reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kiedy bedzie Listopad 2006?

reklama
Pola szok:szok::szok::szok:!!! ale mi się miło zrobiło:-)...dziękuję za zaproszenie!!!ale to było fajne i miłe:-):-):-):-):-):-):-)
 
To ja też powspominam!:-)

1. sierpień 2006. Tu mieszka moja siostrzyczka! 2. pażdziernik 2006. Duża mama! 3.Jestem już na świecie! 4.Tak mi dobrze! 5. Kocham cię braciszku!
 
Anii-ja nie jestem gołosłowna, nie "tylko piszę" ale ja naprawdę zapraszam.Pakujcie się, mówcie kiedy i przyjeżdżajcie :) Będzie wesoło. W marcu (cały luty remont) przeprowadzamy się do nowego domu, więc będzie co świętować:tak: Pomyślcie!!
 
jupi, jupi, jupi...baaaardzo chętnie...:-):-):-)oby tylko mój się zgodził bo ostatnio jakiś nadąsany chodzi...może po nowym roku mu przejdzie:laugh2:
 
To jest moje ulubionre zdjęcie pierwszy dzień w domku! Adrianek jak wparował do szpitala to nawet nie chciał mnie widziec tylko się spytał gdzie jest moja siostrzyczka? proszę mi ją natychmiast pokazac!:-D
 
Ale Was wspomnienia naszły:-) patrząc na takie zdjęcia też mi się zachciewa drugiego (ale takiego bardziej spokojnego) brzdąca;-)tęskni się za tymi kuksańcami w żeberka...
 
Moje życie do 23, no 24 roku było usłane różami. Potem wszystko zaczęło się "pie...." i dopiero Kuba wrócił we mnie radość zycia. Pamiętam, że ostatnie dni przed porodem ciągnęły się w nieskończoność, w przeddzień wysprzątałam całą chatę i jeszcze wieczorem sama pojechałam na zakupy ( choć miałam lekkie skurcze ) a rano mmoja kruszynka urodziła się w ciągu godziny i wreszcie był ze mna ktoś, dla kogo jestem całym światem.
 
reklama
Do góry