Cześć dziewczyny 
Dzisiaj o 18:20 idę na usg 4d połówkowe. Mam nadzieję, że w końcu poznam płeć dziecka i wiecie, co?
Chyba jest ze mną coś nie tak :/ Z jednej strony bardzo chcę poznać płeć, a z drugiej strony - jednego dnia bardzo chciałabym żeby to był chłopczyk, a innego żeby to była dziewczynka. I generalnie, co by nie było to strasznie się stresuję tym, że dzisiaj być może poznamy płeć...
Wiem, że jak tylko się dowiemy to będziemy bardzo szczęśliwi, ale teraz sama siebie nie rozumiem
Zawsze marzyłam o "parce" - nie lubię tego określenia - a z drugiej strony myślę o tym, że w tej chwili mamy dwa pokoje, a pokój córci jest szaro-różowo-biały i gdyby to był chłopczyk to czeka nasz spory remont :/
ahhh.... chyba w d.... mi się poprzewracało
Dzisiaj o 18:20 idę na usg 4d połówkowe. Mam nadzieję, że w końcu poznam płeć dziecka i wiecie, co?
Chyba jest ze mną coś nie tak :/ Z jednej strony bardzo chcę poznać płeć, a z drugiej strony - jednego dnia bardzo chciałabym żeby to był chłopczyk, a innego żeby to była dziewczynka. I generalnie, co by nie było to strasznie się stresuję tym, że dzisiaj być może poznamy płeć...
Wiem, że jak tylko się dowiemy to będziemy bardzo szczęśliwi, ale teraz sama siebie nie rozumiem

Zawsze marzyłam o "parce" - nie lubię tego określenia - a z drugiej strony myślę o tym, że w tej chwili mamy dwa pokoje, a pokój córci jest szaro-różowo-biały i gdyby to był chłopczyk to czeka nasz spory remont :/
ahhh.... chyba w d.... mi się poprzewracało