reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Moim zdaniem to niedojrzały układ pokarmowy i niektóre dzieci tak płaczą do 3 miesiąca życia i poprostu trzeba to przetrwać. Moja mama tak miała z moim bratem i teściowa z bratem mojego męża. Nie pomogło nic oprócz upływającego czasu i noszenie i kołysanie na rękach
 
reklama
Kup coś na wzdęcia i kolki bobotic czy sab simplex czy espumissan i kup jakiś probiotyk np dicoflor i zobaczysz czy pomoże, możesz też robić masaż brzuszka kłaść na brzuszku i robić ciepłe okłady. Herbatka z kopru też może pomóc.
A co do podania mm to nie jest tak ze jak podasz mm to kolki mina mogą być dalej. Dzieci na mm też mają kolki czasami częściej. Kolki powstają przez niedojrzaly układ pokarmowy, zle ssanie, lub nalykanie się powietrza podczas picia mleczka a nie przez to co mama zje. Możesz jeść wszystko i obserwować dziecko bo może ewentualnie coś je uczulic.

Napisane na D6603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Z tymi masażami to nie takie proste jak wymachuje rączkami, nóżkami i wije się na wszystkie strony . Wczoraj doszedł do nas zamówiony przeze mnie szumiś, nie wiem czemu łudziłam się , że to coś pomoże . Wybiorę się chyba jeszcze w przyszłym tygodniu do innego pediatry zasięgnąć jakiejś opinii bo troszkę mnie to przeraża , że to trzeba po prostu przetrwać bo ja już ledwo na nogach się trzymam. Mała jeszcze o wiele mniej śpi od kilku dni i doniośle domaga się uwagi a ja aż mam ciarki na plecach jak zaczyna płakać bo boję się , że zaraz przerodzi się to w kilku godzinny atak płaczu. Od godziny 5 rano nie spała aż do teraz. To normalne , że miesięczne dziecko jest tak długo aktywne? Skorzystam z okazji kiedy śpi i skoczę zaraz z nią do apteki, oby coś przeciw kolkowego pomogło.
 
Kunoichi ja też walczę z brzuszkiem mojego synka. Jesteśmy na mm i juz nawet zmienialam mleko ale mały dalej się prezy. Daje mu sab simplex do każdej butelki i trochę jest lepiej. Wieczorem zasypia przy suszarce z youtube a rano najgorzej bo jest cały wzdety i masujemy brzuszek i kładę go na brzuchu i to pomaga. Co do spania to przez dwa dni w dzień wogole nie spał a dziś przespal cały dzień wiec widocznie tak ma. Generalnie to trzeba przecierpiec i po 3 miesiącu jego układ się unormuje
 
WP_20160610_09_38_40_Pro.jpg
 

Załączniki

  • WP_20160610_09_38_40_Pro.jpg
    WP_20160610_09_38_40_Pro.jpg
    896,6 KB · Wyświetleń: 614
Z tymi masażami to nie takie proste jak wymachuje rączkami, nóżkami i wije się na wszystkie strony . Wczoraj doszedł do nas zamówiony przeze mnie szumiś, nie wiem czemu łudziłam się , że to coś pomoże . Wybiorę się chyba jeszcze w przyszłym tygodniu do innego pediatry zasięgnąć jakiejś opinii bo troszkę mnie to przeraża , że to trzeba po prostu przetrwać bo ja już ledwo na nogach się trzymam. Mała jeszcze o wiele mniej śpi od kilku dni i doniośle domaga się uwagi a ja aż mam ciarki na plecach jak zaczyna płakać bo boję się , że zaraz przerodzi się to w kilku godzinny atak płaczu. Od godziny 5 rano nie spała aż do teraz. To normalne , że miesięczne dziecko jest tak długo aktywne? Skorzystam z okazji kiedy śpi i skoczę zaraz z nią do apteki, oby coś przeciw kolkowego pomogło.
Heyka widze ze pojawil sie temat kolek ja niestety tez przez to przechodze z moim maluszkiem ma teraz 8tyg, kolki do tego stopnia utruwaly nam zycie ze maly zaczal kojarzyc piers z bolem brzuszka i w chwili przystswiania juz sie prezyl przerobilismy rozne specyfiki w tym niemiecki sab simplex bylo troche lepiej ale najlepszy jest debridat polecam to wszystkim mamusiom borykajacym sie z kolkami, niestety jest na recepte ale wg mnie najlepszy maly w koncu sie uspokoil. Sadze ze kolki takie meczace szczegolnie dotycza dzieci urodzonych przed terminem. Moj maly nawet okropnie przeszedl szczepionke na rota, dzien wyjety z zycia, debridat wtedy przyniosl mu ulge
 
reklama
Cześć dziewczyny ! Znalazłam pewien sposób na dolegliwości mojej córeczki, ponieważ miałam pewne obiekcje co do podawania jej czegokolwiek innego niż pierś to postanowiłam spróbować sama pić herbatę z kopru, i powiem wam że była znaczna poprawa . Do przed wczoraj. Zachęcona efektami postanowiłam wzbogacić swoją ubogą dietę i dwa dni temu zjadłam ogórka z jogurtem naturalnym. Na drugi dzień mała miała takie rewolucje brzuszkowe, że 4 godziny nie mogliśmy sobie z nią poradzić. A było tak pięknie... Wczoraj już cała drżałam, że będzie powtórka z rozrywki a tu ku mojemu zdziwieniu jakby mi ktoś dziecko podmienił, jeszcze taka spokojna nigdy nie była. Spała pięknie, budziła się co 3 godziny na jedzenie, w nocy co 4 godziny i od razu po jedzonku zasypiała, jak była aktywna to widać było po niej , że jest po porostu zadowolona, nie marudziła nic a nic. Oby więcej takich dni . Pojawiła się dla mnie nadzieja na szczęśliwe macierzyństwo. :)
Szkoda tylko , że moje urozmaicanie diety nie wyszło, znowu mam stracha przed jedzeniem czegoś innego. Co prawda nie mam pewności że to od tego ale wszystko na to wskazuje. :(

Na dodatek dzisiaj obdarowała mnie po raz pierwszy pięknym uśmiechem , niestety 30 sekund później ulało jej się obficie więc do końca nie jestem pewna czy to był uśmiech skierowany w moją stronę czy po prostu uroczy grymas na cofające się mleczko. :D

A tutaj moja córcia 6 dni temu :) (pierwszy, troszeczkę spokojniejszy dzień po koperku :D )
DSC06876.JPG
 

Załączniki

  • DSC06876.JPG
    DSC06876.JPG
    494,5 KB · Wyświetleń: 546
Ostatnia edycja:
Do góry