karmienie piersią i nie tylko

[lenkaa*]

Przyprawiam jaśkowe jedzonko solą morską i pieprzem, czasem też ziołami. Na początku zamiast soli dawałam 3 listki szałwii. Ostatnio to nawet zrobiłam mu rosołku na kostce rosołowej, ale takiej własnej roboty, bez konserwantów. Masło też dodaję własnej roboty, bez utwardzaczy sklepowych. Dziś młody dostał od babci trochę bułki z pasztetem i wpierdzielał jak małpa kit - tak mu smakowało . A jak przyszłam z pracy to jeszcze się z nim podzieliłam galaretką owocową, którą babcia zrobiła na deser, z brzoskwiniami. Konsystencja zachwyciła dziecia do tego stopnia, że wsadził całą twarz do miseczki i zanurzył się w tej galaretce , a buzia aż się sama otwierała

 

[julita1212]

Moja Maja uwielbia herbatkę z bobovity malinową i taką jej teraz kupuje.
Wody nie chce pić więc jej nie daje.

Soków też jej nie dawałam do wczoraj, kurcze kupiłam soczek z bobofruta i wypiła może 80ml, z nowości jadła również kaszkę mleczno ryżową z hippa i albo jedno albo drugie jej zaszkodziło.
Ewidentnie w nocy bolał ją brzuszek

 

[Nikita84]

A jak przyszłam z pracy to jeszcze się z nim podzieliłam galaretką owocową, którą babcia zrobiła na deser, z brzoskwiniami. Konsystencja zachwyciła dziecia do tego stopnia, że wsadził całą twarz do miseczki i zanurzył się w tej galaretce , a buzia aż się sama otwierała

Fotki to nie masz?

Julita, mojemu szkodziła mleczno ryżowa kaszka, ma lekką skazę:-(

 

[corina]

czy ktoras z mam podaje swojemu dziecku kaszke bebilon? ja dowiedzialam sie niedawno ze wycofuja ja ze sprzedazy z powodu malego zainteresowania (w sumie jakby tansze byly to moze i wieksze zainteresowanie by bylo) i zostalo teraz tylko to co na polkach w sklepach. ja juz jezdze na 2gi koniec miasta po ostatnie pudelka pysznej gruszki

 

[nataliak]

corina my mielismy tylko probke kaszki bebilon ale faktycznie byla pyszna.

 

[strega]

corina my mielismy tylko probke kaszki bebilon ale faktycznie byla pyszna.

to kto ja tak wsuwal Lena czy Ty Nataliak? .-)))

 

[nataliak]

hehehe lena, ja zawsze probuje wszystko co jej daje.

 

[estragon]

ostatnio zauważyłam, że obiadki 220 ml dziecku nie wystarczają i dzisiaj zrobiliśmy z mężem eksperyment, zjadł najpierw 220 ml rosołku z kaszką, kluchami, żółtkiem i połowę, czyli jakieś 100 ml drugiego rosołki:OOOO szok...
wychodzi na to, że głodziłam dziecko...

 

[wiolan]

arcobaleno wrzucam razem ze świeżymi, bo ja wszystko i tak rozprażam, nawet banana, więc mrożonki się rozmrażają w trakcie gotowania a później wszystko miksuję. Jak dotąd używałam tylko mrożonych truskawek i jagód, więc wiadomo że na takie owoce w formie samodzielnej to trochę za wcześnie, były dodatkiem do jabłka w trakcie rozprażania.

nikita skąd masz maliny?

wiolan no napisałam, że głównie gotuję bez książki, adaptuję zwykłe przepisy, np z netu, na warunki thermomiksu. Czasem coś zrobię z ich książek, bo mam nie tylko tą pomarańczową ale i jeszcze kilka innych, ale to raczej rzadko korzystam z ich przepisów, no może głównie ciasta i pieczywo. Jak chcesz to mogę wysłać Ci skan książki przepisów dla dzieci, ja z niej praktycznie nie korzystam, jakoś już się przyzwyczaiłam robić "na oko" i swoje łączenia produktów. A masz thermomiks?

mam i też trochę na czuja robiłam.. tyle że jak zrobie to przynajmniej 3 kubeczki wychodza m (3 porcje) bo mniejsze ilosci to sie nei miksują... jak masz to ślij mi przepisy.. w grupie znajdziesz mojego maila... w danych kontaktowych

a może zamiast masła oliwe z oliwek dodać?

dla prawidłowego rozwoju mózgu do 3 roku życia powinno się masło podawać... ale takie prawdziwe masło, przynajmniej co ma 82 % tłuszczu.. żadnych margaryn...

Kuba by wszystkie zabawki za chlebek oddał, ale po wszelkim pieczywie wymiotuje, nawet jeśli troszeczke tylko zje.

A wogóle to muszę się aż Wam pochwalić - moje antysmoczkowe i antybutelkowe dziecko wyduldało przed chwilą 80ml mleka modyfikowanego z butelki:-) Wstał po nocy o 7mej, zwykle o 8 wstaje, piersi puste były bo o 5 opróżnil a już bardzo mało tam jest, no i zrzędził i marudził. Zwykle kaszkę je o 10.30, o 11 drzemka i do obiadku 14.30 wytrzymuje. To zrobiłam 100mleczka i wypił 80 :-)Hurra

bravo bravo....

ostatnio zauważyłam, że obiadki 220 ml dziecku nie wystarczają i dzisiaj zrobiliśmy z mężem eksperyment, zjadł najpierw 220 ml rosołku z kaszką, kluchami, żółtkiem i połowę, czyli jakieś 100 ml drugiego rosołki:OOOO szok...
wychodzi na to, że głodziłam dziecko...

a może mu rozbij tę ilośc na 2 obiadki.. z przerwą 2 godziny.. np. najpierw zupkowe, a potem 2 danie.... to rozsądniejsze niż napchanie go 320 ml jedzenia jednorazowo....


Lenka: uśmiałam się z tego opisu galaretkowatego.... szkoda ze fotek swojemu aparatowi nei robisz.. powinnaś mieć ukrytą kamerę i filmować wszystko

 

[lenkaa*]

wiolan podeślę Ci skany tych książek które mam. Mi też zawsze wychodzą na 3 porcje dzieciowe. Młody ma więc obiad na dwa dni, a trzecią mrożę.

Kurde a z tymi fotkami w najlepszych momentach to tak właśnie jest że akurat aparatu nie ma pod ręką, a te najlepsze to są momenty liczone w sekundach. Ostatnio np. nie udało mi się uwiecznić jak moje dziecko w kąpieli postanowiło pogrzebać sobie w nosie dużym palcem u nogi, oczywiście za moment ten sam palec powędrował do obgryzania w buzi