reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Martita wczoraj pierogi to dzisiaj kopytka :)
Ale święta pełna para widzę u was dziewczyny ;) ja męża "pogonie" dopiero pewnie 23go biedny wszystko sam musi zrobic i posprzątać, ale dużo nam teściowa zrobi i da ;)

Marzenka jak miło ze wspieracie tą dziewczynkę [emoji173]️
 
reklama
Ja z reguły na święta robię karczek pieczony. W wigilię rano robię marynatę ( tzn. gotowca ;) 2op. marynaty staropolskiej z Kamis ( żadna reklama ;) ) mieszam z odrobiną oleju, tak żeby za gęste nie było) karczek nadziewam ząbkami czosnku ( nacinam kieszonki i w nie je wkładam) do tego liść laurowy i trochę pieprzu kolorowego w kulkach. Nacieram mięso marynatą, wkładam so moski , w której marynatę rozrabiałam z olejem, zawijam miskę folią spożywczą i do lodówki na około 24 godz. W Boże Narodzenie wkładam do mięso do rękawa do pieczenia i do piekarnika. Piekę w 200 stopniach około 1,5- 2 godzin ( karczek waga wyjściowa około 2-2,5 kg)
 
Witaj fit mama , masz termin jak ja. Tez myśle ze 15-19.04. Ale hak bedZie tego nie wie nikt.

Ja tez uwielbiam pierogi ale u nas na Święta sie ich nie robi, za to ze strony męża - owszem.

Marzenka świetna inicjatywa i jesteście naprawdę dobrymi ludźmi, ja natomiast pomagam jak mogę zwierzakom, jakaś taka ogromna miłość czuje od tych istot , które są zależne od ludzi...

dzisiaj wizyta ale bez usg wiec mam nadzieje nic ciekawego ;) usg zrobię dopiero po 30 tyg

milego dnia :)
 
Marzenka fajnie,że macie Ty i Twoja rodzina takie pojemne serducho, że przyjęliście tą małą dziewczynkę do Waszej rodziny ( w sumie masz o jedno dziecko więcej, o które się troszczysz) szacunek kochana :) Też zawsze o tym myślałam, bo u nas też można tak adoptować dziecko na odległość z Afryki czy Indii. Jednak nie wiem czy przy 4 własnych dzieci udźwignęłabym to finansowo... A nie chciałabym być zmuszona np. po roku zrezygnować ( bo minimalny czas adopcji to rok) i zostawić takie dziecię bez środków. Jak się na coś decyduję, to staram się być odpowiedzialna a nie działać pod względem chwili. Mam nadzieję,że w końcu mi się uda ;) przypomniałaś mi o tym i zainspirowałaś. :)
 
Hej dziewczyny,
Nie czytałam Was jeden dzień a tu tyle do nadrobienia! Jakieś dramaty widzę były:D
Pierogi to chyba i ja zrobię ale jeszcze nie wiem kiedy... Najpierw o prezentach dla wszystkich musze pomyśleć ;)
Wczoraj byłam u dentysty, na szczescie poszło szybko i bez bólu:) tak to ja mogę chodzić. Ale mam jeszcze 5 zębów do zrobienia... Tak to jest jak się chodzi do dentysty raz na 3 lata...
Ja dzisiaj w pracy do 21:/ także znowu nie będę na bieżąco.
Miłego dnia brzuchatki:)
 
Marzenka piękny gest...
Dziś idę do ginekologa, ponieważ dzwonili właśnie do mnie z pracy, że mam dostarczyć im zaświadczenie w którym tygodniu ciąży jestem itp.

Dzien mimo pogody też się fajnie zaczął, bo koleżanka w moim wieku która od lat stara się o dziecko i je traci, jest w 7 tygodniu ciąży.... oczywiście już ma leki na podtrzymanie, ale wierze, że tym razem będzie dobrze...

Specjalnych planów na dzisiejszy dzień nie mam..
 
...

Marzenka świetna inicjatywa i jesteście naprawdę dobrymi ludźmi, ja natomiast pomagam jak mogę zwierzakom, jakaś taka ogromna miłość czuje od tych istot , które są zależne od ludzi...

mam tak samo. Zwłąszcza, że pomoc zwierzętom to niekoniecznie nakład finansowy a świadomość. Moi znajomi do tej pory wyrzucali zużyte koce, pościele, kołdry itp a teraz wiedzą, że zbieram albo sami wiozą do schroniska...
 
Ja jutro ruszam z produkcją pierogów, dziś zrobię farsz. U mnie w domu też nie było pierogów, były uszka z grzybami i pieróg drożdżowy z kapustą :) No ale jak my tego roku sami w 3 jesteśmy to ja zrobię tylko po kilka z kapustą i pieczarkami bo innych grzybów dziecku nie daję :)
Poza tym będzie zupa grzybowa (to tylko dla nas), barszczyk, pierogi, karpik smażony z jakąś surówką, kluski z makiem, jakieś ciasto kupię, pierniczki przez dziecko już upieczone no i kompot z suszu a i sałatkę zrobię moją ulubioną z kurczakiem i ananasem. I tyle, nie chcę za dużo robić bo po co dla 3 osób wystarczy. W święta mąż chce piec indyka- zostawiam mu pole do popisu :D
 
Tak sobie mysle, ze może i ja się zabiorę za produkcje pierogow :-) a takiego mi narobilyscie smaka, ze dziś kupiłam sobie na obiad pierożki ze szpinakiem...

Ja za to polecam Wam portal www.siepomaga.pl , nie trzeba wplacac od razu jakichś ogromnych kwot a można pomoc :-)

Od wieczora mam straszne skurcze w nogach, az budziłam się w nocy. Nie chce brac magnezu na wlasna reke, czy myślicie ze mogę?
 
reklama
Ja tez jestem tyle ze przelotem ...
Dzieciaki nadal chore A ja utknela M z robotą .... W czwartek mam usg w piątek z nimi do lekarza jeszcze .... przerażają mnie te święta :crazy:
 
Do góry