Kwietniowe mamy 2016

[aniabuu]

Hey Hey!!
Widzę ze u was przygotowania do świąt pełna para u nas powolutku ;-) mam stresa, jutro idę do pracy pierwszy raz od 2 mcy :-S w sumie nie mam się czego bać ale jakoś tak to wszystko przeżywam.
Kupiłam dziś pierwsza większą rzecz dla dzidzi - kocyk minky, czekam z niecierpliwością jak przyjdzie :-)

 

[Kitki]

Aniabuu - a to wracasz jeszcze do pracy?

 

[Martita29]

Wy znów o jedzeniu :-) ja przed chwila spozylam pierogi z kapucha i grzybami. Kopytkami i buraczkami tez nie pogardzę...

Beata ale zobaczysz, ze warto mię taki bałagan dla efektu końcowego :-) pięknie rośnie Twoj synek.

Aniabuu powodzenia w pracy!

 

[aniabuu]

Kitki no tak, byłam na chorobowym 6 tyg i wracam:-( odejdę dopiero z końcem marca na macierzyńskie. na razie będę pracować 4 h, później 6 h i zdecyduje czy zostaje do końca na 6 h czy wracam na cały etat czyli 8 h. Wszystko zależy jak będę się czuć. w uk niestety jest inaczej niż w pl :-(

 

[nise]

Widzę ze tu prawie wszystkie pierogary na szczęście niedługo Święta i pierogi będą na pierwszym miejscu

Marzenka do robienia pierogów polecam kogoś zaprosić. Jakaś koleżankę, szybciej czas leci i praca idzie bo samemu można się szybko zniechęcić

Beata wiem ck czujesz. Ja dopiero co troche wyszłam z remontowego syfu, a dalej porządku nie widać. Mój mąż właśnie przed chwila zaczął malować jeszcze pokój.. zachlanny

Ja na Święta do siostry idę i tylko na szczęście mam zrobić jakieś ciacho i sałatkę wiec dużo pracy mnie nie czeka. Myślę że specjalnie tylko tyle mi dala do roboty żebym się nie przemęczala kochana Siska

Aniabuu dluuugo chcesz pracować. Mam nadzieje ze będziesz się dobrze czuła !

 

[milka<3]

Beata u mnie dokładnie jak u Ciebie ze Świętami - przygotowań zero totalne bo tez gniezdzimy się ze wszystkimi meblami na jednym pokoju bo juz mieszkamy z moim bratem, ktory przejmuje ten dom do wynajęcia, a nasz nowy dom to normalna budowa, jesteśmy na etapie wyrywania starych drzwi, zmiany ukladu pomieszczeń, szpachlowania... więc Święta w tym roku bez choinki bo nie mam gdzie jej ustawić i bez gotowania bo kuchnia wygląda jak pobojowisko przy kilku facetach :/
rozumiem Cię i w całym remontowym bólu wirtualnie wspieram!

 

[fit_mama]

Kobieto dam ci dobra rade ogarnij sie bo przeczytalam twoje posty i szczerze na miejscu twojego faceta juz dawno bym gdzie indziej byla....jestes upierdliwa i natarczywa.pytasz o takie glupoty ze nikomu sie nie chce odpisywac . jak czytam twoje posty to widze nieogarnieta 15 stke... Ale nie moja sprawa jak chcesz zeby cie ktos polubil na forum to zmien postawe.

Widze, ze jestes tu taka "stara wyjadaczka" (bez urazy).. Nigdy nie korzystalam forum i widze, ze trzeba byc jakas elita.. udzielam sie jak kazdy inny.. jeden post widze zburzyl Twoja rownowage. Ja jesten w pierwszej ciazy i kazde inne moje zachowanie budzi we mnie niepokoj. Moze przypomnij sobie jak to bylo u Ciebie, bo chyba kolejna ciaza nie jest dla Ciebie niczym nowym ani ekscytujacym.. nikt tez nie kaze czytac Ci wszystkiego. przykro mi, ze uwazasz mnie za 15latke... najwidoczniej nie kazdy jest tak obyty i dorosly, aby byc na Twoim poziomie.. troche wyrozumialosci.. ale dzieki za slowa krytyki.. moj facet wytrzymuje ze mna juz 8 lat i zyje.. bardzo dlugo staralismy sie o dziecko, bo nie bylo na to szans dlatego stwierdzilam, ze moze czas na pierwsze kroki na forum matczynym.. szczegolnie, ze mialam problem a nie mialam z kim pogadac.. widocznir fora nie sa po to, aby pomoc, bo kazdy spotka sie tu ze slowami krytyki.. jeszcze raz dziekuje oraz zycze duzo szczescia i zdrowka dla Ciebie i dzieciaczkow..

fit_mama

 

[marzenka2015]

Ups...no to mamy mały dramat na forum ... jak wszędzie gdzie w większości kobiety dominują uwielbiam nasze forum...Bluelovi to super dziewczyna i pomocna w razie potrzeby...Fit mama nie zniechęcaj sie za szybko i zostań na forum..doszło zapewne do małego nieporozumienia..

 

[marzenka2015]

Kochane musze sie z wami czymś podzielić....jakies 2 lata temu zaadoptowaliśmy dziecko na odległość...śliczna dziewczynkę w wieku mojej córeczki ...dziewczynka ma na imię Francine mieszka ze swoją rodzina w Ruandzie..zawsze na święta dostajemy zdjęcie i obrazek narysowany przez francine miło czytać o postępach w jej rozwoju i o tym jak bardzo lubi szkole ..tak niewiele od siebie robimy a słów dziękczynnych tak duzo ze strony Francine i jej mamy...chciałabym kiedyś ja odwiedzić albo zaprosić ja tutaj ale system polityczny nie pozwala nawet na wysłanie małej paczki a to prezent od Francine dla nas

 

[fit_mama]

Ja sie nie zniechecam napisalam co czulam i napisalam co mnie boli. Nikogo nie neguje i licze, ze sie to wyjasni dziekuje bardzo.

a co do pierogow, to najlepsze robi moja babcia!!! Kilogramami mozna jesc ;o ja i tak czekam na rybe po grecku mrrrrr ktora sama bede robix albo wykorzystam mame bo tesciowa jakos nie jest przekonana ;(