reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

karmienie piersią i nie tylko

dziewczyny tylko jak chcecie zdrową żywność to musiałybyście kupić te świnkę u jakiegoś wiejskiego gospodarza:) bo jeśli ktoś chowa świnie na sprzedaż to pasie ich tą sztuczną paszą czyli hormonami by szybko się utuczyły i nie w słoninkę;P

pamiętam że jak u nas były świnki to one jadły wszystko, ziemniaki, obierki, zsiadłe mleko litrami itp...a sąsiad ma gdzieś tam swoją hodowle to mówi że wsypie im rano i wieczorem tej suchej paszy wleje wody i ma z głowy....
 
reklama
Malina: schab to schab a szynka to szynka.....

Aurelcia: chodz kupimy jakąś świnię na poł i gdzieś damy do obrobienia i wędzenia.... znasz kogoś pewnego??

jejku ja w miesie to troche lewa jestem:zawstydzona/y:
wiem jak wyglada schab,ale szynka to juz nie:zawstydzona/y:

dzięki dziewczyny, ja naprawdę TEGO nie wiedziałam (taka ze mnie kuchara ;-/)
u to ja nie mam pojęciach ile kosztuje 1 kg szynki bo never ever sama nie kupowałam
Malina a ja sama kupuje,a zabij mnie pojecia nie mam ile wiekszosc rzeczy kosztuje.
wedliny?pojecia nie mam:sorry:

wiedziałam ze czegos zapomne :baffled:
trudno kupie mu nowy
Wiolan ci przywiezie jak do Rybnika przyjedzie:-):-)
 
U nas na razie parówek nie dajemy. Czasem, jednego malego gryza jak my jemy. Ale nic wiecej. Za duzo w nich śmieci.

Szynka to co innego niż schab.

Miesko mamy od rodziców ;) na szczęście hodują świnie, kury, kurczaki.....

Teraz naprawdę nieliczni karmią świnie ziemniakami itp. Mój tato tez swinie na suchej karmie trzyma, ale ta sucha karma jest robiona przez niego ze zboża które wyrosło na jego polu..... Także hormonów tam niet.

Słuchajcie, czy moja mała nie je za dużo
k 7-8 sniadanie (kanapka/jajecznica/nalesnik/kasza owsiano-pszenna - zalezy na co ma ochote albo co my jemy)
ok 12 zupa - kubek 200-250 ml
ok 15 przekąska typu jogurt, owoc, kisiel
ok 17 drugie danie z obiadu (tu je ile chce 0 czasem dwa gryzy, a czasem sporo, generalnie nie zmuszamy)
ok 20-21 kaszka ryzowa

karmie ją jejszcze piersia przed snem i w nocy 1-2 razy i tyle. Czasem w dzien jeszcze chce ale juz praktycznie w dzien nie mam pokarmu więc pewnie niedługo calkiem skonczymy karmienie ;) nareszcie ;)
 
tysia a jak napiszemy, że je za dużo, to jej nie będziesz dawać? :-). Dziecko samo wie najlepiej ile potrzebuje - a Agusia, z tego co widzę, do grubasków nie należy. Chodzi, biega, jest aktywna, mózg pracuje, to i kalorie potrzebne, najważniejsze, że je spala
 
reklama
lenkaa, no własnie ostatnio wpadł mi w ręce schemat zywienia (a raczej zalecenia) i tam jest mowa o obiedzie dwudaniowym jako jednym posiłku, dodatkowo śniadanie, kolacja i dwa posiłki malutkie - podwieczorek i drugie sniadanie...... A u nas wychodzi podwójny obiad..... Aguska jest taka że jak jej daje to je....
 
Do góry