jestem w drugim miesiacu ciązy, jednak postanowiłam co nie co napisać, bo wiem jak sama rozpaczliwie poszukiwałam odpowiedzi i znaków zanim się udało. Moja historia nie jest zbyt wstrząsająca, bo,staraliśmy się tylko 5 miesięcy, jednak nie ukrywam, ze śledząc historie moich koleżanek już zaczynałam panikować. Test robiłam chyba 3 - 4 razy, za każdym razem był negatywny...no coż, miał ku temu podstway. W KOŃCU STWIERDZIŁAM ,ŻE PRZESTAJĘ JUŻ SZALEĆ, BO TO ZACZYNĄŁO MĘCZYĆ PRZYSZŁEGO TATUSIA...TE CIĄGŁE NADZIEJE I RZEKOME OBJAWY...PSIKUSY UMYSŁU...NIESTETY. KOBIETKI JAK CZEGOŚ PTAGNIEY , TO WARIUJEMY NA CAŁEGO. A JAK BYŁO NA PRAWDĘ. OTÓŻ PIERSI ZACZĘŁY SIĘ POWIĘKSZAĆ I ZMIENIAĆ BRODAWKI BARDZO REGULAMINOWO OKOŁO 3-4 TYGODNIA. TEST WYKONAŁM 4 DNI O SPÓŹNIAJĄCEJ SIE MIESĄCZCE, BO TAKIE SOBIE POSTANOWIŁAM CZYNI.C PO WIELU FAŁSZYWYCH ALARMACH, KTÓRE MOGA STAC SIĘ BARDZO OBSESYJNE I MIEĆ ODWROTNY SKUTEK. OD SAMEGO POCZATKU BYTŁAM BARDZO SENNA I MIAŁM NIEUSTAJĄCAA GORACZKĘ POWYŻEJ 37 STOPNI. MYŚLAŁAM ŻE JESTEM PRZEZIĘBIONA. NAWET NIESTETY BRAŁAm Z TEGO POWOWDU ANTYBIOTYK, OCZYWIŚCIE PO WSTEPNEJ KONSULATACJI Z LEKARZEM. KILKA DNI OKOŁO SPODZIEWANEGO TERMINU MIESIACZKI MIAŁAM BÓLE W DOLE BRZUCHA I JANIKÓW. CO CZĘSTO SPOWODOWANE JEST OBECNOĆIĄ TORBIELI , KTÓRE POWSTAJĄ NA SKUTEK CIĄŻY. CHOĆ WIEM, ZE CO KOBIETA TO OBJAWY...DOBRZE PODPYTAĆ MAMĘ JAK TO BYŁO W JEJ PRZYPDAKU, BO ZAZWYCZAJ U NAS TEZ SIĘ TO SPRAWDZI
pozrawiam