reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Dzien dobry:-) Wrocila mi chec do zycia. Wczoraj nie moglam zasnac a dzis juz o 5 czulam sie wyspana. Mdlosci dalej sie utrzymuja ale zaczynam jesc inne produkty niz jablka i chleb z maslem. Na razie mam -4kg od poczatkowej wagi, ciekawe ile przytyje w tej ciazy (ostatnio 15kg)
Moj maz mysli chyba, ze jak brzuch jest maly to nie zachodza zadne zmiany w organizmie i nie traktuje sie jeszcze kobiety jak w ciazy. Napierdziela sie ze mnie bo szybko sie mecze, a wczoraj poszlam na pietro po skarpetki malego i zeszlam zdyszana a on do mnie " no chyba sobie zartujesz teraz? Po kilku schodach sie zdyszalas?" No tak, przeciez w ciazy jestem to mi wolno:-D:-):-)
Poprosilam zeby mi wyjal rowerek stacjonarny zeby troche pocwiczyc
 
reklama
Milka ja na córcia nie pamiętam za bardzo, ale nie miałam jakiś szczególnych zachcianek i cerę miałam ładną. Teraz prawdopodobnie ma być chłopak i bardzo podobnie jak u Kiki słodycze zjem, ale nie musi ich być... a zawsze uwielbiałam. Na ryby też nie mogę patrzeć, zajadam się warzywami i owocami. I mam ochotę na kwaśne zupy ogórkowa, kapusniak. A co do cery od samego początku ciągle jakieś krosty nowe się pojawiały. Chociaż od ponad tygodnia jest spokój...

Kitki z tymi 6 latkami w 1 klasie to jakaś pomyłka. U córki w klasie są jeszcze mieszane dzieci 6 i 7 latki. Chociaż moja córcia jakoś radzi sobie i lubi pracę domową odrabiać. Na razie jest ok, chociaż ja bardziej tą szkołę przeżywam, niż ona. Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzą te nasze dzieciaczki.
Jutro ma sprawdzan z angielskiego, wiem że dobrze jest przygotowana. Ale obawiam się, że może czegoś nie zrozumieć...
Ja dziś też na zebranie ruszam tylko na 17:00 :-)
 
Witajcie :)

Kope lat mnie nie bylo. Remont w domu od miesiaca prawie a do tego jeszcze Zosia co chwile zasmarkana. Nie ogarnialam. Jeszcze net mi swirowal i nie zawsze chcial dzialac a jak juz napisalam posta to mi wszystko zezarlo :(

Co u mnie i dzidzi? Od 1.5 tygodnia czuje juz ruchy wyrazne od spojenia az po 2-3 palce ponizej pepka. A wy jak czujecie swoje maluchy? Moj dzidzius tak czasem swiruje ze mnie budzi w nocy. Czasem czuje jak sie wypina i wtedy troche mi brzuch twardnieje ale jak poleze chwile to przechodzi. Wizyte mam 3 listopada wiec licze ze w koncu dowiem sie kto tam mieszka i kopie mnie nad ranem:)

Zosienki pokoj skonczony. Pochwale sie efektem

Jak skoncze reszte to Wam wrzuce. Wszystko robimy sami i to tylko popoludniami jak Łukasz wraca z pracy dlatego tak opornie idzie.

Nie dam rady odpisac Wam bo naskrobalyscie too much ale chcialam tylko marzence przekazac ze mysle o Tobie i mocno trzymam kciuki:*

Bede podczytywac - I promise :)

Milego dnia

PS. A to moja starsza pociecha:
 

Załączniki

  • 1445932087857.jpg
    1445932087857.jpg
    14,2 KB · Wyświetleń: 47
  • 1445932104701.jpg
    1445932104701.jpg
    10,4 KB · Wyświetleń: 46
  • 1445932136377.jpg
    1445932136377.jpg
    15 KB · Wyświetleń: 45
  • 1445932304990.jpg
    1445932304990.jpg
    37,7 KB · Wyświetleń: 46
Kitki, ja uczę w podstawówce i wiem co to znaczy 6-latek w klasie. Ta reforma to jakaś pomyłka. Chociaż to też dużo zależy od warunków w szkole i wychowawcy. My mamy prikaz od dyrekcji, ze faktycznie tzreba wziąć pod uwagę, że to są jeszcze maluszki i nauka wygląda trochę inaczej. Ja uczę angielskiego, więc z maluchami to głównie przez zabawę, rysowanie i gry. Ale są dzieci które w wieku 6 lat nie znają po polsku kolorów albo nie iedzą jak mają na imię. Ale to inna sprawa.
Jeśli mogę coś doradzić - to trzeba wziąć pod uwagę to, ze wychoaczyni przekaże wam różne rzeczy dot zachowania w dobrej wierze,a nie żeby was krytykować. Powinna naprowadzić was, jakie zachowania z dziećmi ćwiczycz w domu aby łątweij było się im przystosować. Im szybciej sobie wypracują rutynę w szkole, tym lepiej. A i w domu muszą się przyzwyczaić, do prac domowych, bo im dalej, będzie dużo więcej. Ale to dopiero październik, mają jeszcze czas.
A swoją drogą- to te maluchy dają zcadu w szkole wcale nie są takie zagubione. A ich pomysłowość potrafi zaskoczyć.
Ale się rozpisałam:szok: KItki udanego zebrania.
 
Tak mnie dzisiaj głowa napierdziela, że chyba padnę pod biurko...

Dziewczyny, mam 2 stresujące prace (pracuje z młodzieżą niedostosowaną społecznie). Z jednej rezygnuje za miesiąc - jest bez umowy. A w drugiej... no właśnie, coraz więcej stresujących sytuacji, w zeszłym tygodniu 2 razy wzywałyśmy policję. Nic mi nie jest fizycznie żebym szła na L4, ale coraz częściej o tym myślę, tylko co mam powiedzieć lekarce? Przecież nie wypisze mi L4 na stres... Nie wiem ogólnie jak lekarze patrzą na L4, ale mam serdecznie dosyć pracy, każdego ranka nie chce mi się wstawać, bo myślę "co tym razem wymyślą"... Do tego dochodzą jeszcze przeboje z organizacją wesela -bo jak się porwało z motyką na słońce to teraz trzeba się przemęczyć i wszystko pospinać...
 
W takim razie z kupnem wózka poczekam do noworocznych wyprzedaży, dzięki za podpowiedź :D
Ja też szybko się męczę i momentalnie łapię zadychę. Podobnie, jak Ani, zdarza mi się nawet podczas mówienia.
Ciekawe ile potrwa odbudowa formy po porodzie;)
 
MiLadyyy ja sądzę że jak powiesz o sytuacji w pracy to lekarz da ci spokojnie l4, a co on tam wpisze to już sobie sam wymyśli :) A stres teź nie jest w ciąży wskazany
 
Milady, mi bez żadnego ale wypisała sama sie pytała na pierwszej wizycie. A jak twoja nie chce to powiedz ze przy paru godz przy biurku boli cie brzuch praca stresująca i to bardzo, ze masz zawroty głowy i łaski nie robi. Należy ci sie. Nawet niewiedzialam ze lekarze robią problemy żeby wypisać L4 w ciąży :/
 
Ja spytałam czy dostanę zwolnienie. Spytał gdzie pracuję. Jak powiedziałam że w szkole to mi od razu wypisał. Gdyby nie chciał, to bym coś poudawała ale naściemniała. Musisz spróbować. Wasze zdróko jest najważniejsze.
 
reklama
MILadyy - normalnie powiedz ze chcesz L$ bo się źle czujesz i już, żaden lekarz Ci nie odmowi bo się będzie bał wziąć odpowiedzialnośći w razie jakby coś się stało, idz na zwolnienie i nie myśl o pracy i się niepotrzebnie nie stresuj bo przecież to tez wpływa na dzidziołka

Kłaczek - ja nie mam pretensji do wychowawcy, smieje się tylko ze wysłuchamy co te nasze dzieciaki znów zmalowały, a potrafią wiele, oj wiele:tak: reforma to pomyłka ale trudno, jest jak jest i trzeba się dostosować, u mojej córki jest 16 uczniów w klasie wiec nie dużo, niby łatwiej ogarnąć ale są naprawdę dzieci takie ze szok, wygadane, wyszczekane, odzywki takie maja:wściekła/y: moje dziecko czasami przychodzi i mowi mi ze dzieci się szantazuja nawzajem ze jak np. będziesz się bawił z tym i z tym to nie będę już twoim kolegą albo jak nie będziesz w parze to więcej cie nie zaproszę do domu. Ja dużo jej staram się tłumaczyć bo jest wrazliwa i wszystko bierze do siebie a dzieci czasem cos klepna jezorem, za dwie godz nie pamietaja co mówiły a ona przezywa tydzień. Ale żeby nie było ze moja córka to taki biedny aniołek, o nie co to to nie, co prawda nie wyzywa, nie bije się ani nic z tych rzeczy ale potrafi tez nieźle narozrabiać, jak to dziecko:-) Mi się wydaje ze po tej reformie to najgorzej maja nauczyciele bo dostają dzieci rozne, 6-7 latki, z różnym poziomem i wiedza i nie wiadomo do kogo się dostosować aby jednym się nie nudziło a drugie żeby ogarniały temat. Takie moje zdanie
 
Do góry