reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kilogram po kilogramie-czyli jak idzie nam zrzucanie

Migotka, Vacu... niestety w Twoim przypadku, bo w moim np. "stety" jest na dolne partie razem z brzuchem, wygląda to tak .:: Vacuwell ::., znalazłam pierwszą lepszą stronkę- poczytaj, zapoznaj się i wtedy podejmij decyzję :tak:, ale myślę, że jakbyś udała się do takiego klubu spa to na 100 % zaproponowaliby Ci coś interesującego, dającego upragniony efekt, kwestia kasy, tylko i wyłącznie :tak:
 
reklama
Hannah pisalaś keidyś o serku białym homogenizowanym, gdzie go kupujesz. Jak kupuję taki wyprodukowany dla Auchan, ale nie zawsze chce mi się po niego jechać:sorry:.

Dzisiejszy wynik po powrocie z pracy 59,5.
Byłam dzisiaj w pasażu grunwaldzkim, bo chciałam sobie kupiś jakieś figi. Kupiłam 3 pary w rozmiarze M i nic mi się nie wpija:tak:. A zachęcona i jednocześnie zmuszona do zakupu sukienki na ślub poszłam tylko do pierwszego sklepu (safari) i zaczełam mierzyć sukienki w roz. 38 i dwie były za duże, więc zmierzyłam 36 i pasiło. Wybrałam taką, jest chyba z szyfonu czy czegoś podobnego, nie gniecie się i nic mi się nie będzie odznaczało na tyłku- mierzyłam też satynową i nie podobały mie się te nierówności.

A i jeszcze efekty masażu antycelulitowego
 

Załączniki

  • DSC05710.jpg
    DSC05710.jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 39
  • DSC05713.jpg
    DSC05713.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 44
  • DSC05715.jpg
    DSC05715.jpg
    24,1 KB · Wyświetleń: 46
  • DSC05716.jpg
    DSC05716.jpg
    23,6 KB · Wyświetleń: 44
  • DSC05721.jpg
    DSC05721.jpg
    25,4 KB · Wyświetleń: 40
  • DSC05727.jpg
    DSC05727.jpg
    16,4 KB · Wyświetleń: 36
Keyko
serki homo 3 % Pilos kupuję Lidlu.
Zmnieniamy rozmiar hehe, miłe prawda?
Czyli kupiłaś sukienkę z Safarii? Moja mama pracuje w Safarii, tzn szyją te sukienki :-):-), ślicznie w niej wyglądasz chudzinko.
A siniaki nie wyglądają zbyt przyjemnie ałć:eek:, aż mnie boli.
 
Keyko
serki homo 3 % Pilos kupuję Lidlu.
Zmnieniamy rozmiar hehe, miłe prawda?
Czyli kupiłaś sukienkę z Safarii? Moja mama pracuje w Safarii, tzn szyją te sukienki :-):-), ślicznie w niej wyglądasz chudzinko.
A siniaki nie wyglądają zbyt przyjemnie ałć:eek:, aż mnie boli.

Dzięki :-). Rzadko kupuje sukienki, a właściwie nigdy, ale ta bardzo sie mi spodobała i pierwszy raz byłam w tym sklepie. Mierzyłam te przecenione, ale tak jak pisalam, nie czułam się w nich dobrze, w pasie były za luźne, a ja lubię górę bardzo dopasowaną. Może jeszcze się tam przejde, jak już osiągne wymarzony efekt i kupie sobie taką sukienke na codzień.
A tu jeszcze zdjęcie z dzisiaj (spodnie sprzed 3 lat) i to czego chcę się pozbyć z brzucha:confused2::zawstydzona/y:, czyli tych grudek tłuszczu, lekiego zwisu i odstających boczków, a w przyszłości (może po drugim dziecku) tych okropnych rozstępów:wściekła/y:
 

Załączniki

  • DSC05732.jpg
    DSC05732.jpg
    30,8 KB · Wyświetleń: 41
  • DSC05737.jpg
    DSC05737.jpg
    37,2 KB · Wyświetleń: 44
Dasz radę Keyko, najbardziej mobilizują właśnie ciuchy które kiedyś nosiłyśmy.
Ja już mniejszych nigdy nie nosiłam jak teraz.
Na mojej starej wadze pokazało dzisiaj 59,0 kg i tyle ważyłam jak szłam do ślubu (wg właśnie tej wagi).
Ale patrząc że mimo 3 fazy nadal spada może i na nowej wadze tyle wkrótce się pojawi:-):-)

Tak sobie myślę że niektóre dziewczyny jeszcze nie będąc w ciązy mają gorsze brzuchy i tak to sobie tłumaczę.
 
Hannah a Twoja mama pracuje w "jb" na Dubois? Bo właśnei znalazłam tam moją sukienke i widze, że mają sklep i się zastanawiam jaka była marża na mojej sukience- kosztowała 199:baffled:
 
keyko i tak nie należysz do grubasów, co do sukienki, super wyglądasz, moim zdaniem lepiej bez tego pasa czarnego, bo pogrubia, ale to tylko moje skromne zdanie :tak:, co do siniaków, normalnie na obdukcję bym poszła ;-):-p, może jakieś odszkodowanie byś przytuliła ;-):laugh2::laugh2::laugh2:
 
keyko i tak nie należysz do grubasów, co do sukienki, super wyglądasz, moim zdaniem lepiej bez tego pasa czarnego, bo pogrubia, ale to tylko moje skromne zdanie :tak:, co do siniaków, normalnie na obdukcję bym poszła ;-):-p, może jakieś odszkodowanie byś przytuliła ;-):laugh2::laugh2::laugh2:

Dotkass a kogo mam oskarżyć???:eek:;-):-) Masażyste czy M:-p:-D;-)
 
reklama
Hannah a Twoja mama pracuje w "jb" na Dubois? Bo właśnei znalazłam tam moją sukienke i widze, że mają sklep i się zastanawiam jaka była marża na mojej sukience- kosztowała 199:baffled:
Marże są kosmiczne, także lepiej nie pytam mamy. Mają zakład na Oporowie, sklepów jest kilka we Wrocławiu.
Jak mama pracowała w Orsayu to koszula która w sklepie kosztowała np 60-70 zł, oni szyli za 5 zł:eek::baffled:. Pamiętam te czasy. Miałam wszytskie ciuchy z tego sklepu, prosto spod maszyny mamy. Teraz tez mam fajnie bo mama mówi kiedy kiermasz w Safari. Udało mi się ostatnio kupić sukienkę przecenioną z 300 zł na 80 zł. Mama nie szyje mi teraz sukienek, bo czasu brak.:sorry:
 
Do góry