reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią lipcowe mamy

  • Starter tematu użytkownik 902
  • Rozpoczęty
Ja mam wklęsłe sutki. O ile jeden czasem się pojawi, to drugiego jakby wcale nie było. [emoji85] Gdzieś wyczytałam, że to nie przeszkadza i dziecko soboe wyssa, ale nie wiem... Może się jeszcze ten cyc ogarnie do lipca [emoji23]
Też miałam takiego jednego, dziecko wyciągnęło, już nie jest płaski, także nie martw się na zapas:)
 
reklama
Ja bardzo lubiłam te momenty karmienia ( te spokojne bez rad wszystkich dobrych ludzi :-) siedzących dookoła mnie) mam zamiar teraz karmić jeszcze dłużej. U mnie był problem z ilością pokarmu bo naprawdę było go mało ale jagodka pisała to o jakimś specyfiku :-) to spróbuje z nim. Może coś więcej będzie płynąć.
 
Ja bardzo lubiłam te momenty karmienia ( te spokojne bez rad wszystkich dobrych ludzi :-) siedzących dookoła mnie) mam zamiar teraz karmić jeszcze dłużej. U mnie był problem z ilością pokarmu bo naprawdę było go mało ale jagodka pisała to o jakimś specyfiku :-) to spróbuje z nim. Może coś więcej będzie płynąć.

Ja przy tym dziecku też jestem nastawiona na dłuuugą mleczną drogę i nie wyobrażam sobie inaczej. A pozytywne nastawienie to połowa sukcesu [emoji5].
 
Ja też chciałabym karmić i póki co nie umiem sobie tego wyobrazić.
Zastanawiam się czy pomocny w KP jest laktator bo wydaje mi się to wygodne jak na przykład chciałabym gdzieś wyjść a maleństwo miałoby zostać z tatą ;)

Ja też sobie nie wyobrażałam tego. Totalna abstrakcja. Finalnie karmiłam 21ms :) Ale jak już wiesz co i jak, po tych pierwszych dniach to kp jest mega wygodne,
proste i naturalne. Samo się robi i tyle :) Laktator miałam, właśnie po to żeby odciagąć na czas nieobecności. Tu ważne, żeby butle dać po 6tyg najlepiej, wtedy maleje szansa, że dziecko odrzuci pierś i wybierze łatwiejszą opcję.

Teraz też zakładam minimum półtora roku :)
 
Ja też sobie nie wyobrażałam tego. Totalna abstrakcja. Finalnie karmiłam 21ms :) Ale jak już wiesz co i jak, po tych pierwszych dniach to kp jest mega wygodne,
proste i naturalne. Samo się robi i tyle :) Laktator miałam, właśnie po to żeby odciagąć na czas nieobecności. Tu ważne, żeby butle dać po 6tyg najlepiej, wtedy maleje szansa, że dziecko odrzuci pierś i wybierze łatwiejszą opcję.

Teraz też zakładam minimum półtora roku :)

Też uważam, że karmienie piersią jest super wygodne. Karmiłam rok i choć nasza mleczna droga była bardzo wyboista przez pierwsze trzy miesiące to teraz tez chce karmić. Zna ktoś jakiś trik jak przekonać dziecko do picia odciągniętego mleka z butelki. Moja nie chciała się dać przekonać no i musiałam co te 3-4 godziny karmić a byłoby super czasami mieć trochę więcej czasu dla siebie.
 
Też uważam, że karmienie piersią jest super wygodne. Karmiłam rok i choć nasza mleczna droga była bardzo wyboista przez pierwsze trzy miesiące to teraz tez chce karmić. Zna ktoś jakiś trik jak przekonać dziecko do picia odciągniętego mleka z butelki. Moja nie chciała się dać przekonać no i musiałam co te 3-4 godziny karmić a byłoby super czasami mieć trochę więcej czasu dla siebie.
Oj ja nie znam niestety, moi gryzli, tylko starsza piła ale ona od małego mieszanie :) może kieliszkiem, strzykawki a starsze bidonem.
 
Moi chłopcy też antybutelkowi, ale to faceci,wiec wiadomo że woleli z oryginalnego dystrybutora [emoji23]
 
Mój starszy i najmłodszy nie mieli żadnego problemu z jedzeniem z butelki i z cyca, jedno drugiemu nie przeszkadzalo [emoji1] tylko średni nie chciał za bardzo. Ja na pewno następne będę karmić, zresztą jeszcze nie do końca z tego wyszłam bo najmłodszy do spania i w nocy jak przychodzi jeszcze musi mieć cycusia...ale będę go oduczac bo nie chce karmić w tandemie
 
Mój starszy i najmłodszy nie mieli żadnego problemu z jedzeniem z butelki i z cyca, jedno drugiemu nie przeszkadzalo [emoji1] tylko średni nie chciał za bardzo. Ja na pewno następne będę karmić, zresztą jeszcze nie do końca z tego wyszłam bo najmłodszy do spania i w nocy jak przychodzi jeszcze musi mieć cycusia...ale będę go oduczac bo nie chce karmić w tandemie
Dobrze, że mój się odstawił wiosną hehe ale to duży chłop, już było bliżej niż dalej.
 
reklama
Dobrze, że mój się odstawił wiosną hehe ale to duży chłop, już było bliżej niż dalej.
Ja myślałam że mój w wakacje się odstawi bo musiałam na 3 dni lecieć do Polski ze starszymi. Nic z tego, moje cycki byky dosłownie jak kamienie, jak tylko wrocilam nad ranem i położyłam się do łóżka to ten ssak się do mnie przykleil[emoji23] dla mnie ulga a on bym tak zadowolony że szok [emoji23] Teraz będzie łatwiej bo już tylko wieczorne i nocne karmienie zostało
 
Do góry