reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

karmienie piersią i nie tylko

No dobra, zacznę dym (!!!???)
dajecie maluchom parówki???

Jaki dym loozik ;-)

Cypek jadł do tej pory z 2-3 razy, ale jakoś nie przypadły mu do gustu za to jego siostra uwielbia). A firmy to nie znam, kupowałam w Piotrze i Pawle, poprosiłam o jakieś dobre paróweczki, które by nadawały się dla małego dziecka i miła pani dała nam cielęce paróweczki (możliwe, że były to te same co pisała o nich Agnieszka77).
 
Ostatnia edycja:
reklama
no to chyba faktycznie tylko moja nie je;P
ale na mnie nie zwracajcie uwagi, przez to ze pracowałam w zakładach mięsnych mam lekki wstręt do wędlin;P
 
No dobra, zacznę dym (!!!???)
dajecie maluchom parówki??? jeśli tak to jakie i gdzie są do kupienia?
Tocha je poznała na urlopie nad morzem, (podgryzła od starszej Michaliny) i aż się ślini jak je widzi z daleka. Kupiłam jej wtedy parówki Sokołowa 93% szynki bo był straszny kryzys jedzeniowy, ale mam obiekcje, że daje jej śmieciowe żarcie. a miłość do parówek trwa nadal i na razie nie widać by miało się na "odkochanie".

mój Filip rzadko je ale jak już to mu smakują :tak: zazwyczaj kupowałam takie małe cielęce:-) ale zje max jedną lub pół:)
 
Jasiek uwieeeeelbia parówki. Zje nie więcej niż pół ale ma tak, że je ze 4 dni pod rząd potem 2 tygodnie przerwy i znowu. To wszystko zależy od tego, czy są w domu. Jak są to je, jak nie ma to nie je. Ja kupuję berlinki.
 
U nas leciał gerber dopóki nie zasmakował normalnych parówek. DO dziś zostały mi jeszcze ze 4 słoiczki gerbera, ale chyba już się nie przydadzą. Ja kupuję u benedyktynów, ale jakoś nie zwróciłam uwagi z jakiego mięcha robione - są po 36zeta za kg. No i też je fazami, przez kilka dni i przerwa.
 
reklama
też się wczoraj zastanawiałam czy wy dajecie już parówki...moja Nadia wczoraj jadła i dzisiaj też kawałek :p dałam jej jedynkę (innych z resztą nie jemy) :p nie wiem czy jej smakowała - jadła bo jadła ale tak jak piszecie zabić by się za nie dała :))

a tak w temacie karmienia piersią - mój dzieć dzisiaj i wczoraj zasnął przy butli z mm....mama nadzieję że już jej takie zostanie :)
 
Do góry