PAULANGELA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2021
- Postów
- 329
Witam. Czy któraś z Was leczy się w klinice TFP Fertility Macierzyństwo na Bialopradnickiej 7?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tam się leczyłamWitam. Czy któraś z Was leczy się w klinice TFP Fertility Macierzyństwo na Bialopradnickiej 7?
Jestem tam od 2 latWitam. Czy któraś z Was leczy się w klinice TFP Fertility Macierzyństwo na Bialopradnickiej 7?
Oo superpowiedzcie dziewczyny jak wasze opinie na temat kliniki. Mnie prowadzi doktor Rajs
Ja tam jestem od 2 lat. Miałam 2 inseminacje a teraz przygotowujemy się powoli do in vitro. Zastanawiamy się czy skorzystać z pakietu czy raczej płacić za wszystko na biezaco. Macie jakieś opinie w tym temacie?
![]()
No u mnie jajowody drozne. Nie robiliśmy jakiejś rozszerzonej diagnostyki. U mnie PCOS troszkę z hormonami huśtawka. U męża morfologia nasienia 1%. 2 inseminacje nieudane. I wkoncu decyzja że idziemy w in vitro. Jak to Pan doktor mówi pesel u mnie ok(mam 29 lat) więc jest duża szansa na powodzenie. Właśnie chyba weźmiemy pakiet. Jak się uda to wg nie będzie nam żal tych pieniędzy. A jeśli nie to mam nadzieję na więcej niż jeden zarodek i w efekcie kolejny transfer w tych pieniądzach.Hihi my tez u dr Bartusia
Ogólnie braliśmy pakiet - jak by się pierwszy transfer nie udał to masz 3 podejścia w tej cenie
Nam się udało za pierwszym razem .
Za drugim puste jajo płodowe ale tu już wszystko sobie opłacasz pomimo pakietu no bo 1 transfer dał ciąże .
Cenie to w dr Rajsie ze jest bardzo dostępny . To on robił mi punkcje , oba transfery , wszystkie monitoringi .
Miałam tez do czynienia z dr Wąsik (przygotowanie do stymulacji / z niej zrezygnowałam i przeszłam do dr Rajs ) i dr Zaręba (nie pamietam dokładnie nazwiska ale chyba tak to leciało ) u niej miałam jeden monitoring jak doktor był na urlopie .
Ja akurat najlepiej odnajduje się u dr Rajsa . Nie owija w bawełnę , zna się na rzeczy… nie wiem natomiast jak to wyglada i jak sobie dr radzi z parami które borykają się z większymi , głębszymi problemami - u mnie tylko albo i aż niedrożne jajowody.
Pewnie jakoś w lutym podejdziemy do kolejnego transferu![]()
Ja jak zaczynałam przygodę z in vitro byłam 32 latkąNo u mnie jajowody drozne. Nie robiliśmy jakiejś rozszerzonej diagnostyki. U mnie PCOS troszkę z hormonami huśtawka. U męża morfologia nasienia 1%. 2 inseminacje nieudane. I wkoncu decyzja że idziemy w in vitro. Jak to Pan doktor mówi pesel u mnie ok(mam 29 lat) więc jest duża szansa na powodzenie. Właśnie chyba weźmiemy pakiet. Jak się uda to wg nie będzie nam żal tych pieniędzy. A jeśli nie to mam nadzieję na więcej niż jeden zarodek i w efekcie kolejny transfer w tych pieniądzach.
Nasienie póki co jest najbardziej podejrzane. Aczkolwiek tylko morfologia jest słaba a reszta parametrów Oki. Staramy się już 5 lat. Tak intensywnie to 3. Z krótkimi przerwami żeby odsapnacJa jak zaczynałam przygodę z in vitro byłam 32 latkąoczywiście super ze jesteś młodziutka zawsze to wiecej czasu ale serio odkąd jestem tu na forum czytałam o tak różnych przypadkach ze naprawdę in vitro to jedna wielka ruletka . Dziewczyny po 25 lat z bardzo niskim Amh i problemem uzyskania komórek , problemy z implantacja , zjechana immunologia
tak naprawdę wszystko wychodzi w praniu . Ale również historie kobiet ok 40 stki którym jeszcze przed stymulacja udawało się zachodzić w naturalna zdrowa ciąże a były podobno bez szans … także tu totalnie nie ma logicznego wytłumaczenia …
Czyli przyczyna waszej niepłodności jest "skopane“ nasienie ? Długo się staracie ?
Amh miałaś robione ? Kiedy stymulacja ?
Nasienie póki co jest najbardziej podejrzane. Aczkolwiek tylko morfologia jest słaba a reszta parametrów Oki. Staramy się już 5 lat. Tak intensywnie to 3. Z krótkimi przerwami żeby odsapnacu doktora Bartosza jesteśmy 2 lata. Moje Amh w pazdzierniku wynosiło 5.3. Stymulacje mieliśmy zacząć w listopadzie ale moje jajniki zrobiły na złość i zostawiły sobie przetrwałgo lokatora
wczoraj na wizycie w 2 dniu cyklu po badaniu ustaliliśmy z Panem doktorem że do 30 biorę antykoncepcje.(żeby się lokator wyprowadzil i nie wprowadził żaden nowy) 1 grudnia mam wizyte i wtedy doktor podejmie decyzję czy zaczynamy stymulacje
![]()