Kalemeon01- tak mój mały mi piersi szczypie i drapie pazurkami przy karmieniu a co do wyginania i prężenia mój ma to samo od paru dni i ma dość często gazy. niewiem z czego to ja juz baardzo uważam co jem.
Ja też uważam na to co jem i zauważyłam, że czy zjem sam chleb z masłem czy też pomidora czy smażonego kotleta, to Mała się pręży i wygina.
Więc może to nie jest spowodowane tym, co ja jem.
Zrobiłam dzisiaj eksperyment i przed każdym karmieniem odciągam z cycuchów trochę pokarmu (żeby Małej nie zalało - bo jak pociągnie z piersi, to mi leci fontanna, nawet kiedy już puści). Pierś jest wtedy nie taka pełna i Mała musi się bardziej namęczyć, żeby poleciało, ale leci jej wolniej. Wtedy je spokojniej, nie wypluwa, nie pręży się i nie płacze. Więc może to jest metoda, by Dziciaczkowi trochę ulżyć :-)