Kitki wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!! Samych szczęśliwych, pełnych miłości dni!
Fajnie czyta sie Wasze historie związane z zajściem w ciążę. Ja niestety starałam się kilka lat i nici. Ostatnim ratunkiem była pomoc w klinice. Najważniejsze, że udało się i noszę pod seduszkuem upragnione swoje szczęście.
Witam wszystkie nowe forumowiczki.
Dziewczyny jestem załamana. Od soboty do niedzieli w nocy cierpiałam. Nie byłam w stanie się poruszać bo tak mnie kulo w prawym boku. Lezalam caly czas w lozku nieruchoko bo wtedy najmniej bolalo.Przypuszczam, że to jakaś kolka mnie dopadła bo zjadłam pierogi z kapustą. Miałam już tak raz jak zjadłam bigos. Wtedy jednak klucia trwały kilka godzin i przeszły. Mam już nauczkę, że nie mogę jeść ani grama kapusty. Powiedzcie mi czy też tak macie i czy macie na to jakieś lekarstwo albo jakiś sposób na zmniejszenie klucia - bólu? Wole się zabezpieczyć gdyby historia się powtórzyła.
Fajnie czyta sie Wasze historie związane z zajściem w ciążę. Ja niestety starałam się kilka lat i nici. Ostatnim ratunkiem była pomoc w klinice. Najważniejsze, że udało się i noszę pod seduszkuem upragnione swoje szczęście.
Witam wszystkie nowe forumowiczki.
Dziewczyny jestem załamana. Od soboty do niedzieli w nocy cierpiałam. Nie byłam w stanie się poruszać bo tak mnie kulo w prawym boku. Lezalam caly czas w lozku nieruchoko bo wtedy najmniej bolalo.Przypuszczam, że to jakaś kolka mnie dopadła bo zjadłam pierogi z kapustą. Miałam już tak raz jak zjadłam bigos. Wtedy jednak klucia trwały kilka godzin i przeszły. Mam już nauczkę, że nie mogę jeść ani grama kapusty. Powiedzcie mi czy też tak macie i czy macie na to jakieś lekarstwo albo jakiś sposób na zmniejszenie klucia - bólu? Wole się zabezpieczyć gdyby historia się powtórzyła.