Mihir, dokładnie wiem o czym mówisz. Moje plecy ciągle dają o sobie znać, najpierw tylko wieczorem i wtedy oznaczało to, że dość uczenia się i poza spać (senność to inna sprawa..
), ale teraz to juz od rana moje plecy przypominają mi o swojej obecności. Na szczęście moje piersi reagują troszkę inaczej, bo moje nie tyle boją, co ciągle chcą głaskania, drapania i szczypania
Z tym siusianiem to już lekka przasada, dziś musiałam wyjść z wykładu, a zważywszy że było na nim kilka osób+profesor, to nie mogę powiedzieć, że pozostałam niezauważona;-P A jeśli chodzi o cerę to właśnie dziś rano przywitały mnie 2 dorodne niespodzianki na brodzie, tych mniejszych na czole nie licze;P
Tatuś mojego maleństwa niestety nadal delektuje się nowiną i nadal nie mogę z nim dojść do ładu
Mam pytanko. Czy podwyższona temperatura piersi też ma coś wspólnego z ciążą?
Tatuś mojego maleństwa niestety nadal delektuje się nowiną i nadal nie mogę z nim dojść do ładu
Mam pytanko. Czy podwyższona temperatura piersi też ma coś wspólnego z ciążą?