reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

Kochana testami się za bardzo nie przejmuj bo często dają fałszywy wynik zrób test z krwi beta hcg.
On daje 100% pewności:tak:,zrobisz go w każdym lab i kosztuje ok 25 zł.
 
reklama
A moze jeszcze za wczesnie zeby gin cos mogl zobaczyc...bo moja kolezanka zrobila test i byl pozytywny okresu nie miala poszlam z nia do gin a ona ze za wczesnie zeby przyszla za jakies 3 tygodnie bo narazie nic nie widac i jej nie powie czy to fasolka..a teraz ma juz 3 letniego synka:) a Ty masz okres czy czekasz jeszcze ??

miałam mieć okres 30 czerwca i tego dnia myślałam, że dostałam bo trochę krwawiłam, ale po jakiejś godzinie zamieniło się to w dwudniowe, śladowe, brązowawe plamienie stąd była ta moja wizyta u ginekologa.

poziomki jak to DOPIERO 3??;-) ja miałam w czerwcu 2 i czuję się strasznie starą mężatką;-)

powiem wam kochane, że już mnie te ciągłe złe samopoczucie trochę denerwuje bo jakby to była fasolka to jakoś tak miło byłoby na co zrzucić, a tak nie wiadomo co!!
poziomki nie wiem czy mnie zrozumiesz ale powiem Ci, że bety nie chcę robić bo boję się, że kolejnego rozczarowania w tak krótkim czasie nie zniosę. Masz 100 % objawy, że jesteś w ciąży a tu @!!! już powoli sie godzisz z tym, że się nie udało a tu znowu cień nadziei bo @ jakby jej nie było, robisz test- jedna krecha, myślisz sobie: może to jeszcze nie pora żeby wyszedł, idziesz do lekarza ten nic nie widzi. i poprostu boję się pójść teraz zrobić betę, przez te kilka godzin do wyniku żyć znowu nadzieją i zobaczy <1:-( na razie będę czekać, obserwować i wam kochane kibicować:-)
o kule ale się rozpisałam:szok:
 
Kamia rozumiem Cię doskonale, nie ma nic gorszego niż robienie sobie nadziei (ja sobie robie co 15 min:-))
Gin może naprawde nie dała rady wymacać a może po prostu fasolka jeszcze nie przyszła.
Przydała by się Tobie jakaś rozrywka-możecie gdzieś na weekend skoczyć?:tak:

Karolciak dzięki za życzenia:-)
 
wyskoczyć nie bo mój w niedzielę pracuje ale za to sobotę ma wolną i planujemy CALUTKĄ poświęcić tylko na siebie albo raczej dla siebie:-) no to ja też złożę życzenia juz teraz:-)
więc tak
mnóstwo radości z życia we dwoje:-) wielu wspólnych rocznic w gronie powiększającej (;-)) się rodzinki, radości z wychowywania maluchów no i co najważniejsze (trochę pomieszałam kolejnośc;-)) ciąży która wyjdzie na teście;-) a tak na poważnie to upragnionego 3 maluszka buziole kochana
 
mnóstwo radości z życia we dwoje:-) wielu wspólnych rocznic w gronie powiększającej (;-)) się rodzinki, radości z wychowywania maluchów no i co najważniejsze (trochę pomieszałam kolejnośc;-)) ciąży która wyjdzie na teście;-) a tak na poważnie to upragnionego 3 maluszka buziole kochana[/QUOTE]

Dzięki ża życzonka:-),my pewnie nigdzie jutro nie pójdziemy :dry:

Kurcze zostawiłam laptopa w pracy i musiałam wziązć notebooka córki-masakra!!!
Ala mam pyszną ogórkową:-D
 
cholercia jak zdąże bo mamy do załatwienia coś super ważnego a gin jest do 17:dry:
Potem dopiero w pon,@ nie przyszła:-)
Pamiętam że jak byłam w ciąży z Gabi to nie mogłam umyć żębów bo chciało mi się wymiotować,dziś miałam podobnie:-)
 
reklama
poziomki:szok: szok co teraz napisalas az mnie dreszcze przeszly bo wlasnie dzisiaj rano myje zeby i zwymiotowalam ze szok:O fasolinka???? jejciu ale mi humor poprawils
a i jeszcze nerki albo krzyze mnie tak bola ze siedziec nie umie...cale plecy na dole tak nawalaja ze tylko bym sie polozyla a tu po pracy moj urdzoinki i idziemy do knajpki..a wczoraj do 22 mu cista pieklam bo zawsze kto ma urodziny to musi nakarmic u niego caly zaklad pracy hehe
i kochana sto lat z okazji rocznicy:*:*:*:*:*:*:*:*
 
Do góry