reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kolczyki u niemowlaka

Kolczyk u niemowlęcia wyglada sliczniee:tak::tak: ale ja poczekalabym jeszcze troszke ;-) balabym sie takiiemu malenstwu przebic uszka ...pozatym takiego maluszka moze to starsznie bolec poczekaj az malutka podrosnie:-):tak::tak:
 
reklama
Zgadzam się. Niemowleciu kolczyk jest najzupełniej niepotrzebny. Mam wrażenie, że tzw. "cywilizacja" coraz bardziej głupieje.
Kolczyki kojarzą mi się z upiększaniem w stylu damsko-męskiego flirtu, także kolczyki u malutkiej, niepotrafiącej jeszcze chodzić dziewczynki uważam za wielce niesmaczne.

Czekam tylko na niemowlaki z kolczykami w brwi, wardze, czy nosie. Ewentualnie sporym tatuażem na ramieniu, np. z Clifordem albo Świnką Pepą.

A teraz coś z serii "jak byłam mała": jak byłam mała to dziewczynki miały przekłuwane uszki np. z okazji komunii- chociaż mi mama pozwoliła na przekłucie dopiero pod koniec podstawówki.
 
Dla wszystkich mam, ktore krytykuja kolczyki u niemowlecia, to wcale nie jest koniec swiata, po prostu kwestia gustu... Ja sama zastanawiam sie nad przekluciem uszu mojej malej za pol roku, i to nie dlatego, ze ladnie wyglada, ale wiem, ze zniesie ten "bol" lepiej niz w wieku paru lat, kiedy i tak poprosi o kolczyki (mi mama przeklula jak mialam 7 lat i darlam sie jak oszalala)... ;-) Jezeli chcecie zobaczyc cos bulwersujacego, i cos z czym sie absolutnie nie zgadzam kliknijcie na ten link

Exotic Body Art Tattoos

Rodzicow powinni zamknac!!!!!!!!! Bo o ile kolczyk zawsze mozesz wyjac i dziurki sie "zarosna", tego nie pozbedziesz sie do konca zycia... I to powinna byc Twoja wlasna decyzja... :tak::-) Pozdrawiam
 
A teraz coś z serii "jak byłam mała": jak byłam mała to dziewczynki miały przekłuwane uszki np. z okazji komunii- chociaż mi mama pozwoliła na przekłucie dopiero pod koniec podstawówki.
Miałam tak samo. Byłam bardzo zła na moją mamę, że nie pozwalała mi przekłuć uszu. Po wielu namowach i "wierceniu dziury w brzuchu" zgodziła się, gdy kończyłam ósmą klasę.
Mojej córce przekłułam uszy na dziesiąte urodziny, bo uważam noszenie kolczyków przez mniejsze dziewczynki po prostu za brzydkie.
 
Miałam tak samo. Byłam bardzo zła na moją mamę, że nie pozwalała mi przekłuć uszu. Po wielu namowach i "wierceniu dziury w brzuchu" zgodziła się, gdy kończyłam ósmą klasę.
Mojej córce przekłułam uszy na dziesiąte urodziny, bo uważam noszenie kolczyków przez mniejsze dziewczynki po prostu za brzydkie.
dokladnie:tak:. I nie rozumiem tlumaczenia ze taki maluszek lepiej zniesie bol:no:... Przeciez to w kazdym wieku boli tak samo...A taki maluch to jeszcze nie wie dlaczego boli:confused: i nie rozumie dlaczego dzieje sie mu krzywda.:-:)-:)-(....Ja tez jakos patrzec nie moge na maluszki z kolczykami....:baffled::baffled::baffled::baffled:koszmar....
Moja cora miala 5 lat jak przebilam jej uszy. Wczesniej chyba z rok mnie o to meczyla, tlumaczylam jej ze to troszke boli, a ona mi ze sie nie boi i wytrzyma! I faktycznie nawet nie jekla:szok:, a jaka dumna byla:-). Z mlodsza tez poczekam i przebije jak naprawde bedzie tego chciala:-D.
 
zgadzam sie z przedmowczyniami....ja i moja mlodsza siostra mialysmy przeklute uszy w wieku 9 lat..moja starsza siostra jak miala 17 to sobie dopiero przeklula....i nie wydaje mi sie ze takie przekluwanie niemowlakowi jest lepszym rozwiazaniem...bo niby dla kogo lepszym? takiego malucha wcale mniej nie boli...a jak dla mnie dobrze jak dziecko samo podejmie decyzje o przekluciu, chocby z tego wzgledu ze bedzie sie cieszylo ze to byla ich wlasna, osobista decyzja, jedna z niewielu jakie moga podjac odnosnie samej siebie i w dodatku w tak waznej sprawie...wiec dlaczego mamy im to odbierac?
zaraz ktos powie ze nie bedzie pamietalo bolu....ale przeciez nie uchronicie dziecka przed wszystkim co zle i co sprawia bol...zarowno pozytywne jak i negatywne doswiadczenia sa potrzebne...wiec nie robcie z tego jakiejs tragedii zyciowej po ktorej starszemu dziecku pozostanie trauma....
 
Ostatnia edycja:
przebiłam uszka mojej córci na początku tego roku,a miała wtedy 3 latka!zobaczyła u starszej kuzynki i tez chciała:happy2: więc się zgodziliśmy!!zrobiła to z własnej chęci-bez większego stresu i dumna z siebie jak paw!!!!
to jest normalne ,ze dziewczynki tego chcą!!i normalne,ze mamusie tego chcę:happy2:!!
według mnie kwestia gustu-ja nie widzę nic złego ani tym bardziej brzydkiego w przebijaniu uszu małym dziewczynkom!
 
Po pierwsze dlaczego chcecie decydować za swoje dzieci czy mają mieć kolczyki czy też nie .. MOja przyjaciółka ma dwie córcie i jedna ma bo chciała a druga nie bo nie chce . Chyba dziecko samo powinno zdecydowac czy chce mieć dziury w uszach bo to dziecka uszy .. czy wy byście chciały żeby wbrew waszej woli ktoś wam gdzies dziurki robił ?:-:)-( BO ja nie ..:tak: MOja mama tez nie ma kolczyków i nigdy nie chciała ich miec a jej siostra ma od podstawówki.
Ładne , czy nie ładne o gustach się nie dyskutuje ale to dziecko powinno miec prawo decyzji .
 
Ostatnia edycja:
reklama
Popieram joklis, to kwestia gustu.
A skoro juz mowa o decyzjach podejmowanych za dzieci, to np. jakim prawem matki świadomie niszczą zdrowie swoich dzieci podając im np. słodycze ,lizaki, pepsi soczki i słodzone napoje ( a widuje to u dzieci które jeszcze nie umieja chodzić), co niechybnie prowadzi do próchnicy. A potem płączą i histeryzują w gabinecie, że dziecko boli wiercenie..to jest dopiero robienie krzywdy dziecku moim zdaniem, bo o ile kolczyk mozna wyciągnąć, zębów i ognisk próchniczych, które są źródłem zakażeń już się nie odkręci.
 
Do góry