reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Wiem, wiem, Martita :) Dlatego dopytuję, czy później jeszcze dajecie radę trochę pospać :) U mnie pierwszy maluszek więc i tak będzie nieco inaczej. U Ciebie, czy Klaudyny dochodzi jeszcze starsze rodzeństwo ze swoim pomysłem na start ;) Ty pewnie "niedługo" na hulajnogę będziesz się z córą zbierać :)

A czy wiadomo coś o Karolinie? Karolina daj znać co u Was :)
No i, Dżoana, na wiadomość od Ciebie także czekamy :)
 
Dziewczyny bardzo dziekuje za gratulacje i slowa wsparcia.
Dzoana jak u Ciebie? Mam nadzieje ze tulisz swoje malenstwo.
Pionizowali mnie po 6h ok 19:30. Poszlo sprawnie. Zacisnelam zeby i wstalam. Prysznic i od razu sie przeszlam kawalek zeby rozruszac. Potem od razu zajelam sie Domi. Godzinke sie karmilysmy i nawet popila mleczka cos. Bo od razu dwie smolki zrobila.
Na nic dalam ja na noworodki bo bym nie byla w stanie. Bol jest ale wolam przeciwbolowe.
 
Co do damego porodu to kazali mi sie zglosic na 8 w szpitalu. I tyle to wszystko trwalo. Zanim przyjeli a przede mna trzy inne. Potem dwie nagle i 40 min na kazda cc.
Ale wkluli mi sie ze znieczuleniem za pierwszym razem i bezbolesnie. Nie mam zadnych skutkow ubocznych tzn boli gloey czy plecow.
Lece sie myc zeby byc gotowa jak mi przywioza coreczke. Juz nie moge sie doczekac.
A ha mimo iz to bylo umawiana cc to mleczka cos jest i probujemy.
 
Ewe cieszę się, że dobrze się czujesz po cc:tak:


Ja też już nie śpię... jak to w szpitalu pobudka o 6:00. W nocy też kiebsko spalam, ale zdrzemne się później:tak:
Wczoraj o 21:00 byłam na usg i inny lekarz stwierdził, że ilość wód plodowych nie jest taka mała... i że spokojnie pod kontrolą jeszcze kilka dni wytrzymamy. Waga wyszła 3400g, ale powiedział, żeby się tym nie sugerować bo jakby teraz zrobił mi usg na innym sprzęcie to waga wyszlaby też inna. Dziś mój lekarz prowadzący ma dyżur, także zadacyduje co robimy dalej...
 
Ewe to dobrze że i mleczko się pojawiło i bólu takiego nie ma, więc teraz już powoli będziesz dochodzić do siebie :)

Kasiunia to waga maluszka wcale nie taka mała. Ciekawe co kolejny lekarz Ci powie

A ja dziś pospałam, budziłam się w nocy ale szybko zasypiałam więc nie jest źle. Znów kolejny dzień jestem sama od rana do wieczora więc może wezmę się za mycie podłóg z nudów chociaż ostatnio jest to obowiązek mojego K, dlatego nie wiem czy zabierać mu tę przyjemność :) Póki co śniadanko do łóżka i troszkę jeszcze poleżę ;D
 
Kochane mamusie bardzo proszę jak znajdziecie po porodach już chwilkę o wiadomość z wagą, wzrostem dziecka, datą urodzenia tygodniem ciąży i czy sn czy cc bo ja już przestaję ogarniać :D
Po marzence rodziła polianna i Ewe tak? Nie wiem czy którejś nie pominęłam
 
reklama
Renia ja dopisalam Ciebie i marzenke ;)

Alunia to powodzenia, zeby cos się rozkrecilo!

Ewę dobrze, ze tak sprawnie poszlo. Czekamy na zdjęcia malutkiej :)

dzoana juz myślałam, ze będą jakies wieści od Ciebie...

Kasiunia a czy na ilość wód plodowych lekarze zalecali Ci dużo pic?
 
Do góry