N
nataliak
Gość
Nataliak a nie pokusisz się aby sama coś ugotować? Spróbuj może Lenka chętniej zje domową kuchnię.
mam w planach ale to nie smak jest problemem bo tak jak pisalam jadla chetnie wszystkie obiadki (poza szpinakiem
Zawsze można opcję błyskawicznego nawilżenia - taki spryskiwacz jak do prasowania, prysnąć jakiegoś kwiatka i zaraz powietrze nawilżone, co prawda długo się to nawilżenie nie trzyma, ale suchość w gardle powinna zaraz przejść, spróbuj.
chwilowe sposoby nie zdaly egzaminu. dzis cala noc byl nawilzacz wlaczony i ja widze poprawe ale mysle ze potrzeba kilku dni na jakies wieksze efekty.
poki co przesuwamy od dzis obiadek o kilka godzin do przodu a okolo poludnia bedzie dostawac kaszke albo mleko.