reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Witam się i ja :-)
Chciałabym do Was dołączyć z terminem 22 kwiecień, czytam Was na bieżąco i w końcu odważyłam się napisać.
Mam 28 lat i córeczkę 6 letnią, która od kilku lat marzy o rodzeństwie. Także jak tylko potwierdziliśmy ciąże u lekarza od razu powiedzieliśmy naszej Roksance. Reakcja była cudowna krzyczała skakała z radości, każdego dnia całuje brzuszek :-)
U mnie to dopiero 5t i 2d ciąży i już nie pracuję... moja praca nie jest ciężka, ale cały czas na nogach przez 9h :-/
Nie mówię jeszcze wszystkim o ciąży, tylko najbliższym (ze względu na wczesną ciążę) natomiast w pracy szybko się wiadomość rozeszła...
W piątek byłam na potwierdzeniu ciąży, a kolejna wizyta za 4 dni :-)
 
Witajcie:)

Widze ze jest nas coraz wiecej...no i fajnie....ja juz raz bylam kwietniowka tylko w 2012 roku...koniec koncow urodzilam po terminie w maju :)

Lunka jak taj czytam o tych dylematach slubnych to budzi sie we mnie niepokoj i przerazenie...my oboje po rozwodzie...ja dziecko z pierwszego malzenstwa...zareczeni i bez checi na organizacje slubu w obecnej sytuacji...rodziny nie naciskaja(sprobowaliby tylko)...zreszta ja chce zeby moje dzieci byly na naszym weselu...chce sie bawic a nie bac ze cos mi sie stanie i dziecku...nie bede robic slubu na sile bo tak wypada...rozumiem podejacie innych ze tak latwiej itd ale z racji tego ze oboje nie mamy przekonania to zostaje tak jak bylo u nas....a chrzest? Znajde jakiegos ksiedza...w koncu pan bog nie patrzy w koperte tylko na dziecko ktore ma przyjac do swojej wspolnoty i jesli jakis facet w koloratce zacznie protestowac to mu wytlumacze co i jak jest u nas w domu...

A tak zmieniajac temat...sa wsrod nas jakies mamy na L4 co prowadza swoja dzialalnosc...ja mam zwolnienie z 2 w okienku ale mimo to troche obawiam sie kontroli z zusu...i jak im sie tlumaczyc jak mnie w domu nie zastana...w koncu dziecko do przedszkola zawiezc i przywiezc musze..ma gdzie tu zakupy i chwila zeby zaczerpjac powietrza...jak myslicie?

Pozdrawiam :)
 
Dorotka ja też mam pieska i z córcią bawią się, ona go karmi to super widok, dzięki niemu szybciej się rozwija :-)
Kasiunia witaj, gratulacje, ja też już na L4 :-)

ja rano czułam się kiepsko ale zjadłam i się poprawiło, córeczka śpi więc i ja chyba się położę na chwilkę :-)
 
Ja mam w domu 3 psy i to juz nie młode, wcześniej nie miały kontaktu z dziećmi ale moje synka przyjęły radośnie a teraz nie wchodzą sobie w drogę bo on czasem je gnębi , ciągnie za ogon, uszy , gryzie . Krzywdy mu nie robią tylko unikają.
Co do l4 na działalności to ja jestem w takiej sytuacji tyle ze ja działaności nie zawieszam i jeżdzę do pracy . Najważniejsze to nie dac sie złapać w pracy a jeśli kontrola bedzie w Domu podczas nieobecności to zawsze lekarz moze wystawić zaświadczenie ze na wizycie byłas.
 
Ja mam w domu pieska. ciekawa jestem jak zareaguje na nowego członka rodziny... :-D


moja suczka jak przyjechaliśmy z małym zaczęła go traktować jak syna spała koło kołyski pierwsza była jak płakał.. do tej pory on jedzie na rowerku a ona leci przy nim:)

ja dziś powtórzyłam betę za godz wyniki a o 18 wizyta u gina... boję się:(
 
reklama
Kasiunia witaj!
Kasiagaw, mnie tez nie odpowiada wesele ze moj sie bawi I cala reszta a ja ani kropelki wypic I ani nie pofikac, wiec dlatego teraz chcialabym skromny . Mowie mu ze tylko cywilny dla papierku Bo mam takie nerrrrrwy ze Harry mowi ze to na chlopca Bo ostatnio przy dziewczynce taka milutka bylam
Dziewczyny jak ja uwielbiam spac! Wstalam o 7 . A teraz zaliczylam 2 godziny drzemki.....
Jutro dzwonie umowic sie na wizyte na piatek lub poniedzialek tak kombinuje zebym juz serduszko slyszala.
 
Do góry