Izabela1996
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 70
To super. Musze mu zakupićTak, mój mąż łykał. Ale on łykał tonę supli, więc nie wiem co mu ewentualnie trochę pomogło.
Ale maca podobno dobrze działa na nasienie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To super. Musze mu zakupićTak, mój mąż łykał. Ale on łykał tonę supli, więc nie wiem co mu ewentualnie trochę pomogło.
Ale maca podobno dobrze działa na nasienie
U mojego małżona suple a nawet leki: undestor i tamoxifen nic nie pomogły. Nawet jakieś webinarium mojego profesorka można znaleźć w necie, że suplementacja zbytnio nie pomaga a czasem może zaszkodzić- to dosłownie jego słowa. Ale jak komuś pomagają to superOgółem to moim zdaniem tylko in vitro chyba, ze jakiś cud się trafi ( a serio zdarza się tylko bardzo rzadko).
witaminy nie pomogą, wziąć męża za rękę i do androloga może coś pomoże. Ginekolog nie leczy niepłodności w szczególności męskiej. Norma jest 15mln/ ml plemników u was jest 4mln/ml ale ogółem jest spoko 24mln/ml tylko poprawna morfologia to tylko 2%. Przy in vitro to wystarczy i to jest dobrze rokujący” materiał „ bo jest ruch postępowy szybki jeszcze. Czyli spokojnie szykować się do IVF jak zaproponują. Jeżeli nie będzie przeszkód z twojej strony albo dodatkowe czynniki ze strony męża to doczekacie się jedynaka albo większej ilosci dzieci:-)
Ja jestem w trakcie wykańczania domu. Dlatego narazie nie decydujemy się na in vitro. To jest najgorsze. Chcemy ale nie możemy.Ja to też, miałam robione na polnej. Poprostu lekarz wypisywał skierowanie na Polną. Musiałabym sprawdzić bo jakiś nie pamiętam. Ale nie są to duże pieniądze.
Mój lekarz też ma takie zdanie.U mojego małżona suple a nawet leki: undestor i tamoxifen nic nie pomogły. Nawet jakieś webinarium mojego profesorka można znaleźć w necie, że suplementacja zbytnio nie pomaga a czasem może zaszkodzić- to dosłownie jego słowa. Ale jak komuś pomagają to super
Bo mój i twój lekarz to jedna ekipa. Oni pracują na tym samym oddzialeMój lekarz też ma takie zdanie.
Mój jeszcze łykał cynk, selen, vit c, d, e, kwas foliowy, q10, ashwaganda, fertilmen i czasami l karnityne i spiruline i chlorelle. Skoro ja musiałam brać suplementy to on też Ale jeszcze nie świeci w nocyTo super. Musze mu zakupić
Ja to jeszcze musiałam mojemu te suplementy wydzielać. I pilnować co miałem btac rano a co wieczorem. Facet tego nie ogarniał w naszym przypadku to nic nie pomogło.Mój jeszcze łykał cynk, selen, vit c, d, e, kwas foliowy, q10, ashwaganda, fertilmen i czasami l karnityne i spiruline i chlorelle. Skoro ja musiałam brać suplementy to on też Ale jeszcze nie świeci w nocy
Ja też mu musiałam wydzielać ale jego nieszczęśliwa mina kiedy je łykał wszystko mi wynagradzałaJa to jeszcze musiałam mojemu te suplementy wydzielać. I pilnować co miałem btac rano a co wieczorem. Facet tego nie ogarniał w naszym przypadku to nic nie pomogło.
Dokładnie, też był zachwyconyJa też mu musiałam wydzielać ale jego nieszczęśliwa mina kiedy je łykał wszystko mi wynagradzała
Ja w Invicta 2*1 lutinusLaski jakie leki i dawki miałyście po świeżym transferze zaraz po punkcji? Sam progesteron czy estrofem też?? Bo zgłupiałam