reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
aniabuu taka pizde mialas za midwife w pierwszej ciąży? czemu nie zmieniłaś? w sumie nie znam się, ale chyba można? kurcze obysmy teraz trafily na fajne babeczki..
ja mieszkam w Leeds :)
 
renia to ja się pytałam o ten lek na mdłości, ale bardziej mi zależy na opini czy pomaga, także daj znać. Ja juz nie wyrabiam, chyba pójdę na zwolnienie bo wymiotuje w pracy. Mało jem, bo nic mi nie wchodzi, nawet przy łykaniu witamin mam straszny odruch wymiotny. Jak wymiotuje to mam duże skurcze żołądka, strasznie boli. Cały dzień mdłości, nawet na minutę nie puszcza
 
sylwia straszne :( i jak tu sie cieszyć początkiem ciąży gdy człowiek tak się czuje :( oby jak najszybciej Ci to przeszło!
 
Sylwia spróbuj sobie parzyć Kozieradke , przeczytałam na internecie ,żę połozna poleciła dziewczynie z takimi mdłosciami i pomogło , warto spróbowac .

Dziewczyny przepraszam ze tak mało ssie udzielam ale mąż w poniedzialek w nocy wyjezdza do Niemczech i ciagle latamy po zakupach i po rzedach, bankach ;( jestem wykonczona nie mam czasu od paru dni pamietac ze jestem w ciazy ;O

Kurde jak tak czytam o tych waszych przejsciach dziewczyny z uk to podziwiam jak wy wytrzymujecie ;( nie podoba mi sie z tego co czytam opieka ginekologiczna w ciazy bo prawie żadna :-( i prywatnie tez nie ma czegoś takiego jak ginekolog ?
 
Sylwia ...wiem jak ciąża w swoich początkach potrafi sponiewierać tymi wymiotami....hmmmm może spróbuj kozieradki nie zaszkodzi a może pomoc...wypoczywaj i jesli tylko masz możliwośc być na zwolnieniu to nawet chwile sie nie zastanawiaj...trzymam kciuki zeby było lepiej
 
reklama
Aniabuuu co do kłótni z mężem to w tej ciąży narazie mam mega spokój w sobie ale w poprzednich to tak mi wszystko działało na nerwy ze nawet moj maż jak zmywał naczynia to stałam obok i czekałam zeby na niego chociaż chwile pokrzyczeć ze gary nie domyte:)ale on chyba wiedział o co chodzi bo pucowal je z każdej strony po kilka razy w obawie kłótni :))
 
Ostatnia edycja:
Do góry