reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

Witam gorąco wszystkie kobietki pragnące maluszka i te którym to marzenie się spełniło :)

To mój pierwszy wpis jednak forum śledzę już od jakiegoś czasu.Starania(a raczej kolejne starania) zaplanowaliśmy na sierpień tego roku jednak przyznam się, że już teraz jakoś specjalnie się nie zabezpieczamy.
Ale przejdźmy do rzeczy, mianowicie w tym cyklu doszło u nas do 6 zbliżeń :) 5 to tzw. stosunek przerywany (również w trakcie trwania dni płodnych) a jeden tzw. do końca ( już w trakcie dni niepłodnych) . Do dnia @ zostało jeszcze 5 dni(moje cykle są 30dniowe) .
No i teraz pewnie zadajecie sobie pytanie czego ja też mogę od Was chcieć ? No więc...Od 2 tyg czuję kłucia czy też pulsowanie w dole brzucha, z początku te bóle przechodziły nawet na nogę (dziwne mrowienie)i się tak zastanawiam czy to może coś zwiastować ? Nie bolą mnie piersi, nie jest i niedobrze itd. Czy jest w ogóle jakaś szansa ?
Musze się przyznać, że jestem już bardzo nakręcona i nie mogę tych myśli od siebie odpędzić. Boje się rozczarowania które już niestety wiele razy mnie spotkało...
 
reklama
TAKAJEDNAKOBITKA- witam Cie i coz moge Ci powiedziec-kazda ma rozne objawy,ale wszystkie maja dosc duzo wydzieliny,taki sluz ale inny niz w dniach plodnych-masz takie cos???a jak masz jeszcze 5 dni do @ to poczekaj ze 3 dni i najlepszym badaniem jest badanie z krwi-beta hcg ono wykryje najwczesniejsza ciaze-wynik 5 i wyzej to ciaza.powodzenia i zycze dzidzi jak najszybciej:tak::-D
 
no Paliissa nie dołuj się bo i ja się zdołuję... a nie lubie siedzieć w dole :D Słuchaj ja za niedługo 29 latek kończe a staram się już 3 i pół roku, jeszcze mi na koniec w klinice niepł powiedział dziad ze nie pękających pęcherzyków się nie leczy i tylko in vitro jest możliwe :/ wrrrrrrrr
ale ja sobie daje ostatnią szance na cykl majowy :)
co do testu to odpuszczam sobie do soboty, ale i tak cos mi się wydaje że przyjdzie jutro z rana małpa jedna :/
no czas pokaże...
trzymajcie się kobietki!
juz 3 lata czekasz?jejku ja dopiero w 3 miesiac wchodze probuje 3 raz i juz mnie nadzieja opuszcza!
 
TakaJednaKobietka0-naprawde polecam badanie krwi bo testy to roznie pokazuja,czase 2 dni przed@ a czase @ sie spoznia 5 dni i dopiero slaba kreseczka,a bete to masz 100% czy jestes:tak:ale t radze za 3 dni isc skoro masz 5 dni do @
 
Pallissa u mnie to juz raz było pieknie - człowiek cieszył się ale moje szczęście odeszło ... rok temu... w 2 miesiacu, lecze nadczynność tarczycy stale bo inaczej nie utrzymam żadnego maleństwa :( a w miedzy czasie jeszcze miałam wykryego - przez przypadek polipa którego tez musiałam usunąć i wstrzymać się ze staraniami 2 miechy :/ przeszłam juz 3 lekarzy a teraz zaś się zastanawiam czy zmieniać czy in vitro bo okazuje sie ze moj ostatni powiedział ze pecherzyków sie nie leczy. nie wiem czy to naciąganie czy poprostu nie ma już innej opcji. Póki co żyje nadzieją - JESZCZE nie umarła :D
pozdrawiam!
 
Pallissa u mnie to juz raz było pieknie - człowiek cieszył się ale moje szczęście odeszło ... rok temu... w 2 miesiacu, lecze nadczynność tarczycy stale bo inaczej nie utrzymam żadnego maleństwa :( a w miedzy czasie jeszcze miałam wykryego - przez przypadek polipa którego tez musiałam usunąć i wstrzymać się ze staraniami 2 miechy :/ przeszłam juz 3 lekarzy a teraz zaś się zastanawiam czy zmieniać czy in vitro bo okazuje sie ze moj ostatni powiedział ze pecherzyków sie nie leczy. nie wiem czy to naciąganie czy poprostu nie ma już innej opcji. Póki co żyje nadzieją - JESZCZE nie umarła :D
pozdrawiam!
podziwiam cie kobietko trzymam kciuki za tym razem zaraz po@ zachodzimy obydwie:-):-):tak::tak::tak: kiedy masz@?
 
wqłaściwie to już powinna być, no niby jutro, zobaczymy, cały czas mi się w głowie kręci :) to dobry znak :D ale nie wierze by coś z tego było 19dc jajo mi nie pękło :/ wiec w bajki nie wierze, chyba zaparze mocną herbatkę z melisy - przyśpiesza @ pozdrawiam i trzymam kciuki :)
 
wqłaściwie to już powinna być, no niby jutro, zobaczymy, cały czas mi się w głowie kręci :) to dobry znak :D ale nie wierze by coś z tego było 19dc jajo mi nie pękło :/ wiec w bajki nie wierze, chyba zaparze mocną herbatkę z melisy - przyśpiesza @ pozdrawiam i trzymam kciuki :)
trzymam kciuki aby nie przyszla sio sio sio .....daj znac
 
reklama
Do góry