Cześć Etka1, Kamila92
Z tego, co widzę na forum i słyszę od znajomych, to bardzo urodzajny rok, jeśli chodzi o ciąże
super.
Sylwia, ja bym się wstrzymała od brania leków, mi też jest niedobrze od rana do wieczora, między innymi dlatego zdecydowałam się na L4. W domu łatwiej znosić dyskomfort. Mi lekarz powiedział, że może mi coś przepisać, ale z uwagi na młodą ciążę wolałby nie, bo to jednak lek i nie jest do końca obojętny dla organizmu. Stwierdziłam, że się przemęczę. Próbuj jeść mniej a częściej i to, na co masz ochotę. Może to uspokoi żołądek.
W moim przypadku te mdłości to właściwie jedyny objaw i gdyby nagle zniknął... wystraszyłabym się
Beata, liczę na to
co do endo, to nie jest tak kolorowo. Dopóki jajniki są uśpione, czyli aż do końca karmienia piersią, choroba jest wyciszona. Późnej nie wiadomo, ale to nie jest czas, by się tym przejmować. W ogóle nie ma co się martwić na zapas. Ważne, by ciąża przebiegała prawidłowo
Milka, a ten ból brzucha to nie od żołądka właśnie? Może po prostu kłopoty z trawieniem? Ja co wieczór łykam kminek, żeby mnie brzuch nie bolał. Z piersiami też tak miałam, że ból minął mi z dnia na dzień i sprawdzałam się co chwila, czy przypadkiem nie zaczęły maleć mi cycki
. Ale senność i nudności zostały więc mimo wszystko brałam to za dobrą monetę. Głowa do góry!
A jeśli stres nie daje Ci spokoju, idź do lekarza. Najważniejszy jest spokój młodej mamy