reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

karmienie piersią i nie tylko

reklama
U nas kaszka jest czasem na deserek, najczęściej wymieszana z jabłuszkiem, bo Hanusia nie przepada za nią ;-)
Nataliak, a może Lenka lubi cieplejsze obiadki? U nas tak było :tak: Hanusia od czasu jak obiadek dostaje z podgrzewanej miseczki, w której jedzonko jest cały czas ciepłe, je bez problemu, a wcześniej nie chciała.
 
Ostatnia edycja:
a moje dziecko nie chce jeść kaszek :-( Je tylko zupkę,pół słoiczka owoców (bez jabłka) i cyc,Martwię się,że to mało,jutro mam z nią wizytę u alergologa (też pediatry), więc się zapytam.No i wszystkie herbatki i soczki są w odstawce od dłuższego czasu :-( Pije tylko cyca.Wcześniej coś tam z butelki pociągnęła,ale teraz juz nie chce.
 
Zosia tez nie tyje od kaszki,ale malo je,na 180ml mleka sypie jej 2 plaskie łyżki na noc ,ale w nocy i tak sie budzi.Rano zjada ok 50-60ml kaszki.
 
Nataliak może jej nie smakuje to co jej podajecie? gotujesz czy gotowe słoiczki?

Nataliak a na filmiku w grupie mala tak ladnie zajadala.
to teraz sie cos popsulo?

Nataliak, a może Lenka lubi cieplejsze obiadki.

lena dostaje gotowe obiadki ze sloiczkow, od poczatku hipp i jakis czas temu dolaczylismy babydream. odkad je miesko czyli od 2miesiecy dostaje zawsze podgrzane obiadki. problem pojawil sie jak sie przeprowadzilismy. zaczelismy w tym samym czasie dawac jej sloiczki ktore sa po 7miesiacu i maja 'grudki'. nie chciala ich jesc ale tych po 5 i 6miesiacu tez nie chce. mleko i owoce je chetnie. sa dwie opcje: stres zwiazany z przeprowadzka albo podraznione gardlo. w nowym mieszkaniu jest duzo bardziej suche powietrze niz w starym. obie mamy po przebudzeniu przez kilka godzin katar i mnie drapie w gardle wiec mozliwe ze lene rowniez. po poludniu te dolegliwosci mijaja ale obiadek dostawala zawsze przed poludniem. moze Wam sie wydaje ze to zaden problem bo wiele dzieci ma 'dlugie zeby' na obiadki ale lena nigdy nie zostawila nawet lyzeczki jedzonka, zawsze sloiczki obiadkowe zjadala do konca...
 
Nataliak a nie pokusisz się aby sama coś ugotować? Spróbuj może Lenka chętniej zje domową kuchnię.

Czy są tutaj Mamy które wróciły do pracy i nadal karmią piersią?
 
Kurcze podziwiam Wasze Maluszki że tak ładnie sobie radzą z tymi kawałkami. Nikoś nic nie mieli tylko od razu przełyka :-(

Ja daję obiadki podgrzane a deserki letnie.
Ale ja robię tak geste że mu nie leci do gardełka i musi pomielić żeby przełknąć.

kupilismy dzis w koncu nawilzacz wiec mam nadzieje ze bedzie poprawa na kilku frontach :)
Zawsze można opcję błyskawicznego nawilżenia - taki spryskiwacz jak do prasowania, prysnąć jakiegoś kwiatka i zaraz powietrze nawilżone, co prawda długo się to nawilżenie nie trzyma, ale suchość w gardle powinna zaraz przejść, spróbuj.
 
reklama
a moje dziecko nie chce jeść kaszek
moje też, ale się tym nie przejmuję, moja siostra też nie tolerowała kaszek i żyje:)

a u nas w domu jest taka wilgoc, że to jest przegiecie:/ nigdy czegoś takiego nie było, leje się nam z okien (mimo mikro), panele już się wybulwiają
wilgotonośc kształtuje się pomiędzy 70-80%...
 
Do góry