missiiss1301 ja bym już dawno zatestowała
ale oczywiście decyzja należy do Ciebie. Ja właśnie pierwszy test zrobiłam w 4 dniu spóźnienia i od razu wyszedł pozytywny
jeśli mogę Cię tym "zarazić"
to właśnie Cię "zarażam"
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Właśnie 4 dni po spodziewanej bolały mnie piersi, nie tak jakoś strasznie mocno jak na @ ale zdecydowanie inaczej. Czułam kłucie jajnika, i byłam wiecznie zmęczona. Przesypiałam większą część dnia. Kochana nie doszukuj się objawów na siłę. Ja, gdy tylko mój mąż pytał, czy mam już @, odpowiadałam ciągle, że jestem przed i że pewnie lada chwila nadejdzie. Mimo, że już mi się spóźniała 2 dni, nie myślałam o tym, w ten sposób, ze to już, że się udało. Gdzieś podswiadomie czułam, że to dzidzia ale nie brałam tego do serca. No i proszę w 4dniu miła niespodzianka !!!![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Właśnie 4 dni po spodziewanej bolały mnie piersi, nie tak jakoś strasznie mocno jak na @ ale zdecydowanie inaczej. Czułam kłucie jajnika, i byłam wiecznie zmęczona. Przesypiałam większą część dnia. Kochana nie doszukuj się objawów na siłę. Ja, gdy tylko mój mąż pytał, czy mam już @, odpowiadałam ciągle, że jestem przed i że pewnie lada chwila nadejdzie. Mimo, że już mi się spóźniała 2 dni, nie myślałam o tym, w ten sposób, ze to już, że się udało. Gdzieś podswiadomie czułam, że to dzidzia ale nie brałam tego do serca. No i proszę w 4dniu miła niespodzianka !!!
Ostatnia edycja: