Witam dopiero dzis odkrylam ten watek.
Co do swiat u nas robimy prawie to samo co same podalyscie. Tato sobie sam robi groch z kapusta, kutie i makowki chyba dobrze pamietam
W drugi dzien nie mam typowego obiadku tylko zjadamy to co zostalo z kolacji wigilijnej no i robimy troszke mieska pieczonego na cieplo (schabik) albo jakies miesko duszone. Dopiero w drugi dzien robimy typowy obiad zupka i drugie danie. Oczywiscie zawsze mamy jakies salatki najczesciej typowa ziemniaczana, pozniej pomidory w smietanie z czosnkiem itp......
Z ciast to robie sernik z rodzunkami, makowiec, babke piaskowa i jakies z kremem.
ufff to by bylo na tyle.
A co do hot- dogow to sprobuje w przyszlym tyg.
Co do swiat u nas robimy prawie to samo co same podalyscie. Tato sobie sam robi groch z kapusta, kutie i makowki chyba dobrze pamietam
W drugi dzien nie mam typowego obiadku tylko zjadamy to co zostalo z kolacji wigilijnej no i robimy troszke mieska pieczonego na cieplo (schabik) albo jakies miesko duszone. Dopiero w drugi dzien robimy typowy obiad zupka i drugie danie. Oczywiscie zawsze mamy jakies salatki najczesciej typowa ziemniaczana, pozniej pomidory w smietanie z czosnkiem itp......
Z ciast to robie sernik z rodzunkami, makowiec, babke piaskowa i jakies z kremem.
ufff to by bylo na tyle.
A co do hot- dogow to sprobuje w przyszlym tyg.