórzyło :)
 
Alexia wiem dokładnie co czułas bo mnie już kilka razy tak zlapalo mimo że nie jadłam pierogów z kapustą... Cała noc bezsenna i myślałam ze się przekrece. .. Ja wtedy przykładam w to miejsce termofor żeby przetrwać. Lekarka powiedziała mi ze leków żadnych lepiej nie brać, tylko na wspomozenie pracy jelit Trivagin. Na ulotce tego Trivaginu nic o jelitach co prawda nie pisze ale mi chyba pomaga (nie miałam jeszcze aż takiej akcji odkąd biorę). Ale naprawdę boje się świat bo wszystko takie wzdymajace i jednocześnie pyszne :(

Klaczek może bateria się wyczerpał po prostu? Sprwdzalas?
 
Hejj :) kochane Was nadrobić z czytaniem to masakra !! ale super, że jesteście tak aktywne :)

Ja wczoraj również na ostatnich zakupach.... ludzi tyle ,że szok.... Dzisiaj będę robić Langosze Węgierskie, jadłam je na Jarmarku we Wrocławiu, tak mi zasmakowały, że mówie sobie „musze je zrobić”! Przepis nie jest jakiś skomplikowanie trudny

Później jade do mojej mamy upiec jej sernik....

Jutro będę piekła u Nas sernik i robiła farsz na krokiety... Reszte robi teściowa, bo wcześniej napiekłam pierników i zrobiłam pierogi...

Niestety mieszkamy jeszcze z teściową... mamy w planach budowe naszego pięknego domu, ale cały czas czekamy za wszystkimi papierami ehh..

A Wy jakie plany na dziś?

Co kupiłyście swoim mężą/ partnerą pod choinkę?
 
My z mężem co roku sprawiamy sobie jeden wspólny prezent. W tym roku była to zmywarka :) ale potem i tak musze coś wymyślić bo ma urodziny 1.01 :)
 
Ja dziś rano byłam na glukozie, samo wypicie ok ale potem mi strasznie ciążyło na żołądku, nie lubię takich słodkich rzeczy na czczo i było mi niedobrze przez te dwie godziny. Mam nadzieję, że wyniki będę ok jak przy pierwszej ciąży.
I czas zabierać się za ostatnie przygotowania przedświąteczne.
Ładne te x-landery. Ja mam wózek po Laurze więc problem z głowy ale fotelik do samochodu ten drugi muszę kupić i na nic nie mogę sie zdecydować :(
 
oooooooooooo Langosze... to cos jak placki ziemniaczane, chyba wiem co zrobię jutro na obiadek :) takiego cuda jeszcze nie jadłam ....

Zaczęłam dziewczyny znowu jeść słodkie i tyje jak oszalała, co tydzień ponad kg, a powinnam tylko 0,3 kg... kurcza nie chciałabym przesadzić... ach te słodycze cholerne...

Mam jakąś faze, przeczytałam w opisie, ze dzidziuś ma 25 cm.... wziełam linijkę i sobie przykładam do brzucha i zastanawiam sie jak ona się mieści i jaki już duży... Lekarka mówiła, że nie można już zmiarzyć dzidziusia, a tu taka niespodzianka :)

dalej mamy zawirowania weselne, teściowa doprowadza mnie do szewskiej pasji, moja mama jest upierdliwa, a tą to mam ochotę zatłuc, tym razem nie odpowiada jej wódka - żubrówkę kupiliśmy, nie ukrywam, bo była promocja, a ona z tekstem, że ona jej pić nie może (jakby jakaś różnica była w wódkach) i ona sobie kupi bolsa na stół... albo my mamy jej kupić... no żal. Jak to wygląda wszyscy mają żubrówkę,a ona wyróżniona przed sobą bolsa... dobrze, że przy mnie tego nie mówiła, bo chyba bym jej powiedziała, że woda z kranu też będzie...
 
ahhh te teściowe hheheh szkoda że cię nie było i że tego jej nie powiedziałaś :) MiLadyy kiedy wy ten ślub dokładnie macie pamiętam że jakoś teraz...
 
reklama
Miladyyy zawsze tak jest przy ślubach, ze rodzice lub tesciowie lub wszyscy razem wymyślają :/ my z moim chcielismy maleńki slub i taki zrobilismy, ale ile się nasłuchaliśmy od tesciowej to nasze.. ze jak tak można rodziny nie zapraszac itp etc.. grunt żebyś jednym uchem wpuszczala, a drugim wypuszczala ;) bo slub jest raz w zyciu i ważne jest zeby byl taki jaki Ty chcesz zeby byl bo to będzie Twoje jedno z najważniejszych wspomnienie :)
a ten tekst o wodzie z kranu to świetny :D
 
Do góry