Ten pierwszy chyba mi poszedł przez krwiaka ciąża się zatrzymała. Z młodym też miałam krwiaka ale tutaj się udało Mój lekarz mówi że czy przebadane czy nie to jest loteria, chyba ma rację Ja to nazywam „ szalona loteria „ Mówię po tej 1 ciąży lekarz zrobił mi masę badań i tam nic takiego nie wyszło. Mój kolega też ma przebadane zarodki a udało się za 4 razem a później za 5. Także nic nie poradzimy. U mnie tylko jest jedna zależność, ale to pewnie zbieg okoliczności ( udały mi się dwa transfery z męskimi zarodkami, z żeńskimi zawsze jest totalna klapa )Bo to prawda mniej więcej tak wychodzi ale jak zbadane zarodki się nie implantują albo są ronione to warto szukać przyczyny gdzie indziej.
Często to też loteria. Ja 7 transfer udany na masie leków immunologiczych a do 8 podeszłam tylko na progesteronie, heparynę i encorton i też się udał.