reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią - linki, porady, itp

reklama
Renee, moja Jula jak była mała miała pleśniawki - to takie małeplacki białawe,a częściej czerwone, jakby lekko starta śluzówka. Julka nie miała żadnych innych dolegliwości z tym związanych, choć słyszałam, że dzieci często płaczą i marudzą przy jedzeniu (ból). Obejrzyj dokladnie buzię czy nic w niej nie ma.
 
Kurcze Ala za bardzo pyszczolka nie da sobie ogladnąć, cały czas ozorek mi wysuwa i nic nie widać:baffled: , ale tak czy siak chyba jutro jednak pójdę do tego lekarza, bo ten cyc to mnie dzisiaj już tak swędzi, że się chyba zaraz wścieknę:wściekła/y: :realmad: :unibrow:Cholera jak nie urok, to .......:wściekła/y: :sad:
 
Renee koniecznie idź do jakiegoś specjalisty!! Z tym nie ma żartów, tym bardziej że cały czas karmisz i mała może mieć jakieś nieprzyjemności:-(

Ja karmię hmmm, w dzień ok 4-5 razy i raz lub dwa w nocy. Bo moja pannica niestety ale nie przesypia całych nocy, nawet próbowałam na noc podać jej kaszę, mleko zagęszczone kaszka i nic efektu nie widać:baffled:
 
U nas chyba nawet gorzej.
Od zaśniecia w okolicach 19 do 22 muszę wpadać do Milci co pół godziny, na kontrolne possanie cycuszka czyli średnio wychodzi 3-4 razy. A potem już co 3 godziny.
Rozmawiałam dzisiaj z mamusią 8miesięcznej pięknotki . Uświadomiła mi, że jak wprowadzę Emi kaszkę wieczorową porą to raczej nie pomoże, bo to raczej nie o pusty brzuszek, a o ciepło mamusi chodzi. :tak:
 
Renee ja też miałam podobne dolegliwości tyle że zaraz na początku karmienia tak gdzieś w 6 tygodniu. Mój Dominik nie miał żadnych pleśniawek choć też tak myślałam i ciągle do tego małego pyszczka mu zaglądałam. U mnie powodem był biustonosz i wkładki laktacyjne. Chyba miałam na nie jakieś uczulenie, bo gdy tylko je wyciągałam do karmienia i przystawiłam małego to tak zaczynały mnie swędzieć brodawki, że aż mnie bolały. Przeszło jak przestałam nosić biustonosz a pod bluzkę wkładałam sobie pieluchę tetrową. Nie wygląda to może za ciekawie, ale co tam. Piersi ważniejsze. Maści też żadnych nie używałam mimo to, że brodawki miałam tak zgryzione, że mały raz ulał krwią. Lekarstwem na to najlepszym okało się mleczko, które wyciskałam sobie i smarowałam nim brodawkę.Mimo wszystko również radziłabym Ci iść do lekrza. Może to być też jakiś stan zapalny bo wtedy też wystęuje śwąd,obrzęk i zaczerwienienie piersi. Trzymaj się bo wiem jak to Cię musi boleć!!! Pozdrowionka dla Ciebie i ślicznej Alicji! I niech Cię już nie boli!!!
 
reklama
:tak:Renee - koniecznie do lekarza jak naszybciej , da Ci pewnie jakąś maść i szybciutko wszystko przejdzie - nie ma się co męczyć. A póki co to staraj sie wietrzyć jak najwięcej ;-) Będzie dobrze- trzymamy kciuki
 
Do góry