Dzięki za odpowiedzi. Wygląda na to, że mam trochę wyższe od większości z Was.
Milady 150/110, szok, dobrze, że tylko epizodycznie, podczas wizyt
. Ja już oglądam ciśnieniomierze, dziś zamówię, żeby móc kontrolować sytuację w domu, boo choć raczej nie ulegam emocjom u lekarzy-zbyt często bywałam w szpitalach- to jednak ciąża jest moim ogromnym spełnieniem i pewne obawy ciągle mi towarzyszą więc kto wie? Może to jednak wpływ fartucha
Również zacznę prowadzić dzienniczek, dla swojego spokoju.
Jako dziecko każdej zimy bywałam w Zakopcu, uwielbiałam to miasto
Trzymam kciuki za szybkie załatwienie spraw i dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. A suknia i garnitur już kupione? I kiedy dzień "0"?
Schauma, mnie też swędzi skóra, bardziej na plecach/na brzuchu mam pewien zapas z powodu tłuszczyku;P/,pewnie się rozciąga.
Ania50 współczuję nerwów, dobrze że plamienie ustało, ale obserwuj i reaguj. Daj znać po wizycie jak się czujesz i jak maleństwo.
Ja nie znam tego serialu. Ale odkąd jestem na zwolnieniu oglądam więcej niż bym sobie życzyła i staram się unikać kolejnych pokus;-).
Goście mnie wczoraj zaskoczyli i przyjechali 1,5 godziny wcześniej. Ledwo się ze wszystkim wyrobiłam, uff. A od porządków i zakupów wszedł mi ból w kręgosłup he he, na szczęści po przespanej nocy-minął. No i spotkanie było super