reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Marzenka mnie w 1 trymestrze nie bolały jakos mocno piersi, za to od jakiegoś tygodnia bola mnie strasznie, do sutków to prawie nie mogę sie dotknąć, mysle ze to kolejny urok ciąży.
 
Dziękuję Wam Dziewczyny za wsparcie :)

Przed chwilą wróciłam ze szpitala. Zadzwoniłam do mojej Pani Dr, okazało się, że akurat ma dyżur na oddziale więc kazała przyjechać. Zrobiła USG, oglądali z drugim lekarzem, nic się złego nie dzieje. Podczas badania zaczęłam z powrotem plamić, nawet nieco intensywniej (całe szczęście, że zmieniło się w ciemną krew) więc dobrze, że pojechałam bo w domu bym chyba ze strachu umarła. Dostałam leki, przez 3 dni jak nie przejdzie to mam przyjść na oddział. Albo jak się pogorszy ale tej myśli do siebie nie dopuszczam.
Przy okazji na szybko Pani Dr sprawdziła NT, jest w normie. Dokładniejsze badania mam popołudniu.

Ania50 ja jakis czas temu tez mialam delikatne krwawienie, jasne polaczone ze sluzem. Za radą dziewczyn od razu udałam się do mojej ginki.
Okazalo się, ze mam nie do konca wyleczoną nadżerkę i przez zbytnie szaleństwa z M. trochę żeśmy ją uszkodzili...
My się wstrzymujemy od seksu, raz - bo miałam zakaz przez wcześniejsze plamienia, dwa - sił i chęci z mojej strony brak. Wczoraj sobie na trochę pozwoliliśmy, ale bez klasycznego stosunku, mówiłam lekarce - nie powinno to było zaszkodzić.


ania50 i jak samopoczucie???

Trochę się uspokoiłam, jak usłyszałam serduszko to oczywiście łzy poleciały ze szczęścia.
Po drodze w aptece z nerwów bym zemdlała, po powrocie do domu całe nerwy puściły, wyryczałam się, już jest w miarę :)
 
Ania - dobrze ze pojechałas i sprawdziłaś, leż teraz i odpoczywaj,bedzie dobrze, musi być:tak::-)

Dziewczynki współczuje Wam bolu głowy, mnie nie boli często, czasami ale jak zaboli to od razu poł twarzy łapie i ciezko opanowac taki ból.
Podziwiam te z Was, które z brzuszkami decydują się na ślub i wesele, zwłaszcza w poźniejszym okresie ciąży. No ale do odważnych swiat nalezy:-):-)
 
hey!
Ania50 dobrze ze wszystko w porządku. uwazaj na siebie ..

milka ja tez mam położna, a lekarz to długa historia. ja od 1,5 roku chodze do kliniki niepłodnosci do szpitala, a kartoteke szpitalną mam grubsza niz w sadzie. połozna z wywiadu stwierdziła ze wysle mnie na konsultacje z lekarzem. no i tak sie złożylo ze lekarz z kliniki to ten sam lekarz teraz. pamietaał mnie, wiedział co przeszłam i stwierdzil ze juz bede regularnie pod opieka lekarza no i dodatkowo położna :-)

oj jak mnie dzis głowa boli, wziełam paracetamol ale nie pomogl. zmykam po mojego diabła do szkoły. jutro wylot do pl, oby bylo ok
 
Byłam u lekarza i mam skierowanie do szpitala :-( Dowiedziałam się , że ten ból brzucha może zapowiadać poronienie :-( Jadę jutro rano. Oprócz tego mam bardzo krótką szyjkę macicy.
Strasznie się martwię.
 
reklama
Do góry