Martita - no tak bo jak facet sie przeziebi to od razu choruje na zapaleniu pluc i umiera
moj ten sam typ
Madzia - mnie wczoraj wieczorem strasznie glowa bolala spap nie pomogl az w koncu usnelam i dzis ok. Teraz pogoda szaleje to moze od tego
Renia - fajnie ze tak szybko poszlo
ciekawe jak syn zareaguje na braciszka
Ja wlasnie wstawilam na rosol, ogarniam kuchnie i wyparzam butelki smoczki itp pierdoly no i leniuchuje bo co tu robic
A wczoraj w zwiazku z tym ze corka pojechala na imprezki urodzinowe z mama kolezanki i mielidmy wolne to wybralismy sie przy okazji na obiad do naszej ulubionej knajpki nad jeziorkiem bo chcielismy spacerek zaliczyc pozniej. Oczywiscie miejsc nie bylo. W koncu wyladowalismy w miescie obok w sphinxie. Zjadlam mala porcje i ...dziewczyny nie wiedzialam czy brzuch mnie boli od jedzenia czy to jelita wariuja czy ja rodze
bylo mi duszno niedobrze nospy 2x2 nic nie daly, espumisan tez nie. Tak mnie bolalo ze nie moglam sue wyprostowac ani isc zlapalo mnie jeszcze w knajpie. Maz palaszowal lody a ja juz nie tknelam choc mialam ochote i sie zaczelo. Ledwo do domu dojechalam, po drodze corke zabralismy. Okazalo sie ze wypadla z trampoliny i bark ja boli. Wiec pedem do domu. Ja mialam odpoczac a maz mial z nia na szpital jechac tylko najpierw kapiel bo wstyd bylo z nia jechac bo wygladala jak murzyniatko taka brudna. Ale polezalam 15min zanim maz ja wykapal i mi bol brzucha przeszedl wiec to po jedzeniu tak mnie skrecilo. Postanowilam do porodu juz sie nie kusic na zadne jedzenie poza domowym. Corke obejrzalam po kapieli, piescila sie ze soba strasznie a tak naprawde reka nid spuchnieta nie czerwona ruszalam jej nia i nie bolalo bardziej. Nic jej nie bylo, troche sobie zbila i tyle ale dalej pelna symulacja. Wiec stwierdzilismy ze ok w takim razie trudno szpital, ze lekarz musi zobaczyc i zdjecie i byc moze gips bedzie...corka od razu stwierdzila ze juz pozno i na pewno zamkniete i ze poczekajmy. Wiec maz mowi, ok to czekamy do rana, a corka " nie tatus lepiej poczekajmy z tydzien z tym szpitalem"
10 min pozniej juz spala. Rano zapytala czy moze do szkoly nie isc bo taak mooocno ja boli..mowie ze ok ale to musimy odwiedzic lekarza no i ze po poludniu podworko tez odpada skoro boli....to jednak stwierdzila ze da rade i pojdzie do szkoly
Jezu co za symulatorka mala