Karmienie piersią - linki, porady, itp

[mju]

RENEE może wejdx na Komitet Upowszechniania Karmienia Piersi

 

[mju]

RENEE może wejdź na Komitet Upowszechniania Karmienia Piersi

 

[mju]

kurza twarz nie nawidze tych akcji ze stronami internetowymi bo się rozpisuję a potem mi ucina tekst!!!! RENEE chodzi mi o to, że na tej stronie są mporady on line międzynarodowych konsultantów laktacyjnych. Ja tam tez muszę napisac - zresztą chciałam Ci o tym napisać wcześniej ale ciągle coś - bo mi się z kolei zrobił taki biały suchy strupek i strasznie mnie to boli przy karmieniu to juz w ogóle i brodawki mam mocno przesuszone. Kurna drugi raz nie dam rady przez to przechodzić...

 

[Renee29]

Mju dzięki za linka, właśnie siedzę na tej stronce.:-)

 

[Renee29]

może to nie problem laktacyjny a innego rodzaju - może jakieś zakażenie grzybiczne typu drożdżakowego się wdało? lepiej niech to lekarz obejrzy - choćby taki pierwszego kontaktu.

Kurcze no właśnie też mi przyszło do głowy, że to może jakieś grzyby mi sie przyplątały :-( , ale jeśli by tak było, to mała chyba też powinna wtedy być zakażona? :-(

 

[Marrtruda]

Renee, zadzwoń do poradni laktacyjnej, koniecznie - oni najwyżej doradzą Ci gdzie iść.

Dziewczyny powiedzcie mi, ile razy karmicie dziecko w ciągu dnia piersią, bo ja się zastanawiam i nie wiem już czy karmię za rzadko czy może za często - wychodzi mi tak koło 5 razy. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi, ale teraz jak mam iść do pracy, to nie wiem ile butelek zostawiać...

 

[mju]

MARRTRUDA mi wychodzi 4 razy a czasami to nawet tylko 3 jak Aniela więcej śpi w dzień... no i się martwię czy to nie za mało

 

[Leyna]

Kurcze no właśnie też mi przyszło do głowy, że to może jakieś grzyby mi sie przyplątały :-( , ale jeśli by tak było, to mała chyba też powinna wtedy być zakażona? :-(

tak myślę, że to możliwe :-( chyba powinnaś wstrzymać się z karmieniem z tej piersi do czasu wyjaśnienia, co się dzieje. a obejrzyj Alicję czy nie ma jakichś pleśniawek w ustach.

 

[Renee29]

Leyna a jak taka pleśniawka wyglada , bo ja nie mam pojecia , poza tym czy mała miałby jakieś dolegliwości, gdyby były te pleśniawki?

 

[Anna25]

RENEE sorki że się wtrące ja miałam taki problem około miesiąc po urodzeniu Przemcia,pleśniawki miał w buzi w postaci białego nalotu, z tego co pamiętam położna kazała kupić aftin i smarować po jedzeniu zawsze,zniknęło po kilku dniach.U niego "objawiało" się to wymiotami po jedzeniu.