reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Beatka dzięki za odp odnośnie kota. Moja też ciągle chciała spać albo w wózku albo w łóżeczku, więc po prostu zamykam pokój małej i ma zakaz tam wchodzenia. Nieraz się tak pocichaczu próbuje zakraść, ale usłyszy tylko "pssssik" i już ucieka :-p

Nooo Marzenko wszystkie czekamy na Twoje baby :happy2: Jak już czop wypadł to teraz z górki będzie :happy2:

Drobi wszystkie się będziemy męczyć z dodatkowymi kg... Ale to jeszcze chwilę i dopiero będziemy o tym myśleć:tak:

A mnie dzisiaj tak dzionek zleciał, że nie wiem nawet kiedy... od 10 byłam na Ktg, później u brata, na zakupkach i nawet dziewczyny moje w pracy odwiedziłam :blink: mój M. się w końcu sprężył też i skręcił łóżko sypialnine :) jutro podłączy mi teściu tam telewizję i mogę spać:cool2:
 
reklama
Marzenka super :) Czekamy na Mateuszka :) Jak juz czop odszedł to organizm sam z siebie już się przygotowuje :) mi przy obu czop odpadł na samych początkach porodu od czopa urodziłam po 3godz tak jednego jak i drugiego Syncia :) Teraz tez tylko wypadł mi do wc ale zaraz po tym założyłam podpaske i juz było widać różowa wydzieline- czyli ze z krwia byl.
 
Marzenka czekamy na rozwoj sytuacji, oczywiscie na ile bedziesz na silach nas informowac na biezaco ;) super, niedlugo spotkasz Mateuszka! :D
 
Hej Dziewczyny :) melduje się szybko i idę nadrabiać wpisy. Nie miałam czasu zajrzeć bo mała jest dużo bardziej aktywna i też pojawiły się pierwsze trudniejsze dni, np. jednego wieczoru nam wymiotowala. W takich momentach martwię się jeszcze bardziej niż w ciąży. I pewnie będzie tak do osiemnastki albo i dłużej ;)ehh
 
Marzenka oby poszło sprawnie:) Dziewczyny a długo się leży pod tym ktg? Mam włąśnie w sobote się zgłosić i ciekawa jestem... a tak w ogóle to czy Wy macie skierowanie do szpitala, bo moja ginekolog powiedziała że nic takiego nie jest mi potrzebne ponieważ mam kartę ciąży i to wystarczy...
image.png
 
reklama
Martita ja tez słyszałam, że opryszczka jest niebezpieczna dla noworodka, ale nie tak łatwo się nią zarazić. Uprzedź córeczkę, że nie może pić z tego samego kubeczka co ta dziewczynka (któraś z kwietniówek też tak doradzała) i wszystko powinno być w porządku.

Marzenko ja również trzymam za Was kciuki! To cudowne, że za chwilę zobaczysz swojego synusia :)

Kitki, ja wybieram się na badanie bioderek i do okulisty prywatnie, bo nie chcę zabierać maluch do przychodni albo szpitala. Bioderka sprawdzimy u dr Roszkowskiego - przyjmuje na majowym, koszt 80 zł i okulistę też załatwimy na majowym, tydzień wcześniej trzeba się umówić i z Majką płaciłam chyba 30 zł za wizytę (ale co do ceny nie jestem pewna na 100%)

Klaudyna, ja piję kawę ale bezkofeinową. Z Majką miałam małe problemy, bo nie chciała spać w nocy, ale nie wiem czy to od kawy, bo piłam jedną rozpuszczalną w ciągu dnia.

U nas dzisiaj piękna pogoda :) Wczoraj wróciłam od teściów z moimi dwoma skarbami. W domu jak to w domu - bajzel na całego. Mąż poodkurzał i pomył naczynia, ale kurzu to była spora warstwa... Dzisiaj wstałam rano i wzięłam się za sprzątanie. Ogarnęłam z wierzchu i poszłam z dzieciaczkami na długi spacer i plac zabaw. Wróciliśmy do domu i wzięłam się za ścieranie kurzy i odkurzanie. Odkurzyłam i jak chciałam umyć podłogi, to wrócił mąż z pracy i córcia nakręciła nas na jeszcze jeden spacer, bo chciała koniecznie na rower. Jak wróciliśmy to pomyłam podłogi. Jeszcze nigdy nie sprzątałam tyle czasu i z takimi przerwami, ale obiecałam sobie, że maluchy są najważniejsze i żadne sprzątanie nie będzie ważniejsze od spacerków. Sama siebie nie poznaję :p Maluchy grzecznie śpią od 20:30. Jestem pewna, że jak tylko zasnę, to Antoś obudzi się na jedzonko i nie będzie chciał zasnąć :/
 
Do góry