reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

reklama
Sytuacja trochę tragiczna więc daje pod ukryciem, nie każdy musi chcieć czytać

od miesiąca się diagnozujemy. Prawie miesiąc temu mieliśmy pierwsze prenatalne. Dziecko z dużym obrzękiem uogólnionym i HLHS czyli niewykształcona lewa komora serca. Wadą na tyle poważna i duża, że wykryta na etapie 12 tygodnia i powodującą duży obrzęk. Później tylko gorzej: lekarze, szpitale, konsultacje, amniopunkcja. Amniopunkcja wczesna, bo w 13+5 już mi zrobili. Badanie nie pozostawiło złudzeń: T21, chociaż od początku kilku lekarzy (w tym profesor) sugerowali zespół Turnera, bo pasowała im przez obraz USG i ten obrzęk. Co USG to wychodzi kolejną wadą w budowie serca. No i obrzęk, duży obrzęk, który rośnie wraz z dzieckiem, a dziecko już w zasadzie nie rośnie. Teraz został jeszcze tydzień jak jej dają, że sama odejdzie. Ale skubana się trzyma, silna babka mimo tych wad.
Tak bardzo chcieliśmy dziecka. Mąż tak pragnął córki żeby „mieć dwie księżniczki”. No i znowu musimy się pożegnać.
Bardzo mi przykro😔...nie jestem w stanie wyobrazić sobie przez co z mężem teraz przechodzicie. Życzę siły do tego wszystkiego, z czym musicie sięoboje mierzyć...☹️
 
Ja już po usg. Liczyłam na ciałko żółte, ale niestety na obu jajnikach torbiele krwotoczne...
No co Ty... po ovi nie pękło?🤯☹️
Cholera jasna....🫤 wkurzyłam się razem z Tobą...pierwszy cs po laparo zdecydowanie powinien być bardziej optymistyczny ... nie tak miało być..
Jakie przyszłe alcje te torbiele same się wchłoną? Co mówił gin?
 
Hej dziewczyny. Nade mną wisi wizja przyszłej histeroskopii z oznaczeniem nk i cd138. Jak pewnie dużo z Was wie, mieszkam w UK , ale lecze się prywatnie i co mogę robię w PL . Ostatnio mimo swoich oczekiwań plan wykonania tego zabiegu u swojego lekarza spalił na panewce. Obecnie szukam poleceń we Wrocławiu, żebym mogła bez problemu to przeprowadzić ..generalnie nanwazniejsze to to, że chce umówić ten zabieg po uprzednim zrobieniu konieczynych badań ( w UK) i z wynikami już ustalić zabieg, pomijając wizytę kwalifikacyjną, ewentualnie z możliwoścIą zrobienia tego online??
Wiadomo nie wiele z Was jest w "mojej skórze" , ale mimo wszystko, czy któraś z Was jest chociażby w stanie polecic "przyjazną " klinikę? W tym obrzarze? Będę wdzięczna za każdy komentarz🙂
 
Ostatnia edycja:
No co Ty... po ovi nie pękło?🤯☹️
Cholera jasna....🫤 wkurzyłam się razem z Tobą...pierwszy cs po laparo zdecydowanie powinien być bardziej optymistyczny ... nie tak miało być..
Jakie przyszłe alcje te torbiele same się wchłoną? Co mówił gin?
Niestety Ovi nie dało rady. I ten cykl z laparo i ten po z torbielami niestety. Powinny same się wchłonąć. Duphaston powinien ograniczyć ich rozrost. Mam je skontrolować na początku kolejnego cyklu. Póki co mam funkcjonować bez żadnego większego wysiłku. Najgorzej, że dość mocno dają się bólowo we znaki. 🙄
 
reklama
Niestety Ovi nie dało rady. I ten cykl z laparo i ten po z torbielami niestety. Powinny same się wchłonąć. Duphaston powinien ograniczyć ich rozrost. Mam je skontrolować na początku kolejnego cyklu. Póki co mam funkcjonować bez żadnego większego wysiłku. Najgorzej, że dość mocno dają się bólowo we znaki. 🙄
Jasna cholera! Nie tak miało być..
Tak wiem ,po laparo był 1 cykl przerwy, a ten miał być "ten" ...
Przykro mi, tymbardziej że boli...😒
Oczywiście dawaj znać jak się mają sprawy...za jakiś czas😔
 
Do góry