Boze, jak dobrze ze ja uz nie mam takich problemow Dla mnie karmienie piersia nie bylo zadna przyjemnoscia, to byla katorga :-( I naprawde zazdroszcze tym z Was ktore lubia karmic piersia ale ja sie do tego niestety nie nadaje
reklama
Renee ciesze sie ze choc czesci z Was podoba sie karmienie. Ja wiem ze przy nastepnym dziecku bede miala pzygotowana paczke mleka modyfikowanego juz przed porodem zeby akby co sie nie meczyc. Poprostu u mnie sie to nie udalo, ale teraz jestesmy z Oliwka szczesliwe i tak samo sie kochamy karmiac sie butla
R
rouż
Gość
Luczynko, najwazniejsze, ze sie kochacie! Karmiac butelka przeciez rowniez mozna nawiazac silna wiez z dzidziusiem, patrzec w oczka i tulic..."Butelkowe"mamy w niczym nie sa gorsze od cycoszkow Najwazniejsze, to pokazac dziecku, ze sie je kocha, a Ty to potrafisz:-) i Oliwka jest szczesliwa, a to najwazniejsze !
Kurde dziewczyny powiedzcie mi do jakiego lekarza ja mam pójśc z tym moim bolącym cycem
Cholerka normalnie już nie wiem co to jest i od czego-lewą brodawkę mam całą zaczerwienioną, przesuszoną (skóra z niej schodzi ), swędzi mnie i są na niej małe ranki, takie pęknięcia, które widzę, że się w ogóle nie goją :-(, a małą to ja karmię resztkami mleka raptem 2 razy na dobę.Na początku karmiłam ją przecież co 2 godziny i cyce były bardziej pocharatane i w duuuuużo gorszym stanie i jakoś się wszystko zagoiło a teraz.... :-( Smaruję całą brodawkę Bepanthenem, ale nic to nie pomaga . Tak się zastanawiam czy zwykły lekarz pierwszego kontaku bedzie wiedział w ogóle o co chodzi z tym cycem
Cholerka normalnie już nie wiem co to jest i od czego-lewą brodawkę mam całą zaczerwienioną, przesuszoną (skóra z niej schodzi ), swędzi mnie i są na niej małe ranki, takie pęknięcia, które widzę, że się w ogóle nie goją :-(, a małą to ja karmię resztkami mleka raptem 2 razy na dobę.Na początku karmiłam ją przecież co 2 godziny i cyce były bardziej pocharatane i w duuuuużo gorszym stanie i jakoś się wszystko zagoiło a teraz.... :-( Smaruję całą brodawkę Bepanthenem, ale nic to nie pomaga . Tak się zastanawiam czy zwykły lekarz pierwszego kontaku bedzie wiedział w ogóle o co chodzi z tym cycem
dzikidzik
mamula MAJULI
kurcze Renee to musi Cię naprawdę boleć:-(
w sumie to żaden lekarz mi do głowy nieprzychodzi, ale idź chociaż do rodzinnego.
Pamiętam jak karmiłam Maję /na początku/ i dosłownie ryczałam z bólu. Smarowałam sobie brodawakę własnym mlekiem /gdzieś to wyczytałam/ i czułam różnicę.
w sumie to żaden lekarz mi do głowy nieprzychodzi, ale idź chociaż do rodzinnego.
Pamiętam jak karmiłam Maję /na początku/ i dosłownie ryczałam z bólu. Smarowałam sobie brodawakę własnym mlekiem /gdzieś to wyczytałam/ i czułam różnicę.
M
mamamarcela
Gość
Renee może znajdź jakąś położną, może ze szkoły rodzenia, wydaje mi się, że one mają większe doświadczenie w tego typu sprawach albo zgłoś się do jakiejś poradni laktacyjnej
reklama
Renee idź do lekarza - ki diabeł wie, co to jest. może to nie problem laktacyjny a innego rodzaju - może jakieś zakażenie grzybiczne typu drożdżakowego się wdało? lepiej niech to lekarz obejrzy - choćby taki pierwszego kontaktu.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 451
- Wyświetleń
- 60 tys
Podziel się: